Spotkasz mnie nad jeziorem recenzja

Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji i trudnych wyborów

Autor: @burgundowezycie ·1 minuta
2024-04-26
Skomentuj
1 Polubienie
“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji i trudnych wyborów.

Historia rozpoczyna się dziesięć lat temu, kiedy główna bohaterka, Fern Brookbanks, spędziła niezapomniane dwadzieścia cztery godziny z Williem Baxterem. Choć ich spotkanie było krótkie, pozostawiło w sercu Fern trwały ślad. Para zawarła wtedy układ: spotkają się za rok. Jednak Will nie pojawił się w umówionym miejscu.
Teraz, po latach, Fern musi porzucić swoje życie w Toronto i wrócić do rodzinnych stron. Zostaje tam jedyną właścicielką ośrodka wypoczynkowego nad pięknym jeziorem. W tym trudnym okresie po śmierci matki, niespodziewanie spotyka Willa, który wygląda nieco inaczej niż dawniej.

Czy można zaufać mężczyźnie, który zupełnie nie przypomina chłopaka sprzed dekady?

Książka napisana jest w narracji pierwszoosobowej ze perspektywy Fern. Pokazuje ona jej przeżycia, wybory i zmiany, jakie w niej zachodzą z intymnej strony. Bohaterowie są świetnie wykreowani i trudno ich od razu nie pokochać. Akcja rozgrywa się w dwóch liniach czasowych, współczesna i sprzed dziesięciu lat, które wzajemnie się przeplatają. Ciekawym dopełnieniem historii są rozdziały z dziennika mamy Fern, Maggie, które ukazują historię jej miłości. Emocje płyną tu z każdej strony, a wzruszające zakończenie potwierdza, że to piękna opowieść o drugich szansach, przebaczeniu i odnajdywaniu siebie nawzajem na nowo.

To co mnie poruszyło, oprócz samej książki, to posłowie od Autorki. Jest one bardzo osobiste i wzruszające, choć dla niektórych może być trudne do lektury. Nadaje ono nowy wydźwięk tej historii oraz tłumaczy, skąd pomysł na historie i niektóre przeżycia bohaterów. Po jego przeczytaniu opowieść staje się jeszcze głębsza. Jednak nie czytajcie jego przed książką!

„Spotkasz mnie nad jeziorem” to historia o prawdziwej miłości, która przetrwała próbę czasu. Jest pełna nostalgii, bólu i niespełnionych marzeń. Zmusza również do refleksji na życiowymi planami i nad tym, że nie zawsze życie układa się po naszej myśli. Will i Fern to postacie, które pokochacie i pozostaną z Wami dłuuugo po lekturze 💖.
To idealna historia na lato! Musicie ją przeczytać!

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @czwartastrona 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spotkasz mnie nad jeziorem
Spotkasz mnie nad jeziorem
Carley Fortune
7.9/10

Jeden dzień. Jedna obietnica. Dwie różne historie. Fern Brookbans zmarnowała już zbyt dużo czasu, wspominając Willa Baxtera. Dziesięć lat temu spędziła z nim niezapomniane dwadzieścia cztery godziny...

Komentarze
Spotkasz mnie nad jeziorem
Spotkasz mnie nad jeziorem
Carley Fortune
7.9/10
Jeden dzień. Jedna obietnica. Dwie różne historie. Fern Brookbans zmarnowała już zbyt dużo czasu, wspominając Willa Baxtera. Dziesięć lat temu spędziła z nim niezapomniane dwadzieścia cztery godziny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Spotkasz mnie nad jeziorem” Carley Fortune to romans, którego akcja osadzona jest na dwóch liniach czasowych: teraz i dziesięć lat wcześniej, a do tego dochodzą jeszcze wspomnienia z pamiętnika. Uwi...

@oczymtamczytam @oczymtamczytam

Jeden dzień. Jedna obietnica. Dwie różne historie. ~Ty i ja za rok, Fern Brookbanks- powiedział.- Nie zawiedź mnie. A potem Will Baxter odwrócił się i zniknął z mojego życia.~ Fern Brookbanks ma 32...

@etylomorfinka @etylomorfinka

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Mi się podoba. Cyberbaba i hopchatka
Biwak w lesie bez rodziców, pragnienie nielimitowanego dostępu do technologii i podejrzana starsza pani 🧸🏕️🎮

„Cyberbaba i hopchatka” to kolejna perełka w dorobku Rafała Kosika – autora, który niezmiennie potrafi zachwycać i angażować młodszych czytelników, ale i tych starszych,...

Recenzja książki Mi się podoba. Cyberbaba i hopchatka
Portret mordercy
Wigilijna noc, toksyczne relacje rodzinne, kulminacja emocji i morderstwo, które wydaje się być rozwiązaniem 🕵🏻‍♀️🎄❄️

Anne Meredith w „Portrecie mordercy” przenosi nas do lat trzydziestych XX wieku, w śnieżną scenerię angielskiego dworu King’s Poplars, gdzie rodzinne spotkanie wigilijne...

Recenzja książki Portret mordercy

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl