Skrzywdzona recenzja

Na wstępie książki jest wpis od redakcji  w którym można  przeczytać, że jest to książka brutalna i pełna największego zła, jakie mogą wyrządzić dziecku rodzice i opiekunowie. Ciężko dojść do siebie po tym co spotkało Jodie. Przemoc seksualna ze strony rodziców która trwała od najmłodszych lat wyrządziła wiele szkód w jej rozwoju psychicznym i fizycznym. 

Opisy zachowania dziewczynki były bardzo mocne, często przerywałam lekturę, aby dojść do siebie.  Podziwiam autorkę, bo tylko ona tak naprawdę włożyła ogrom pracy, aby pomóc Jodie, chociaż szkody były ogromne.  Dziewczynka doznała odrzucenia od poprzednich opiekunów. Nikt nie próbował dotrzeć do sedna problemów.   Książka pokazuje, że nie wszystkie zadane rany się goją a niektóre zostawiają ślady na całe życie.  Polecam książkę, chociaż jej treść nie jest lekka ani przyjemna. To dramat,który rozegrał się naprawdę.  Historia Jodie uczy pokory życia. Słysząc o takich tragediach często w tym momencie człowiek uświadamia sobie jak spokojne ma życie.