Pensjonat Sosnówka recenzja

Pensjonat Sosnówka, Maria Ulatowska

Autor: @Juliab3 ·3 minuty
2011-06-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Pensjonat Sosnówka” opowiada o dalszych losach głównej bohaterki Anny Towiańskiej oraz jej nowych jak i starych przyjaciołach. Remont pensjonatu dobiegł końca i powoli –ku uciesze Anny- zaczyna do Sosnówki przyjeżdżać coraz więcej gości, którzy pragnąć odpocząć od gwaru miasta i codziennych problemów. Cóż bowiem może bardziej odprężyć, niż pobyt w miejscu otoczonym drzewami i serdecznymi ludźmi? Sprawy się jednak komplikują, gdy do miasteczka przybywa biologiczna matka Florka, która przypomniała sobie o pozostawionym synu i pragnie go odzyskać, nie zważając na uczucia chłopca.

Do sposobu pisania Marii Ulatowskiej się przyzwyczaiłam i zapoznawanie się z tak naiwnym, a zarazem tak nierealnym obrazem świata stworzonego przez autorkę, nie było już dla mnie wielkim wyzwaniem. Książka jest taką typową „sielanką”, w której wszystko idzie jak po maśle, a dobro zawsze zwycięża. Niektórym pisanie w ten sposób może nie przypaść do gustu, jednak mnie autorka urzekła swoją wizją świata; poprawiała humor i pozwoliła wierzyć, że wszystko będzie dobrze, bo skoro Annie Towiańskiej wszystko się układa, to czemu mi miałoby się nie ułożyć?

W porównaniu z wcześniejszą książką napisaną przez Marię Ulatowską, ta pozycja wypada o wiele lepiej. Tu wciąż coś się dzieje, przez co czytelnik nie ma prawa się nudzić. Może autorka przesadziła trochę z liczbą wydarzeń, bo praktycznie z każdym rozdziałem rozpoczyna się nowy wątek i na bohaterów czekają nowe przygody, które według mnie trwają zbyt krótko, jednak tak jak wspomniałam wcześniej – można się do tego przyzwyczaić. Dla ułatwienia orientacji w lekturze, stworzono dla czytelnika drzewo genealogiczne rodziny Anny Towiańskiej. Może autorka zdała sobie w końcu sprawę, że tworząc kilka Ani w rodzinie utrudnia czytelnikowi odnalezienie się w książce?

Z każdą kolejną stroną, zaczęłam bliżej poznawać bohaterów i do niektórych z nich, zmieniłam całkowicie swój stosunek. Weźmy na przykład poczciwego pana Dyzia, którego przestałam darzyć sympatią po poznaniu jego wcześniejszej historii. Autorka w znaczący sposób ubarwiła fabułę opisując perypetie przyjaciół dziedziczki, którzy nie pozwalają nudzić się czytelnikowi oraz głównej bohaterce. Książka opowiada o przyjaźni i miłości, która może połączyć dwójkę osób bez względu na wiek czy też status społeczny; jednak książka opowiada przede wszystkim o nadziei na dobre jutro i mimo, że jest dla mnie połączeniem różnych wątków z książek czy nawet seriali, to bez wątpienia ma w sobie, to coś co powoduje, że na twarzy czytelnika pojawia się uśmiech, a wiara w swoje możliwości rośnie.

W świecie stworzonym przez autorkę, raczej nikomu z nas nie będzie dane żyć. Wypowiedzi bohaterów są napisane w taki sposób, że nie chce mi się wierzyć, że ktoś w rzeczywistości używał tego typu konstrukcji zdań czy słów, jednak najbardziej w książce zirytowała mnie scena w sądzie. Nie wiem czy wynika, to z niewiedzy autorki czy też może było to zamierzone, jednak rozprawa sądowa w Polsce nie trwa 3 tygodnie, a ciągnie się zazwyczaj latami.

Sądzę, że każda osoba, która chciałaby odpocząć od problemów i trosk dnia codziennego, może sięgnąć po serię o Sosnówce i jej właścicielce. Ja mam takie swoje miejsce, w którym mogę odpocząć od gwaru miasta. Jest to moja działka, która pod wielu względami przypomina opisywany pensjonat, chociaż nie leży na Kujawach, ale ok. 50km od Poznania wśród pól i lasów. Nie jeżdżę tam zbyt chętnie, bo jestem osobą, która nie mogłaby żyć bez brudnego i hałaśliwego miasta, ale jako że jesteśmy jednym z najbardziej zestresowanych narodów, uważam, że każdemu należy się odrobina odprężenia i spokoju, bo chyba nikt nas nie chce zakończyć swojego żywota przez nadmiar strasu i napięcia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pensjonat Sosnówka
Pensjonat Sosnówka
Maria Ulatowska
7.7/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 2

Dalsze losy bohaterów "Sosnowego dziedzictwa". Okazuje się, że można być szczęśliwym, gdy tylko pomoże się trochę losowi. Albo... kiedy los nam pomoże! W wyremontowanym dworku na Kujawach Anna Towiań...

Komentarze
Pensjonat Sosnówka
Pensjonat Sosnówka
Maria Ulatowska
7.7/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 2
Dalsze losy bohaterów "Sosnowego dziedzictwa". Okazuje się, że można być szczęśliwym, gdy tylko pomoże się trochę losowi. Albo... kiedy los nam pomoże! W wyremontowanym dworku na Kujawach Anna Towiań...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo miałam ochotę przeczytać te książki. O dziwo były w mojej bibliotece a to jakby nie było przecież nowość. Ale zaczęłam zaglądać na Wasze blogi na jednym z nich znalazłam recenzję tych książek. ...

@jasmin79 @jasmin79

"Pensjonat Sosnówka" to kontynuacja debiutanckiej powieści Marii Ulatowskiej "Sosnowe dziedzictwo". Jeśli nie czytałaś / -eś części pierwszej, nie psuj sobie dobrej lektury i nie czytaj tej recen...

@ejotek @ejotek

Pozostałe recenzje @Juliab3

Pretty Little Liars. Bezlitosne
PLL. Bezlitosne, Sara Shepard

Miasteczko Rosewood wydaje się być wspaniałym i spokojnym miejscem, gdzie idealne życie prowadzą piękni i bogaci. To jednak tylko pozory. Śmierć Alison, a przede wszyst...

Recenzja książki Pretty Little Liars. Bezlitosne
Żona_22
Żona_22, Melanie Gideon

Alice Buckle jest od dwudziestu lat żoną, matką dwójki dzieci, a przede wszystkim kobietą, która całkowicie się pogubiła. Dojrzewające dzieci powoli zaczęły się od niej o...

Recenzja książki Żona_22

Nowe recenzje

Wrzenie
Jak cienka jest granica między manipulacją a pr...
@malgosialegn:

Powieści wychodzące spod pióra Izabeli Janiszewskiej można brać w ciemno. Nikt się nie zawiedzie, a raczej z każdą kole...

Recenzja książki Wrzenie
Tajemnica Broken Bayou
Tajemnica Broken Bayou
@zaczytana.a...:

Bagna milczą... aż do momentu, gdy odkrywają swoje mroczne sekrety Powrót do miejsca, które nigdy nie zapomina Dr W...

Recenzja książki Tajemnica Broken Bayou
Escobar
Historia człowieka, który chciał być Bogiem
@zaczytana.a...:

Prawda, która brzmi jak fikcja Pablo Escobar. Narkotykowy baron, miliarder, morderca, filantrop, idol… Bóg? Max Czor...

Recenzja książki Escobar
© 2007 - 2025 nakanapie.pl