Pensjonat Marzeń recenzja

"Pensjonat Marzeń"

Autor: @alison2 ·3 minuty
2014-02-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Magdalena Witkiewicz jest niewątpliwie jedną z najbardziej lubianych, współczesnych, polskich pisarek. W jej dorobku znajdziemy zarówno coś dla młodszego czytelnika, coś zabawnego, poważnego, erotycznego... W każdej z tych odsłon znakomicie się sprawdza, nic więc dziwnego, że czytelnicy z niecierpliwością wyczekują jej kolejnych książek. „Pensjonat marzeń”, który niedawno pojawił się w księgarniach, stanowi kontynuację pierwszego erotyka Witkiewicz, jakim była znakomita „Szkoła żon”. Osoby uprzedzone do tego gatunku zapewniam jednak, że jest to powieść zupełnie inna od tego, co oferuje nam większość autorów współczesnych książek erotycznych. Na czym polega różnica? O tym za chwilę.

„Pensjonat marzeń” to dalsze losy bohaterek, które poznaliśmy w „Szkole żon”. Po raz kolejny spotykamy Julię, rozwódkę, która po bolesnym rozstaniu planowała trzymać się z daleka od kolejnych związków, Martę, matkę i żonę ze skłonnoścą do zajadania problemów, Michalinę, która zamiast nauczyć się zaspokajać partnera, zaczęła poszukiwać własnej drogi do szczęścia, a także Jadwigę, kobietę po pięćdziesiątce, regularnie zdradzaną przez męża. Każda z nich wyniosła ze Szkoły żon coś wartościowego, lepiej poznała samą siebie. Nie oznacza to jednak, że po zaledwie kilku dniach, ich los całkowicie się odmienił. Co prawda teraz są bardziej świadome tego, co jest dla nich dobre, jednak wprowadzanie zmian w życie bywa bardzo trudne. Poznajemy również zupełnie nową bohaterkę. Agnieszka, osobista trenerka, potrafi doskonale panować nad swoim ciałem. Niestety mężczyźni spoglądając na jej idealne mięśnie, wychodzą z założenia, że mają do czynienia z rywalem, a nie z kruchą, samotną matkę. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze podupadły hotel, położony w samym sercu kaszubskich lasów, w którym ma powstać kolejny ośrodek na miarę znakomitej Szkoły żon. Co z tego wszystkiego wyniknie, przekonacie się już podczas lektury.

Czytając powyższy akapit, raczej trudno załozyć, że mamy do czynienia z erotykiem. Wiele wskazuje bardziej na wielowątkową obyczajówkę. Po części jest to słuszny wniosek, bo Magdalena Witkiewicz po raz koleny zmienia reguły gry w świecie erotyków. W jej książce nie znajdziecie luksusowych jachtów, zabójczo przystojnych mężczyzn, którzy jeszcze przed trzydziestką zgromadzili imponujący majątek, naiwnych kobiet, które z dnia na dzień trafiają do świata ogromnych pieniędzy, w którym mają przede wszystkim ładnie wyglądać i zaspokajać swoich mężczyzn. U Witkiewicz pojawiają się zupełnie zwykłe kobiety, dokładnie takie, jakie możemy spotkać na ulicy. Być może w którejś z nich dostrzeżemy nawet własne odbicie. Jak to dobrze czytać powieść, w której interesujące doznania erotyczne nie są zarezerwowane wyłącznie dla pięknych, młodych i bogatych. Również osoba, która musi zajmować się domem, opiekować się dziećmi, czy też pracować, może prowadzić udane życie seksualne. Sceny w „Pensjonacie marzeń” bywają odważne, jednak na swój sposób nadal bardzo subtelne i wysmakowane. Co ważne, stanowią interesujący dodatek do książki, jednak powieść ma do zaoferowania o wiele więcej.

Magdalena Witkiewicz to specjalistka od dyskretnego przemycania wartościowych przesłań dla czytelniczek. Śledząc losy bohaterek, wiele z nich zacznie się zastanawiać, czy również ich życie można zmienić na lepsze. Różnorodność bohaterek, zarówno pod względem wiekowym, jak i sytuacji życiowej sprawia, że niemal każda znajdzie postać, z którą będzie w stanie choćby po części się utożsamić. Mało która powieść da jej równie wielką dawkę motywacji do walki o własne szczęście.

„Pensjonat marzeń” to godny następca „Szkoły żon” i przynajmniej w moim odczuciu, również zapowiedź kolejnej ciekawej książki z tej serii. Fanki Magdaleny Witkiewicz z całą pewnością zechcą lepiej poznać kobiety, które kilkakrotnie pojawiały się w tle tej powieści. To bardzo dobrze, bo tak długo, jak książki pisarki będą utrzymywać aktualny, znakomity poziom, chce się czytać więcej i więcej... Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-02-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pensjonat Marzeń
2 wydania
Pensjonat Marzeń
Magdalena Witkiewicz
7.2/10
Cykl: Szkoła żon, tom 2
Seria: Seria z Tulipanem

Bohaterki SZKOŁY ŻON powracają! Po lekcjach w Szkole wiedzą, że ich los zależy przede wszystkim od nich samych. Biorą sprawy w swoje ręce. Podupadły hotel położony w samym sercu kaszubskich lasów zami...

Komentarze
Pensjonat Marzeń
2 wydania
Pensjonat Marzeń
Magdalena Witkiewicz
7.2/10
Cykl: Szkoła żon, tom 2
Seria: Seria z Tulipanem
Bohaterki SZKOŁY ŻON powracają! Po lekcjach w Szkole wiedzą, że ich los zależy przede wszystkim od nich samych. Biorą sprawy w swoje ręce. Podupadły hotel położony w samym sercu kaszubskich lasów zami...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę zamówiłam już szybciej, więc w dniu premiery przemiły pan kurier dostarczył mi całą paczkę cudowności. A ja, no cóż, postanowiłam nie zwlekać i tak oto do wieczora pozycja już stała przeczytan...

@Paula1992 @Paula1992

4 luty 2014 Droga Kasieńko! Pamiętasz jak jakiś czas temu zachwycałam się fenomenalną książką Magdaleny Witkiewicz "Szkoła żon"? Tobie też się bardzo spodobała i nie ma w tym nic dziwnego. Podejrzew...

@makomt @makomt

Pozostałe recenzje @alison2

Córka kata
"Córka kata"

W ostatnich latach w Niemczech bardzo łatwo zaobserwować modę na powieści historyczne. Czytelnicy ze szczególnym zainteresowaniem sięgają po książki, których fabuła rozgr...

Recenzja książki Córka kata
Pochłaniacz
"Pochłaniacz"

Katarzyna Bonda to z całą pewnością pisarka doskonale znana wszystkim miłośnikom kryminałów. Na swoim koncie posiada już kilka znakomitych pozycji, nic więc dziwnego, że ...

Recenzja książki Pochłaniacz

Nowe recenzje

Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde
@Natalia_Swi...:

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewny...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
Zło w ciemności
Zło w ciemności
@przerwa.na....:

Znacie serię AlexKavyz RyderemCreedem? Ja dopiero poznałam. A swoją przygodę z serią zaczęłam od 8tomu🙈 WPanhandlezagin...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl