Parker Rain recenzja

"Parker Rain"od Anny Wolfto kolejne moje niezwykle udane spotkanie z twórczością autorki. Jest to pierwszy tom serii Niepokonani co już mnie napawa ekscytacją bo wyczekuję kolejnej historii.

Dzięki Wydawnictwu Muza i Grzesznym książkomParker Rain w dniu dzisiejszym trafia oficjalnie na półkę obok swoich poprzedników które wyszły spod ręki Ani.

Jest to moim skromnym zdaniem naprawdę kawał ciekawej i dobrej historii. Ania tak tworzy swoich bohaterów, że na długo zapadają w pamięć. I tak samo będzie z Parkerem w moim przypadku. Mężczyzna z nieciekawą przeszłością na której cieniem położyła się pewna bójka. I kobieta która pracuje w kancelarii adwokackiej. Wydawałoby się że tych dwoje może się spotkać jedynie na sali sądowej. A jednak los sprawia, że Corina staje się nową sąsiadką Parkera. Ona leczy rany w skromnym domku gdzieś na odludziu a jego omijają ludzie którzy przypięli mu łatkę kryminalisty. Ta dwójka bohaterów o dziwo ma sobie nawzajem wiele do zaoferowania, i nie mówię tu tylko i wyłącznie o uciechach cielesnych.

Oboje skrywają w sobie sekrety i tajemnice. Jednak mają w swoim otoczeniu ludzi którzy nie dają im zapomnieć o przeszłości. Jeśli zdecydują się ujawnić drugiej osobie z jakimi demonami walczą mogą zarówno stracić swoją szansę na szczęście albo wygrać wielkie uczucie i zasłużony święty spokój. Jaki będzie efekt ujawnienia prawdy? Jaką rolę w tym wszystkim Duży John? Nie mogę tutaj nie wspomnieć o pewnym wyjątkowym mężczyźnie, i nie nie mam tu na myśli tytułowego Parkera. Myślę o Cole'u ta postać aż się prosi o swoją historię bo gość ma niesamowity potencjał, cięty język. Owszem jest porywczy ale potrafi też być uroczy. Dlatego nieśmiało liczę że może jego losy też kiedyś ujrzą światło dzienne jako książka. Jeśli tak się stanie to ja z ogromną przyjemnością przytulę i wygłaszczę kolejnego Niepokonanego. Bo mam wrażenie, że ten facet jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

O kimkolwiek będzie drugi tom już się nie mogę doczekać i z ogromną przyjemnością przeczytam.