Pamięci mordercy recenzja

Pamięci mordercy

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2024-03-06
2 komentarze
16 Polubień
Jako czytelniczka "wychowałam się" na książkach Henninga Mankella, których kolekcja do dziś zdobi moją domową biblioteczkę. Ceniłam autora za umiejętność budowania ciekawej intrygi kryminalnej oraz za ukazywanie w swoich powieściach czegoś więcej niż tylko śledztwo i pogoń za mordercą. Z wnikliwością ukazywał on problemu współczesnej Szwecji takie jak regularny napływ fal imigrantów, rozluźnienie więzów społecznych czy też samotność, dotykająca coraz większą liczbę osób niemogących poradzić z tą sytuacją.
Niestety w kolejnych latach skandynawski kryminał zaczął ewoluować w stronę, która daleka była od tego, do czego przywykłam zaczytując się w książkach Henninga Mankella. Pojawiło się epatowanie przemocą, brutalnością i ilością ofiar zabitych w okrutny i wymyślny sposób. Ten trend szybko zresztą przyjął się na całym świecie, nad czym boleję po dziś dzień.

Na szczęście od czasu do czasu zdarza się, że sięgam po książkę, której autor nie idzie z prądem i swą twórczością nawiązuje do czasów kiedy kryminał nie oznaczał krwawej jatki a o jego wartości świadczyła sprawnie poprowadzona intryga, którą charakteryzowała logika, o której wielu współczesnych twórców zdaje się zapominać.
Taką pozycją jest książka "Pamięci mordercy" dwójki szwedzkich autorów Pascala Engmana i Johannesa Selåkera której akcja rozgrywa się w Szwecji ogarniętej podnieceniem w związku z trwającym w Stanach Zjednoczonych mundialu. Tę euforię na chwilę przerywa brutalna strzelanina w Falun, gdzie od kul szaleńca ginie kilkanaście osób. Tej samej nocy policja znajduje też zwłoki młodej kobiety, która jednak nie zginęła od kuli. Została ona uduszona i zgwałcona. Okazuje się, że nie jest to jedyna ofiara zabita w ten sposób w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Podobno zbrodnie miały miejsce w innych rejonach kraju a ofiarami były młode imigrantki. Pozwala to od razu wysnuć hipotezę, że stoją za tym neofaszyści, rosnący w siłę i nie kryjący się ze swoimi poglądami. Tropem tym, który szybko okazuje się ślepą uliczką podąża policjant Tomas Wolf. To człowiek pogubiony, stojący na rozstaju dróg jeśli chodzi o jego życiu uczuciowe i żyjący z brzemieniem swojej przeszłości. W śledztwie pomaga mu bystra dziennikarka Vera Berg, sama też starająca się uporać z własnymi demonami. Ta dwójka szybko natrafia na trop znanego aktora, który szybko staje się głównym podejrzanym w tej sprawie. Jednak szybko okazuje się, że w tym śledztwie nie nie jest takie, jakim się wydaje.

Czytając "Pamięci mordercy" poczułam się jakbym wróciła do starych dobrych czasów, kiedy to kryminał był książką, która pochłaniała uwagę czytelnika i zachęcała go do aktywnego włączenia się w prowadzone śledztwo. Jest zagadka, jest śledztwo (wielowątkowe i nie raz podążające w ślepą uliczkę) i jest w końcu rozwiązanie, które nie bierze się znikąd. Niby oczywiste, niby proste a tylu współczesnych pisarzy niezbyt ma to na uwadze, racząc nas historiami wyssanymi z palca, gdzie nie liczy się logika a hektolitry krwi lejącej się na kartach powieści. Polecam tę pozycję osobom tęskniącym do dobrej literatury kryminalnej.

Moja ocena:

× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pamięci mordercy
Pamięci mordercy
Pascal Engman, Johannes Selåker
8.2/10
Cykl: Tomas Wolf i Vera Berg, tom 1
Seria: Czarna Seria

W cieniu masowej strzelaniny w szwedzkim Falun latem 1994 roku, dochodzi do kolejnego morderstwa. Znaleziono uduszoną kobietę. Wkrótce okazuje się, że jest to jedna z wielu ofiar zamordowanych w podo...

Komentarze
@almos
@almos · 9 miesięcy temu
Dobra recenzja, skoro ten kryminał przypomina mojego ulubionego autora, Mankella, to z pewnością po niego sięgnę, tylko dlaczego jest taki gruby?!
× 3
@Jezynka
@Jezynka · 9 miesięcy temu
To widzisz, jest już nas dwoje:-) Jak czytam recenzję młodszych czytelników o Mankellu to narzekają, że nudny, że przegadany, że akcja się ciągnie... Wychowani na współczesnej literaturze kryminalnej nie są w stanie docenić jego kunsztu.

To prawda, że ilość stron może przytłoczyć (też nie lubię takich opasłych tomiszczy), ale niewiele tu dłużyzn i czytanie idzie bardzo sprawnie.

× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · 9 miesięcy temu
Interesująca recenzja, ja też lubię tego rodzaju kryminały.
× 2
Pamięci mordercy
Pamięci mordercy
Pascal Engman, Johannes Selåker
8.2/10
Cykl: Tomas Wolf i Vera Berg, tom 1
Seria: Czarna Seria
W cieniu masowej strzelaniny w szwedzkim Falun latem 1994 roku, dochodzi do kolejnego morderstwa. Znaleziono uduszoną kobietę. Wkrótce okazuje się, że jest to jedna z wielu ofiar zamordowanych w podo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Często i z ciekawością sięgam po dzieła skandynawskich autorów. Mają w sobie coś intrygującego i mrocznego, jak klimat panujący w Skandynawii. I tym razem również mogę tylko potwierdzić to, o czym mó...

@malgosialegn @malgosialegn

@Obrazek „Wojna na zawsze pozostaje w tobie. Nigdy się nie skończy, będzie cię drążyć, nawet jeśli tobie wydaje się już, że od niej uciekłeś.” Gdy wzięłam do ręki książkę „Pamięci mordercy”, był...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu
@jorja:

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłoż...

Recenzja książki Spectacular
Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl