Paleta emocji recenzja

Paleta emocji

Autor: @iza.81 ·3 minuty
2020-08-08
Skomentuj
2 Polubienia
Łucja ulega wypadkowi samochodowemu i jako pierwszy pomocy udziela jej przystojny policjant Bartosz. Będąc pod urokiem kobiety, postanawia zdobyć jej względy. Czy dzięki miłości Bartosza, uda się jej zapomnieć o Dominiku, z którym jest w ciąży?

Paulina coraz mocniej utwierdza się w przekonaniu, że nie wyobraża sobie życie bez Adriana, a rodzice Łucji przeżywają kryzys małżeński. Kim jest tajemnicza sąsiadka i jak jej postępowanie odbije się na relacji Renaty i Pawła?

"(...) życie jest zbyt kruche i nie wiemy, co może przydarzyć się dziś czy jutro."

"Paleta emocji" jest kontynuacją "Palety uczuć", na którą muszę przyznać czekałam bardzo niecierpliwie. Byłam zafrapowana tym, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, a zwłaszcza Łucji, gdyż Renata Czaban-Kryczka pierwszą część skończyła w takim momencie, iż podsyciła moją ciekawość na więcej. Polecałabym zapoznać się najpierw z pierwszą częścią, dzięki czemu będziecie mieli pełny ogląd na całą historię i lepiej zrozumiecie bohaterów. Jednakże można czytać od razu drugą część.

Już pierwsze strony sprawiły, że ta powieść stała się mi jeszcze bliższa, gdyż akcja rozpoczyna się w Olsztynie. Mieście, do którego mam bardzo blisko i które w jakimś tam stopniu znam.Kolejny raz jestem zachwycona tym, co otrzymałam. W pierwszym tomie zagrały uczucia, nie inaczej było i tym razem. Tytuł idealnie oddaje to, co znajdziemy na kartach książki. Poznając tę historię doznacie całej palety emocji, uczuć i przeżyć.

Bohaterowie niczego nie stracili z atrakcyjności dla czytelnika. Może nawet jeszcze bardziej wkręcamy się w ich losy. Zostali obdarzeni zarówno wadami, jak i zaletami. Oprócz perypetii Łucji i Adriana, sprawdzamy również co słychać u ich bliskich i przyjaciół. A tam też sporo się wydarzy. Pojawi się również pewien nowy bohater - Bartosz, który... co tu dużo mówić, z miejsca potrafi zjednywać sobie sympatię. Problemy, jakie napotykają na swojej drodze postaci czynią tę powieść realną, gdyż w prawdziwym życiu również nieobce jest nam uczucie zdrady, zranionego serca, brak zaufania czy smak prawdziwej przyjaźni. Towarzyszymy im w radościach i smutkach, poczuciu żalu i rozgoryczenia, rozterkach, chorobie, poczuciu obowiązku i oddaniu oraz tlącej się nadziei. Wszystko to, co dotyczy bohaterów, bardzo szybko staje się bliskie i nam. Zaczynamy im kibicować, ale bywają i takie momenty, kiedy nie zgadzamy się z podejmowanymi przez nich decyzjami. Jednak konsekwencje poniosą oni, nie my. Autorka niczego nie koloryzuje, przedstawia wszystko takie, jakim jest w rzeczywistości. Wiarygodność definiuje tę książkę, jej bohaterów, sytuacje i wydarzenia.

"Poznał wspaniałą kobietę, która spowodowała zamęt w jego dość uporządkowanym życiu. Takie nagłe zawirowania nie pojawiły się po raz pierwszy, ale pierwszy raz były one pozytywne."

Moją uwagę przykuł plan Moniki... czegoś takiego po prostu się nie spodziewałam! Jednakże nie będę Wam niczego zdradzać, bo popsułabym Wam tym zabawę. Drugą sprawą było to, iż muszę przyznać się, że zbyt pochopnie oceniłam zachowanie jednej z bohaterek. Którą? Myślę że gdy tylko przeczytacie książkę, będziecie wiedzieć o kogo mi chodzi.

Jedynie zabrakło mi szerszego rozbudowania postaci Dominika. O ile szczegółowo poznaliśmy co czuje i myśli Łucja po rozstaniu z mężczyzną, to w jego przypadku niewiele dostajemy informacji jak odbierał tę sytuację. Ale w żadnym razie nie miało to wpływu na całokształt powieści. Tym bardziej, że pojawienie się Bartka całkowicie zaprzątnęło moją uwagę.

Ogólnie rzecz biorąc, tu wszystko ma ręce i nogi. Autorka posiada lekkie, plastyczne pióro, buduje naturalne dialogi, tam gdzie trzeba wstawia odrobinę humoru, a gdzie indziej naprawdę poważne wątki. Pojawiają się także sceny miłosne charakteryzujące się subtelnością, ale nie pozbawione namiętności i pożądania. Z kolei zaskakujące zakończenie stanowi wisienkę na torcie. Już jestem ogromnie ciekawa co wydarzy się dalej.

Ta historia przypomina, czym jest prawdziwa miłość i ile znaczy dla człowieka. Pokazuje że dzięki niej życie nabiera innych barw. Podkreśla wartość i siłę rodziny. Uświadamia też, byśmy nie trwonili naszego cennego czasu na kłótnie, obrażanie się czy rezygnowali z rozmowy.

"Paleta emocji" to powieść o złamanym sercu, straconym zaufaniu, próbie ułożenia życia na nowo, trudnych relacjach międzyludzkich, prawdziwej przyjaźni i wartości rodziny. To historia ubrana w piękne uczucia i emocje. Macie ochotę zanurzyć się w świecie pełnym emocji?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Paleta emocji
Paleta emocji
Renata Czaban-Kryczka
7.3/10
Cykl: Paleta uczuć, tom 2

Kontynuacja powieści "Paleta uczuć". Łucja ulega wypadkowi samochodowemu i jako pierwszy pomocy udziela jej przystojny policjant Bartosz. Będąc pod urokiem kobiety, postanawia zdobyć jej względy. Cz...

Komentarze
Paleta emocji
Paleta emocji
Renata Czaban-Kryczka
7.3/10
Cykl: Paleta uczuć, tom 2
Kontynuacja powieści "Paleta uczuć". Łucja ulega wypadkowi samochodowemu i jako pierwszy pomocy udziela jej przystojny policjant Bartosz. Będąc pod urokiem kobiety, postanawia zdobyć jej względy. Cz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Paleta emocji" to kontynuacja losów bohaterów z powieści "Paleta uczuć". Miało być jak w bajcie. Mieli być szczęśliwi już zawsze, niestety, życie to nie bajka i zaskakuje w najmniej spodziew...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Łucja, młoda kobieta jadąca obejrzeć mieszkanie na wynajem, ulega wypadkowi samochodowemu. Całe szczęście kolizja okazuje się niezbyt groźna, a skołowaną dziewczynę odnajduje przystojny policjant. Ba...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @iza.81

Skok na milion
Skok na milion

Jak myślicie - lepiej jest mieć pieniądze i poczucie, że ciągle nam czegoś brakuje czy być biednym a szczęśliwym? Czy pieniądze mogą dać prawdziwe szczęście? Krystyna M...

Recenzja książki Skok na milion
The Rivals
The Rivals

Macie w sobie nutkę rywalizacji? Z jednej strony to dobra cecha pozwalająca nam na osiągnięcie wyznaczonego celu, tego czego pragniemy (oczywiście nie krzywdzac przy tym...

Recenzja książki The Rivals

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl