Oswoić Hiszpanię recenzja

Książka prezentuje się bardzo dobrze. Okładka zachęca do spaceru brzegiem morza oraz do kąpieli w ciepłych wodach Morza Śródziemnego. Stron jest aż 390 więc zapowiada się cudowna podróż. Na dodatek, uśmiechnięta autorka, zakochana po uszy w Hiszpanii, gwarantuje sukces.
Ale...
No właśnie, zastanawiałam się, co nie gra w tej fantastycznej układance? Który element nie pasuje i powoduje zakłócenia w odbiorze?
Moim zdaniem, autorka lekko się zagalopowała w chęci przekazania nam, czytelnikom wiedzy o wspaniałym kraju, jakim jest niewątpliwie Hiszpania.
Czego jesteśmy najbardziej spragnieni, jeśli sięgamy po książkę z serii Podróże? Sądzę, że: przeżyć, emocji, wspomnień, wszystkiego co miało miejsce podczas odkrywania "nowego lądu" przez autora. Nieprzypadkowo przysłowie mówi: "Travels broaden the minds" ( Podróże poszerzają horyzonty).
I własnie tego elementu w "Oswoić Hiszpanię" jest dla mnie za mało. Jeśli już się z nim spotykamy, to zaraz niechybnie nadciąga wykład autorki o nachyleniu biologicznym, historycznym czy też innym.
Niewątpliwym plusem opowieści p. Lessnau jest fakt, że wędrujemy szlakami, które daleko odbiegają od tradycyjnych tras turystycznych, oferowanych przez biura podróży.
Miałabym taki pomysł, żeby lekko przeorganizować książkę, a mianowicie: zostawić w niej ten rarytas czyli spotkania z Przewodnikiem Przypadkiem, odkrywanie nieznanego i duży element zaskoczenia, a fakty skrupulatnie zebrane przez autorkę umieścić w aneksie, np. na końcu książki. Opowieść zyskałaby wiele, a czytelnik przemierzając kolejne miejscowości wybrzeża Costa Blanca poczułby się jak prawdziwy odkrywca.
Jeszcze jednym atutem książki są fotografie wykonane przez panią Lessnau, tak autentyczne, że dają czytelnikowi złudzenie bycia w wielu miejscach razem z autorką.

Oto co pisze o sobie , zauroczona krajem, gdzie w większości miejsc słońce świeci około 3 tys. godzin rocznie:
"Przyjemnie jest poznawać, odkrywać i obserwować, czuję się wtedy jak Alicja w Krainie Czarów - z jednej strony zupełnie oderwana od rzeczywistości, własnej codzienności, z drugiej - w środku świata, który dla mnie jest magią, a dla innych rzeczywistością. Taki stan przeżywam za każdym razem, gdy jestem w Hiszpanii".

Z ciekawością i trochę niecierpliwie, ponieważ uwielbiam podróże, czekam na 2 tom , "Oswoić Hiszpanię".

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl