Do piachu recenzja

Oskarżenie wojny

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2020-11-06
2 komentarze
17 Polubień
Oglądałem ten dramat, opisujący kilka dni partyzanckiego oddziału AK-owskiego pod koniec wojny, w telewizyjnej inscenizacji Kazimierza Kutza na początku lat 90., zrobił wówczas na mnie potężne wrażenie. Potem go przeczytałem i byłem równie poruszony, to wspaniała literatura.

Różewicz służył w czasie wojny w partyzantce, więc jak mało kto miał prawo napisać ten dramat, bo walczył z bronią w ręku, bo spał pod gołym niebem, bo gryzły go wszy (jak wspominał, najgorsze w partyzantce były właśnie wszy). A pisał 'Do piachu' przez 17 lat, bo chciał wiernie oddać język owych ludzi i lat. I język jest znakomity: mamy z jednej strony Ułana – oficera, który mówi górnolotnie, z emfazą, gębę ma pełną wzniosłego patriotyzmu (jakbym słuchał niektórych naszych polityków), z drugiej strony partyzanci z chłopów gadają prosto, wulgarnie, z humorem. A między panami a chamami trwa napięcie, konflikt. I tak, Ułan nie chce korzystać z tej samej latryny co prości partyzanci, śmierdzi mu chłopskie g... .

A partyzantka, czy ogólnie wojna, w tym dramacie to ciągłe marsze, brak odzienia i broni, to wszy, to picie wódki i w sumie trudne, znojne życie. Gdzieś tam w tle jest potyczka z żandarmami, żeby zdobyć karabiny, bo broni w oddziale dramatycznie brakuje. Mamy prawdopodobnie koniec wojny, morale upada, niektórzy rabują, niektórzy uciekają z oddziału, a oprócz Niemców na horyzoncie stoją już inni wrogowie: Sowieci. Osią dramatu jest więc ukaranie dla przykładu prostego wiejskiego chłopaka, Walusia, oskarżonego o rabunek i gwałt, czy był gwałt, czy nie, mało ważne, dla podniesienia dyscypliny trza ukarać.

Sztuka jest wielkim oskarżeniem wojny, deprawującej ludzi, niszczącej ich, ale nawet w tych trudnych warunkach usiłują zachować humanizm i godność.

Ten wspaniały dramat, jeden z najważniejszych po wojnie, stoi moim zdaniem na równi z czołowymi sztukami Mrożka: „Tangiem” czy „Emigrantami”. Niestety, jest bardzo mało znany, był wystawiany tylko trzy razy i dwie z tych inscenizacji kończyły się skandalem. Dlaczego? Bo Różewicz mocno i boleśnie uderza w nasze mity polskie, mity wojenne, to nie Sienkiewicz, i nie serial wojenny, to wojna od podszewki, wódka, brud, wszy i zbydlęcenie. W obecnych czasach nie widzę najmniejszych szans na jego wystawienie. Na szczęście jeszcze można przeczytać...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-05-25
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do piachu
Do piachu
Tadeusz Różewicz
10/10

"Do piachu" to sztuka, w której Różewicz której znane mu z autopsji partyzanckie życie. Bez patriotycznego upojenia, za to nie kryjąc jego przemilczanych, mrocznych stron. Tekst powstawał 17 lat (1955...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · około 4 lata temu
W obecnych czasach nie widzę najmniejszych szans na jego wystawienie
Hm, jakiś syndrom oblężonej twierdzy? ;) Ciekawe dlaczego wcześniej właściwie nie był wystawiany, skoro dopiero teraz to niemożliwe? Może powody tego są jednak inne? We Wrocławiu dramat wystawiono pod koniec 2019, ale zdaje się nie spotkał się z dostatecznym zainteresowaniem publiczności: https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,czy-teatr-polski-chce-zdjac-z-afisza-spektakl-lesni-apokryf,wia5-3267-52536.html
× 1
@Renax
@Renax · około 4 lata temu
Nie znałam tej sztuki.
× 1
Do piachu
Do piachu
Tadeusz Różewicz
10/10
"Do piachu" to sztuka, w której Różewicz której znane mu z autopsji partyzanckie życie. Bez patriotycznego upojenia, za to nie kryjąc jego przemilczanych, mrocznych stron. Tekst powstawał 17 lat (1955...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
Wyśniona Gwiazdka
Magia Czech i świąteczna przemiana
@sylwiacegiela:

Święta to czas, który przypomina, że zawsze można zacząć od nowa. Tak przynajmniej jest w powieści świątecznej pt. „Wyś...

Recenzja książki Wyśniona Gwiazdka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl