Osaczona recenzja

Tytuł : Osaczona
Autor : Pola Roxa
Wydawnictwo : LipstickBooks
O książce : Karolina Dąbrowska to kobieta jak każda z nas, ma dobrą pracę w korporacji, ubiera się modnie, ma przystojnego męża.. Jednak czy na pewno jest szczęśliwa? W firmie, w której pracuje od trzech lat nie ma co marzyć o podwyżce, z mężem jej się nie układa, jakoś się od siebie oddalili, nie mają dzieci i w sumie Karolina nie wie czy chce je mieć z nim. Jest wrażliwa na punkcie swojego wyglądu, a już na starcie trzy osoby czepiają się jej stroju (Bo jak to tak założyć elegancką sukienkę i do tego trampki?! A no można! Ja sama tak nosiłam w pracy 😁, no ale nasze prace różniły się diametralnie 😅). Ale za kilka dni ma pojechać na urlop, wraz ze swoją przyjaciółką z pracy - Dagmarą.
A no i nie zapominajmy o znajomej - Paulinie, która maluje włosy na wściekle rudy kolor (nie, to nie o mnie mowa 😂), która ma dwójkę bąbelków (no mówiłam, że to nie ja 😂) i próbuje kupy swoich dzieci, żeby sprawdzić czy wszystko z nimi w porządku (fuu haha), i uważa, że dziecko to najlepszy sposób na poprawienie stosunków z mężem.
Ale wracając do Karoliny, nieoczekiwanie okazuje się, że na ten wspólny wyjazd z przyjaciółką, ma pojechać sama. Bułgaria stoi przed nią otworem, a z Bartkiem (mężem) ostatnio jej się tak nie układała, więc chyba przyda jej się kilka dni spokoju od wszystkiego?
Podczas wypoczynku poznaje Waldka, który działa na jej zmysły, jednak kobieta opiera się swoim chęciom i ucieka do swojego pokoju hotelowego, po czym.. no sama się sobą zajmuje. Natomiast po powrocie do domu ciągle o nim myśli, jednak to co zastaje w domu wyprowadza ją z równowagi. Niestety nieporządek panujący w domu nie jest jej jedynym problem. Okazuje się, że Bartek ją zdradził i nadal zdradza z bliską jej osobą.
To co się później dzieje w jej życiu, rozkręca się jak rollercoaster. Wszystko jest nie tak jakby chciała, chociaż czy na pewno? Los daje jej poczuć szczęścia, ale czy z niej nie zadrwi?
Książka napisana bardzo fajnie, lekko, mimo kłopotów jakie spotykają Karolinę, czyta się to wszystko całkiem przyjemnie. Zdarzyło mi się nawet zaśmiać w pewnym momencie, ale i pokręcić głową z rozczarowania, patrząc na jej postawę. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo fajna książka i mogę ją polecić, bo czytało się ją przyjemnie. Historia wciągnęła na tyle, że pochłonęłam książkę w dwa dni, także bardzo na plus. Bliżej końca miałam lekki szok. Ale ogólnie fajnie to wyszło.