Pucking Around. Tom 2 recenzja

Opowieść o tolerancji

Autor: @Mirka ·4 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia


„Budowanie solidnych fundamentów na piasku wymaga cierpliwości i czasu.”

Tak jak pisałam przy recenzji pierwszego tomu serii „Jacksonville Rays”, dobrze się stało, że wydawnictwo Zysk i S-ka wydało dwa tomy pierwszej części w krótkim odstępie czasu, bo mogłam od razu kontynuować poznawanie tej wciągającej historii. Razem tworzą całość i trudno byłoby mi czekać na ciąg dalszy zbyt długo, po tym jak skończył się tom pierwszy. A tak, mam od razu po skończeniu pierwszej części mogłam sięgnąć po jej kontynuację.

Tom II "Pucking Around" zaczyna się w momencie, w którym się skończył tom pierwszy. Trudno jest powiedzieć cokolwiek o fabule, by nie zdradzić za dużo. Napiszę tylko tyle, że trochę lepiej poznajemy w nim intrygującego Ilmariego, co mnie ogromnie cieszy, gdyż jego postać od początku wzbudzała sympatię i fascynowała. Milczący, zdystansowany, mrukliwy, nieszukający towarzystwa i najczęściej widziany z książką w czasie wolnym, a do tego bardzo skuteczny bramkarz.

Pierwsza część serii: "Jacksonville Rays" ujętej w dwóch tomach to zatem dobrze napisany, bardzo ekspresyjny i gorący erotyk z problemami osobistymi, sportowymi i rozgrywkami hokejowymi w tle. Dwa tomy pochłonęłam w ciągu dwóch wieczorów! To zasługa świetnego stylu autorki, niezwykle barwnego, pozwalającego na wczuwanie się w emocje bohaterów, ich problemy, przemyślenia i punkt widzenia.

Sceny tzw. pikantne mnie nie raziły, gdyż owszem autorka dosyć szczegółowo je opisuje, ale według mnie robi to z pewną dozą finezji nie tracąc przy tym pikantnego języka z minimum wulgaryzmów. Może nie wszystkie ekscesy erotyczne mi odpowiadały, ale tak, jak pisałam wcześniej, jeżeli dzieje się to za zgodą wszystkich stron i bez wyrządzania krzywdy, to jest to sprawa tych osób.

Poza tym autorka ujmuje uczucia, przeżycia, odczucia, emocje w niemal poetyckich zwrotach, na przykład „W jego ramionach czuję się jak światło gwiazd i światło ognia jednocześnie, zimna i gorąca, odległa i tak samo obecna”. Są oczywiście drobne mocniejsze słowa, ale mnie ujęło takie literackie podejście do erotyki. Oddaje piękno chwili bycia ze sobą, cieszenia się ze wspólnego czasu, poddawaniu się uczuciu i czerpaniu z życia, ile się da, a przede wszystkim realizowania swoich pragnień, bez względu na to, co sądzą o tym inni.

Bohaterowie "Pucking Around" zdają sobie sprawę, że społeczeństwo nie będzie w stanie zrozumieć tego, w jakiej są sytuacji, co ich łączy i że im to pasuje. Jest tak, jak mówi Rachel w pewnym momencie: „Istnieje cały świat fanów hokeja, którzy nas nie zrozumieją. Staną się bezlitośni i okrutni, będą chcieli na zniszczyć”.

I uważam, że nie dotyczy to tylko świata hokeja, ale każdego środowiska. Mam wrażenie, że autorka napisała historię, która wprawdzie wydaje się mało realna, ale powstała po to, by skłonić nas do refleksji i postawić sobie pytanie, jak byśmy zareagowali na tego rodzaju wiadomości o kimś znanym, czy mniej popularnym. Bardzo mi odpowiadał pogląd Imariego "Marsa" Kinnunena w sprawie seksu, gdy stwierdza, że Finowie mają zupełnie inne, bardziej tolerancyjne podejście do tego rodzaju relacji, więc nie widzi nic złego w tym, co robią.

Uważam, że wśród literatury erotycznej, powieść „Pucking Around” to jedna z lepszych książek, jaką miałam okazję przeczytać z tego gatunku. W końcu ktoś dobrze podszedł do tematu, który w naszym życiu pełni ważną rolę, ale wciąż jest tematem tabu dla znacznej części naszego społeczeństwa. Nie chodzi w niej tylko o stronę erotyczną, ale o coś więcej, co widać w drugiej części. Mam na myśli hejt, ocenianie innych tylko dlatego, że prowadzą życie po swojemu.

Dobrze wie o tym Rachel, bo ona w przeszłości doświadczyła dziennikarskiej nagonki, podobnie jak jej brat. I tu podkreślona jest rola rodziny, która zawsze jest gotowa stanąć murem za sobą, bez względu, czego to dotyczy. Związek, jaki tworzą bohaterowie też jest trudny do przyjęcia przez społeczeństwo. Autorka pokazała na przykładzie bohaterów jak ludzie reagują na tego typu relacje. To, że musza trzymać swój związek w sekrecie jest świadectwem tego, jak ludzie podchodzą do nich i co sądzą. Pokazane jest to i tak bardzo łagodnie i niezbyt drastycznie, gdyż myślę, że gdyby taka historia zdarzyła się naprawdę, wówczas byłoby prawdopodobnie większy szum. Trudno mi na przykład, wyobrazić sobie, jak by to było w naszych polskich realiach, gdyby wyszły takie fakty na jaw. Wiele opinii jest nakręcanych przez katolickie kręgi, ludzi wychowanych na tradycyjnych wartościach, nieprzyjmujących inności i tego, że ktoś może mieć zupełnie odmienne poglądy i preferencje seksualne. Jest to też swoisty apel o tolerancję, gdyż każdy ma prawo żyć według swoich zasad, o ile nie szkodzi drugiemu człowiekowi.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy
z wydawnictwem Zysk i S-ka

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pucking Around. Tom 2
Pucking Around. Tom 2
Emily Rath
8.6/10
Cykl: Jacksonville Rays, tom 2

Jake daje mi radość. Caleb przynosi ukojenie. Ilmari to moja opoka. Chcę ich wszystkich… Nazywam się Rachel Price. Kilka miesięcy temu zaczęłam staż jako fizjoterapeutka w drużynie Jacksonville Ra...

Komentarze
Pucking Around. Tom 2
Pucking Around. Tom 2
Emily Rath
8.6/10
Cykl: Jacksonville Rays, tom 2
Jake daje mi radość. Caleb przynosi ukojenie. Ilmari to moja opoka. Chcę ich wszystkich… Nazywam się Rachel Price. Kilka miesięcy temu zaczęłam staż jako fizjoterapeutka w drużynie Jacksonville Ra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Pucking Around Tom 2” autorstwa Emily Rath to książka, która zaskoczyła mnie odważną fabułą i intensywnymi emocjami. To pozycja, która zdecydowanie kierowana jest do dorosłych czytelników, co autork...

@nana0404 @nana0404

"Nazywam się Rachel Price. Kilka miesięcy temu zaczęłam staż jako fizjoterapeutka w drużynie Jacksonville Rays i to wywróciło moje życie do góry nogami. Właśnie tu spotkałam trzech mężczyzn, którzy n...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @Mirka

Odcienie samotności
Byle tylko nie zostać starą panną...

@Obrazek „Jedni odchodzą, inni się rodzą. Ważne, by zostawić po sobie ślad, stworzyć dziedzictwo” W naszym kraju jest sporo dworków, które są świadectwem dawnych cz...

Recenzja książki Odcienie samotności
Pucking Around
Niespodziewane efekty jednej nocy

@Obrazek „Czasami to, co jest w najlepszym interesie drużyny, nie zawsze jest w najlepszym interesie zawodnika.” Romanse sportowe cieszą się popularnością i są cz...

Recenzja książki Pucking Around

Nowe recenzje

Pieśń krwi
Porywająca opowieść fantasy o stawaniu się wiel...
@Uleczka448:

Rok 2024, to bardzo dobry rok dla Wydawnictwa Fabryka Słów. Rok, obfitujący w znakomite polskie debiuty, w udane konty...

Recenzja książki Pieśń krwi
Szafarz
Rzecz o autodestrukcyjnym geniuszu śledztwa
@matren:

Aleście nagwiazdkowali tej książce! Ja nie będę aż taki hojny. Owszem, podobała mi się, ale wszystko w pewnych granic...

Recenzja książki Szafarz
Spotkanie w Bagdadzie
Bagdad, morderstwo, zimna wojna, szpiedzy, arch...
@burgundowez...:

„Spotkanie w Bagdadzie” Agathy Christie to powieść, która odsłania zupełnie nowe oblicze „królowej kryminału.” W tej hi...

Recenzja książki Spotkanie w Bagdadzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl