Powrót na Camden Roe recenzja

Opinia, książka Powrót na Camden Roe

Autor: @julisiatosik ·1 minuta
2024-10-31
Skomentuj
1 Polubienie
Czytam dużo obyczajówek.
Lubię taki styl powieści. Ma być życiowo, napisane przystępnym, dość lekkim językiem, zaiwerające kilka wątków pobocznych, obok głównego. Trochę jak w serialu.
Czytając Powrót na Camden Roe znalazłam wszystkie te czynniki.
Miałam też okazję jakiś czas temu czytać Zacząc od nowa na Camden Roe 13, które jest pierwszą częścią tej dylogii.
Podobało mi się bardzo, ale teraz kiedy porównuję, to Powrót na Camden Roe wypada lepiej.
Najbardziej w całej powieści odpowiada mi lekkość pióra pisarki. Nie zanudza przydługawymi opisami, nie rozklada na czynniki pierwsze uczuć każdego z bohaterów. Jednocześnie poświęca im czas bardziej niż zrobiła to w jedynce.
Myślałam, że książka skupi się, tak samo jak jedynka, zwłaszcza na Ance i jej przeżyciach.
Tymczasem autorka tym razem bardziej skupiła się na Connorze. Uważam, że tak jest dobrze. Tego mi zabrakło w części pierwszej.
Tam postać pisarza była trochę za mało opisana. Mimo, ze był głównym męskim bohaterem, to stał jakby w tle Anki.
Tu robi się z niego bohater pierwszoplanowy.
Podoba mi się, że przeżywa duże emocje, szargają nim sprzeczne uczucia. To na pewno zrobiło dobrze temu charakterowi.
Podoba mi się też bardzo jego dorastanie do roli ojca, którego doświadcza wraz z opieką nad Lily.
Nie będe oryginalna chyba jak napiszę, że postać Lily jest świetnie stworzona. Widać, że autorka sama jest matką, bo potrafi wczuć się w osobowość dziecka i świetnie pokazać dzieciece emocje. Powiedzonka używane przez Lily sa takim znakiem rozpoznawczym tej powieści.
Liczyłam na to, ze akcja pójdzie w kierunku takim, by dziewczynka została córeczką Hanniganów. Ale dobrze się stało, że pisarka mnie zaskoczyłą rozwojem akcji. Pewnie więksośc czytelników tego by się spodziewała, a tu nastąpiło zaskoczenie.
Sporo tych zaskoczeń nam autorka wymyśliła w części drugiej, bo w sumie to ja nie obstawiałam żadnego z tych wątków. Bardziej myślałam, że Anka albo Connor zakochają się w kimś innym, np że anka wróci do Mikołaja czy coś takiego.
Cała ksiązka jest dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem.
Oceniam 8/10. Oczekuję na następne książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powrót na Camden Roe
Powrót na Camden Roe
Agnieszka Martyka
8.4/10

Co zrobisz, gdy przeszłość niespodziewanie zapuka do twych drzwi? Pierwsze lata po ślubie, kiedy Anka i Connor Hanniganowie wrócili do domu na Camden Roe, przypominały sceny z najpiękniejszego roman...

Komentarze
Powrót na Camden Roe
Powrót na Camden Roe
Agnieszka Martyka
8.4/10
Co zrobisz, gdy przeszłość niespodziewanie zapuka do twych drzwi? Pierwsze lata po ślubie, kiedy Anka i Connor Hanniganowie wrócili do domu na Camden Roe, przypominały sceny z najpiękniejszego roman...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od przeszłości nie ma ucieczki. Prędzej czy później i tak nas dogoni. O tym właśnie przekonują się bohaterowie powieści Agnieszki Martyki pt. „Powrót na Camden Roe”, będącej kontynuacją dylogii „Camd...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

💙Recenzja💙 Premiera 08.10.2024 r. „Powrót na Camden Roe” – Agnieszka Martyka Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_novaeres Ponownie spotkanie bohaterów z Camden Roe. Tym razem poznamy ich dalsze l...

@paulinagraszka5 @paulinagraszka5

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości