W cieniu minaretów. Oman recenzja

Oman- kraj mało znany.

Autor: @jatymyoni ·1 minuta
2020-06-12
Skomentuj
4 Polubienia
„Niech jeden lud nie śmieje się z innego, bo niewykluczone, że tamten jest od niego lepszy”.
Koran, Sura Al.-Hujurat
Szkoda, że sami się do tego nie stosują.
Gratulacje wydawnictwu. Książka , która składa się w połowie ze zdjęć Marka Pindrala jest wspaniale wydana na papierze kredowym. Przyjemność jest nie tylko z czytania ale i z oglądania zdjęć.
Marek Pindrala podróżnik, jak sam siebie określa, nie jest związany z żadnym religijnym wyznaniem. Jednak darzy szacunkiem wszystkie religie i pragnie w sposób pokojowy pogodzić rosyjską ikonę, buddyjską tankę i wykaligrafowany cytat z Koranu. W tym celu wędruje i spotyka się z ludźmi na całym świecie. Tym razem spędził w Omanie 1001 nocy i dni zgłębiając orient. Autor był bardzo dobrze przygotowany do tej podróży pod względem znajomości Koranu, jak i zwyczajów. Dzięki temu z łatwości w nawiązuje znajomości i przyjaźnie, może uczestniczyć w zdarzeniach i uroczystościach tylko dla mieszkańców i rodzin. Cały czas porównuje zwyczaje w Omanie z Arabią Saudyjską lub Iranem. Przecież islam nie jest jednolitą religią. Oprócz dwóch zwalczających się nurtów posiada też liczne odgałęzienia. Opowiada o relacjach międzyludzkich, relacjach z kobietami a także z religią. Potrafi w bardzo kulturalny i merytoryczny sposób wykazywać swoim rozmówcom, którzy ciągle odwołujących się do Koranu, ich niekonsekwencje i sprzeczności w życiu codziennym z głoszoną wiarą. Próbuje nawiązać dialog o samym Koranie, w jaki sposób wyznawcy go pojmują. Od innych wymagają tolerancji jednak sami żadnej innej religii nie tolerują. Kiedy autor próbował się z nimi podzielić opłatkiem, część z nich rwała go na strzępy i wyrzucała. Z pogardą też traktują wyznawców islamu, tylko dlatego, że są Pakistańczykami i Hindusami. Przemierzył kraj wszerz i wzdłuż opisując go z humorem , lekkością i swadą. Książka też jest pretekstem do szerszych rozważań na temat różnic i podobieństw kultur wschodu i zachodu, a także na temat historii. Czyta się świetnie, jakby słuchało się gawędy, można poczuć zapachy, smaki , wiatr i upał wręcz słyszeć dźwięki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-03-19
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu minaretów. Oman
W cieniu minaretów. Oman
Marek Pindral
7.5/10

Marek Pindral (@Link) odwiedził kilkadziesiąt krajów, bacznie obserwując napotykaną po drodze rzeczywistość, której czasami stawał się częścią, bo poza Polską mieszkał też w Wielkiej Brytanii, Chinach...

Komentarze
W cieniu minaretów. Oman
W cieniu minaretów. Oman
Marek Pindral
7.5/10
Marek Pindral (@Link) odwiedził kilkadziesiąt krajów, bacznie obserwując napotykaną po drodze rzeczywistość, której czasami stawał się częścią, bo poza Polską mieszkał też w Wielkiej Brytanii, Chinach...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Życie Aleksandra Fleminga
Człowiek, który odkrył penicylinę.

Każdy z nas kiedyś leczony był penicyliną. Moja Mama, jako dziecko, około 1944 roku była nią leczona w angielskim szpitalu wojskowym w Palestynie. Miliony istnień ludzki...

Recenzja książki Życie Aleksandra Fleminga
Kochaj bliźniego swego
Co znaczy biblijny przekaz w realnym życiu?

Erich Maria Remarque jako osiemnastolatek został wcielony do armii niemieckiej i wysłany na front I wojny światowej. Na froncie odniósł 5 ran, spędził 15 miesięcy w szpi...

Recenzja książki Kochaj bliźniego swego

Nowe recenzje

Plebania
Księża katoliccy - wersja polska
@Meszuge:

W przypadku takich publikacji prawie zawsze najpierw sprawdzam, kim jest autor. Artur Nowak, adwokat i publicysta, pisz...

Recenzja książki Plebania
Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl