Okup drapieżców recenzja

Okup drapieżców

Autor: @xVariax ·1 minuta
2011-08-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do sięgnięcia po książkę Emily Diamand zachęciła mnie jej okładka i przedstawiona na niej wizja zatopionego miasta. Potężny Big Ben niemalże w całości pochłonięty przez morze oraz częściowe skojarzenia z filmem Wodny świat sprawiły, że z miejsca nabrałam ochoty aby ją przeczytać.

Mamy rok 2216. Ziemię spotkał wielki potop i cały znany nam świat, zniknął pod powierzchnią wody. Teraz wszystko jest inne. Nie ma komputerów, zaawansowanej technologii, nawet prądu. Londyn to miasto biedaków, a na morzu szaleją drapieżcy. Ostatnie Dziesięć Hrabstw stara się funkcjonować samodzielnie, ale wciąż jest niepokojone przez wrogów. Kiedy drapieżcy napadają wioskę w której żyje Lilly, mordując nie tylko jej babcię, ale też porywając córkę premiera, rozpoczyna się kolejna wielka wojna.

Chcąc uchronić swoją miejscowość przed zagładą oraz ocalić życie przyjaciół, Lilly wyrusza ze swym niezwykłym pupilem – kotem morskim – w niebezpieczną podróż. Przebrana za chłopca, chce dostarczyć porywaczom okup w postaci bardzo cennego klejnotu. Problem w tym, że kamień ten nie do końca jest tym czym się wydaje, a długa trasa wyprawy pełna będzie nieoczekiwanych zdarzeń.

Powieść ujęła mnie pomysłem na fabułę oraz prawdziwą, niebezpieczną i naszpikowaną niespodziankami przygodą. Tutaj niczego nie da się przewidzieć. Co rusz jesteśmy czymś zaskakiwani, a to w przypadku książki poniekąd młodzieżowej, jest sprawą wyjątkowo rzadko spotykaną. Główni bohaterowie – Lilly i Zeph – są swym przeciwieństwem nie tylko ze względu na charakter, ale nawet ojczyzny pochodzenia. Nieświadomi przynależności do dwóch zwalczających się obozów, postanawiają się zaprzyjaźnić, co z czasem okaże się nie lada wyzwaniem.

Okup drapieżców posiada narrację naprzemienną, tzn. raz poznajemy zdarzenia z punktu widzenia Lilly, a kiedy indziej oczami Zepha. Dzięki czemu lepiej jesteśmy w stanie zrozumieć ich wzajemne relacje oraz motywy postępowania. Niemałą rolę odgrywa tu też moja ulubiona postać, czyli kot morski, którego zadaniem jest pomoc w trakcie żeglowania i łowienia ryb. Jednak mimo tych zdolności, swym zachowaniem w niczym nie ustępuje on tradycyjnym sierściuchom :)

Jeżeli macie ochotę na lekką, a zarazem świetnie napisaną przygodówkę, Emily Diamand Was nie zawiedzie. Jej powieść czyta się w zasadzie sama, a otwarte zakończenie pozwala na puszczenie wodzy fantazji. Polecam!


Emily Diamand „Okup drapieżców”
Ilość stron: 452
Wyd. Wilga
Warszawa 2010
Ocena: 5/6

http://od-deski-do-deski.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-08-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okup drapieżców
Okup drapieżców
Diamand Emily
8.2/10

ZATOPIONA ANGLIA 2216 rok.... Wszystko jest inne. Londyn to miasto biedaków. Mocarstwem jest Większa Szkocja. Na morzu prym wiodą drapieżcy. Ludzie żyją bez technologii i komputerów. Gdy porwana zosta...

Komentarze
Okup drapieżców
Okup drapieżców
Diamand Emily
8.2/10
ZATOPIONA ANGLIA 2216 rok.... Wszystko jest inne. Londyn to miasto biedaków. Mocarstwem jest Większa Szkocja. Na morzu prym wiodą drapieżcy. Ludzie żyją bez technologii i komputerów. Gdy porwana zosta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak wyobrażasz sobie przyszłość? Jak świat będzie wyglądał za sto lub dwieście lat? Pewnie większość z nas uważa, że technologia będzie bardzo rozwinięta, zostaną wynalezione leki na do tej pory nieul...

@April @April

Okup drapieżców" zwyciężył w konkursie The Times na najlepszą książkę młodzieżową fantasy. Dlatego też byłam ciekawa, czy powieść mi się spodoba. Nagroda nie jest zawsze zasłużona, prawda? W tym przyp...

@Czekoladowaa @Czekoladowaa

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
„Wielka księga opowieści kryminalnych: Zbrodnie...
@marlenainbo...:

Recenzja książki: „Wielka księga opowieści kryminalnych: Zbrodnie pozornie niemożliwe” – obowiązkowa lektura dla miłośn...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Diamenty mojego życia
Samotność matki i córki
@Mirka:

@Obrazek „Czasem to, co wydaje się nam nierealne do zrealizowania, nagle staje się możliwe.” Życie na odległość t...

Recenzja książki Diamenty mojego życia
Nasze portrety
Polecam
@azarewiczu:

"Ja myślę, że to jest nasz punkt zwrotny. Ta scena i ta galeria to nasz portret. To my." 🧩🧩🧩 Idealna książka na przed...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl