Szóste dziecko recenzja

W końcu i ja przychodzę do Was z moimi wrażeniami po przeczytaniu trzeciej części.⁣
Polubiliśmy się z Autorem @jdbarker_author bardzo i tę trylogię zaliczam do jednej z lepszych, jakie miałam okazję do tej pory czytać, co oznacza, że z przyjemnością sięgnę po kolejne książki Autora i jestem ciekawa, czym Nas zaskoczy w przyszłości 😉⁣
⁣
Finał #4MK mocno miesza w głowach czytelników serwując nam jedne tropy i gdy mamy w głowie co nieco poukładane, za chwilę kolejnymi wprowadza, hm... niejaką konsternację. Biorąc książkę do rąk nie spodziewałam się, w którym kierunku Autor podąży i muszę przyznać, że kierunek ten mocno mnie zaskoczył i mam poczucie, że czas poświęcony lekturze, to przyjemnie spędzone godziny w fotelu.
Dla mnie jest on bardzo ciekawym zwieńczeniem tej misternie utkanej sieci, w której na szczęście się nie zaplątałam.⁣
⁣
Autor do perfekcji opanował sztukę budowania napięcia i ani na chwilę nie spuszcza z tonu.⁣
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy czytelnik odnajdzie się w fabule, która jest wielowątkowa, a częstotliwość ich pojawiania się oraz przeskoki między narratorami, to coś co nie każdy lubi.⁣
Ja akurat czuję się w tym jak przysłowiowa ryba 😉⁣
⁣
"OJCZE, PRZEBACZ MI"⁣
Ta tajemnicza wiadomość jest załącznikiem do kolejnych zwłok, które zostają odnalezione i choć początkowo wydaje się, że sprawca jest jeden, to odległości, jakie dzielą miejsca ich znalezienia zastanawiają i wprowadzają chaos. Dodatkowe zamieszanie wprowadza główny podejrzany, który niespodziewanie oddaje się w ręce policji i swoimi zeznaniami nie tylko wywraca całe śledztwo. Bishop rzuca podejrzenie na Sama Portera, a ten znika, by samodzielnie ruszyć w pościg nie tylko za sprawcami, ale i za własną przeszłością, która nieoczekiwanie chce się wydostać z niepamięci...⁣
To, co odkryje, to co odkryją jego współpracownicy...⁣
Bardzo udany finał.⁣
Bardzo udany czas.⁣
⁣
I choć podzielam zdanie wielu z tych, którzy są już po, że najlepszą częścią jest "Czwarta małpa", to całą trylogię będę szczerze polecać.⁣
⁣