Stella. Oblicza zemsty recenzja

Oh Stello

Autor: @kejsikej_czyta ·1 minuta
2024-06-28
Skomentuj
1 Polubienie
Drugi tom jest nieco lepszy od pierwszego i bardziej byłam nim zaintrygowana jak pierwszym. Niestety nadal Stella nie wywołała u mnie wypieków na twarzy i mocnego wciągnięcia się w fabułę. I muszę też już na wstępie powiedzieć, że seria ta jest najsłabsza Bednarka.

Stella została zupełnie sama. Jej matka zginęła w więzieniu. Dziewczyna nadal para się luksusowa prostytucją. Można powiedzieć, że wychodzi na prostą. Nadal żyje w Częstochowie i czasem przeszłość depcze jej po piętach. Kołowrotek co jakiś czas się w niej odzywa i dochodzi do makabrycznych cięć w jej życiu. Żyje zemstą, ale nie tylko ona.

W tej części jest więcej dynamizmu. Akcja goni akcję, przynajmniej do połowy książki. Bednarek fajnie wkomponował w akcję seryjnego mordercę brzytwiarza, którego bardzo dobrze znamy. W drugim tomie główna bohaterka powinna być bardziej dojrzała, sprytniejsza i zachowawcza. Ale nie tutaj. Stelli nie da się ani polubić ani zrozumieć. Jest osobą irytującą i nawet jej druga twarz, choć krwawa i nieobliczalna, do mnie nie przemawiała. Stella to kobieta, która nie dojrzewa. Nic w niej nie ewoluowało. Wydaje mi się nawet, że gdyby mogła to by stała w miejscu o zmieniałoby się tylko jej ciało. Ona sama i jej sposób na życie stale byłby taki sam. Choć z drugiej strony nie miał kto nią w życiu pokierować. Ale też ona nigdy tak na prawdę sama nie chciała siebie zmienić…

W powieści Autor ukazał, że koneksje w życiu są najważniejsze i dzięki nim wiele można osiągnąć. Nawet za krat. Ten wątek był ciekawy i szkoda, że tak mało poświęcono mu uwagi jak i Poczwarze. Finał niecodzienny. I tutaj muszę powiedzieć zaskakujący. Chociaż tyle, a może aż tyle…

Jest to pierwszy cykl Autora, który mnie nie kupił. Czytając książkę wiesz co tak naprawdę się wydarzy. Niby jesteś zaintrygowany akcja, ale jednak nie ma tam zaskoczenia. Po przeczytaniu nie mogę powiedzieć „ale to było genialne”, bo nie było. Nie polubiłam się ze Stella. Brakowało jej czegoś co by mnie do niej przekonało. Jak uwielbiam psychopatycznych bohaterów Autora, tak Stelli wręcz nienawidzę. Nie ma w sobie niczego z ulubionych bohaterów.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stella. Oblicza zemsty
Stella. Oblicza zemsty
Adrian Bednarek
7.7/10
Cykl: Stella, tom 2

Stella Skalska, uwięziona w cieniu mrocznej przeszłości i targana niekontrolowanymi morderczymi pragnieniami, nie potrafi zdecydować się na opuszczenie rodzinnej Częstochowy. Tu bowiem, wśród ulic, k...

Komentarze
Stella. Oblicza zemsty
Stella. Oblicza zemsty
Adrian Bednarek
7.7/10
Cykl: Stella, tom 2
Stella Skalska, uwięziona w cieniu mrocznej przeszłości i targana niekontrolowanymi morderczymi pragnieniami, nie potrafi zdecydować się na opuszczenie rodzinnej Częstochowy. Tu bowiem, wśród ulic, k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kilka dni temu pisałam o tomie pierwszym, czyli "Stella. Narodziny psychopatki". Dziś przyszła pora napisać kilka słów o kontynuacji, która na szczęście przyszła równocześnie z tomem pierwszym, więc ...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Wielki powrót Stelli! Pierwszy tom pod tytułem “Narodziny Psychopatki”, przez długi czas nie chciał wyjść mi z głowy. Stella to bohaterka, która mrozi krew w żyłach czytelnikowi. A w drugim tomie… p...

@ksiazkazpazurem @ksiazkazpazurem

Pozostałe recenzje @kejsikej_czyta

Strażnik jeziora
Strażnik jeziora

Debiutancki „Strażnik jeziora” Zgajewskiego to zaskakujący kryminał, w którym ciężko jest doszukać się prawdy. Akcja toczy się nad Jeziorem Żywieckim, na którego taf...

Recenzja książki Strażnik jeziora
Głód
O Głodzie

„Głód” autorstwa Jamala Ouariachiego to niezwykle poruszająca, kontrowersyjna i głęboka powieść, która mocno skłania do refleksji nad ludzkim życiem. Ten grubasek, bo ks...

Recenzja książki Głód

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl