Odwet recenzja

A może by tak zamiana mieszkań? Szczerze przyznaję, że ja osobiście nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na taki krok. Nie chciałabym wpuścić obcych osób do swojego domu, tym samym pomieszkiwać w obcym mi domu. Jednak bohaterowie książki ,,Odwet" wzięli udział w takiej zamianie bez problemu. Dla Libby i jej męża miała być ona formą urlopu. Decydując się na taki krok mieli zamiar wypocząć i zresetować się po ciężkich wydarzeniach,jakie ich dotknęły. Jednak pobyt w domu Heywoodsów z każdą chwilą przestawał być dla kobiety komfortowy. Zaczęła dostrzegać wokół siebie dziwne zjawiska,nie opuszczało jej poczucie obserwowania. Mąż kobiety nie zawsze rozumiał o co chodzi żonie, co najgorsze uważał, że wpada w paranoję. Po powrocie do swojego mieszkania i życia złe przeczucia nie ustępowały, a niewyjaśnione zdarzenia się nasilały. Czy Libby popadała w paranoję? A może zamiana mieszkań nie była przypadkowa? Być może powróciła przeszłość? Co wydarzyło się w życiu kobiety i co jeszcze się wydarzy?

,,Odwet" to świetna książka. Tak bardzo mnie wciągnęła, że nie mogłam się oderwać. Już dawno nie czułam takiego napięcia, potęgujących się niewiadomych. Pierwsza połowa książki stopniowo wzbudzała napięcie, z każdą stroną chłonęłam tekst z coraz większą ekscytacją. W pewnym momencie zaczęło się dłużyć, jednak akcja szybko wróciła na dobre tory i do samego końca czytałam z ogromną ciekawością. Autorka tak kluczyła, że podejrzewałam wiele scenariuszy, ale nie udało mi się trafić w ten odpowiedni. Momentami odczuwałam złość na męża Libby, gdyż do dziwnych okoliczności dochodziły też jego małe sekrety. Tajemnicza fabuła nie pozwalała mi odłożyć książki na długo. Koniecznie musiałam dowiedzieć się natychmiast co będzie dalej i wykluczyć moich potencjalnych podejrzanych. Książkę czyta się przyjemnie i lekko. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Claire Douglas, ale jakże udane. Teraz wiem już że na pewno to pierwsze spotkanie nie będzie ostatnim, a moja przygodę z twórczością autorki na pewno będę kontynuować.