Obsesja recenzja

Co jest Twoją obsesją? Moją obsesją jest perfekcjonizm. Wszystko, co robię w życiu prywatnym, jak i zawodowym, musi być perfekcyjne.
Jak za coś się zabieram, przeglądam wszystkie możliwe artykuły, by wypaść jak najlepiej.
Nie pozwalam sobie, na porażkę a jak się tak stanie, ciężko to przechodzę.
Jednak podnoszę się i idę dalej. Jeszcze bardziej zmotywowana do działania. Niestety nieraz przepłacam to zdrowiem, bo wszystko inne jest ważniejsze..

Wybierając ''Obsesję'' Adriana Bednarka nie wiedziałam, po co sięgam. Nie miałam przyjemności przeczytać pierwszego tomu, jaki innych powieści. Jednak książki są już na moim czytniku, zapewne kupię, także w wersji papierowej..
Jeżeli książka podoba mi się, koniecznie muszę mieć ją w domu, to kolejna moja obsesja.
O czym jest opowieść? O pisarzu Oskarze, który opętany jest miłością.
Po siedmiu latach pobytu w klinice psychiatrycznej wychodzi na wolność. Traumę, jaką przeżył, już do końca życia pozostanie w jego życiu.
Niby jest wyleczony niby wolny .. Jednak wychodząc z kliniki, nieświadomie podpisał dokument. Zmuszony jest, pojawiać się na wizytach u swojej terapeutki. Marta nie wierzy w wyzdrowienie Oskara. Coraz bardziej prowokuje go swoim wyglądem ''na Luizę'' Co z tego wyniknie?
Oskar z pozoru ma się dobrze, jego kariera rusza naprzód. Jego cykl powieści o Lidii Ostrowiec sprzedaje się w zawrotnym tempie, staję się bestsellerem. Nikt nie spodziewa się, co tak naprawdę skrywa mężczyzna. Demony przeszłości powracają. Mężczyzna nie może spać. Postanawia poszukać godnej następczyni Luizy.. Rozpoczyna poszukiwania.. Jaki los spotka nową Luizę?
Do czego jest zdolny mężczyzna, by być z ukochaną? Czy się opamięta?

Portret psychologiczny głównego bohatera jest bardzo dobrze wykreowany. Podróż w głąb psychiki bohatera wciąga i chcemy jeszcze lepiej poznać Oskara. Oskar chciał być kochany, bo miłość to piękny stan. Mężczyzna stracił kontrolę nad swoim umysłem.
Wierzył, że tylko Luiza może dać mu szczęście. Był w stanie zrobić wszystko, aby znów poczuć miłość swojej ukochanej.
Mężczyzna zdawał sobie sprawę, że ma problem. Próbował z tym walczyć.

Książka to majstersztyk. Czytając, musiałam robić sobie przerwy, by za szybko jej nie skończyć. Mrok, strach i emocję, jakie odczuwali bohaterowie, wpływały na mnie. Sceny zbrodni powodowały u mnie ciarki, miałam wrażenie, że stoję obok i na to wszystko patrzę.
Czytając wieczorem, będąc sama w domu, odczuwałam niepokój. Zaczęłam analizować czy jestem bezpieczna?. Książka dała mi dużo do myślenia, pod względem tego, co wrzucamy do sieci. Jakie dane odkrywamy przed innymi.

Autor sprawił, że jego twórczość trafi na stałe do mojej domowej biblioteczki.

"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"