Nareszcie chwyciłam za drugi tom serii, która niezmiernie mnie zaciekawiła. Pierwszy raz chyba odczuwałam taką niechęć do bohaterki za to jak potraktowała tę potencjalną, drugą połówkę. Niesamowicie za to polubiłam Severio i ciekawiło mnie jak potoczą się dalsze losy jego i Chantal po jej zdradzie, a jego rozczarowaniu.
Zaufanie…
Trzeba na nie zasłużyć, łatwo je stracić, a bardzo trudno odzyskać.
Czasem wręcz to niemożliwe.
Severio Scordatto nie ufa byle komu ale zaufał Chantal i oddał jej swoje czarne serduszko, a ona zawiodła go pod każdym względem, postrzeliła i uciekła. Znajdzie ją, to jest pewne. I co wtedy ?
Ukryła się dobrze wraz z bratem bliźniakiem. On chce zemsty, odzyskania tego co należy do jego rodziny, ale w przeciwieństwie do Emanuela, kocha siostrę i liczy się dla niego jej dobro oraz szczęście. Jaki to będzie miało wpływ na dalsze wydarzenia?
Gdy dochodzi do tego co nieuniknione - Chantal trafia ponownie w ręce Severio, zaczyna się kolejna gra między nimi, a w sumie walka - o miłość, odzyskanie zaufania, wybaczenie. Czy jest szansa by Severio wybaczył to co mu zrobiła Chantal ? Czy zrozumie, że kierowała się początkowo lojalnością wobec rodziny, a gdy zaczęła czuć do niego coś więcej , nie miała wpływu na plany i decyzje Manu ?
To książka wciągająca od początku do końca. Pełna zaskakujących wydarzeń i trzymająca w napięciu. Nie brak oczywiście chwil rozpalających zmysły , jak i humoru, bo państwo Scordatto mają cięte języki i ich rozmowy bywają rozweselające. Choć w sumie bardziej mi się podobała jej walka z Vito i ten bohater ciekawi mnie na tyle, że chętnie przeczytałabym książkę z nim w roli głównej. I coś czuję, że to możliwe, szczególnie po ucieczce jednej, ciekawej bohaterki…
Ale wracając do tutejszej głównej pary - Agata wie jakie elementy zaskoczenia wykorzystać by czytelnik oddał się stworzonej przez nią historii bez reszty. Niby wątek tak często spotykany ale nie spodziewałam się go tu absolutnie i z pozoru powinien gwarantować szczęśliwe zakończenie lecz…nie może być aż tak łatwo. Zarówno Sav jak i Chantal czują się zranieni. On nadal pamięta jak się nim bawiła, jak zagrała mu na nosie. W pełni rozumiałam jego wątpliwości i żal mi go było niezmiernie. Groził jej, że będzie błagała o śmierć , a zarazem nie umiał jej skrzywdzić, bo była dla niego zbyt cenna. Z kolei ona, wie, że zasłużyła na karę i nie będzie łatwo naprawić tego co zniszczyła, ale wierzy, że jeśli kochał ją naprawdę to wybaczy.
Jak to się skończy ? Trzeba się przekonać czy ta “Druga szansa Scordatto” zostanie dobrze wykorzystana.
Ale wśród licznych bohaterów czają się zdrajcy. Saverio nie może czuć się bezpieczny , w tym świecie wróg czai się na każdym rogu. Kto nim będzie tym razem ? Czy wyjdą z tego bez szwanku ? A może uda im się zyskać nowych sojuszników ?
Wszystkie odpowiedzi kryją się w drugim tomie serii Oblicza mroku i zdecydowanie warto je poznać .
Agata ma to do siebie, że ewidentnie odnajduje się w każdym gatunku, nie tylko mafia w jej wydaniu potrafi porwać. Ale ewidentnie mam do niej sentyment. Żelazne serca oraz ta seria to jedna z moich ulubionych serii romansów mafijnych. Jeśli lubicie wyrazistych bohaterów, książki w których postacie kobiece są z pazurem i ciętym językiem, ta książka musi trafić w Wasze łapki i gwarantuję, że nudzić się z nią nie będziecie nawet przez chwilę.
Polecam gorąco i dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji.