Obiecaj, że wrocisz recenzja

Obiecaj, że wrócisz

Autor: @lalkabloguje ·1 minuta
2021-01-28
Skomentuj
1 Polubienie
To ostatnia część serii Majewskiej. Pierwsza i druga były świetne, każda na swój sposób miała to coś. Trzecia jest zupełnie inna. Niejako podsumowanie wszystkiego. Spodziewałam się romansu jak w pierwszej czy drugie. Romans był ale nie zakończył się happy endem jak w poprzednich.


Historia Wiery jest strasznie pokręcona. Zmuszona do małżeństwa z własnym przyrodnim bratem. Młoda dziewczyna, która urodziła się w mafijnej rodzinie. Nie miała łatwego dzieciństwa. Ucieka i trafia jak to się mówi z deszczu pod rynnę. Tak poznaje Bruna, który miał ja przechować.


Bruno człowiek, który pojawia się już w części pierwszej. To opiekun Snarskiego, który jest świadkiem koronnym. W części drugiej poznaliśmy go bardziej jako tajemniczego opiekuna, który nie koniecznie działa dobrze dla Snarskiego. Kim jest więc Bruno? Młody policjant, który jak się okazuje mia swój plan zemsty. Zemsty za śmierć ojca, który zginął przypadkiem. Obecnie współpracuje z rosyjską mafią. Okazuje się także, że wszystko, co robi to nic innego jak realizacja własnego planu. Tak poznaje Wierę, która wszystko zmienia.


Majewska dał tu niezły popis z fabułą. Wszystko się miesza. Nie w złym sensie. Historia Luizy i Snarskiego z historią Weroniki i Nikity oraz Wiery z Brunonem. Akcja łączy wszystkich razem w jedną historię. Pokazuje nam świat rosyjskich układów, powiązań, wyrównywania rachunków oraz tego jak działa "kodeks honorowy" rosyjskiej mafii.


Książka ma dość dynamiczną fabułę, ale zdarzają się momenty dość nudnawe. Akcja nabiera tępa w połowie książki. Pewne elementy wskakują na swoje miejsce. Cała układanka ma w końcu swój finał. Zarówno pierwsza jak i druga część, miały swoje nie jasności. Np. czemu Bruno zdradził Luzie miejsce pobytu Snarskiego? Czemu Zmusił Weronikę do pojawienia się na wyspie? Jaki miał plan?


Jeśli chodzi o braki. To zabrakło mi kontynuacji historii Bruna i Wiery. Była chemia i pikanteria i ...się skończyło. Mimo że Wiera znalazła potem szczęście (chyba bo ten wątek słabo rozwinięty) jakoś tak żal, że tak to się potoczyło.


Epilog daje sporo do myślenia. I znów autorka nas zaskoczyła i znów pozostawiło domysły. Co z tym Brunonem?


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obiecaj, że wrocisz
Obiecaj, że wrocisz
Beata Majewska
7.4/10
Cykl: Zapomnij, że istniałem, tom 3

Bruno nie ma łatwego dzieciństwa. Kiedy jego ojciec ginie - głupią i przypadkową śmiercią, chłopak musi szybko wydorośleć. Gangsterzy są nieuchwytni, a policja zbyt szybko umarza śledztwo. Syn ofia...

Komentarze
Obiecaj, że wrocisz
Obiecaj, że wrocisz
Beata Majewska
7.4/10
Cykl: Zapomnij, że istniałem, tom 3
Bruno nie ma łatwego dzieciństwa. Kiedy jego ojciec ginie - głupią i przypadkową śmiercią, chłopak musi szybko wydorośleć. Gangsterzy są nieuchwytni, a policja zbyt szybko umarza śledztwo. Syn ofia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Obiecaj, że wrócisz” to już moje trzecie spotkanie z cyklem „Zapomnij, że istniałem”. Recenzje poprzednich części możecie przeczytać @Link i @Link. Chociaż poprzednie tomy tego cyklu podobały mi się...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

"Obiecaj, że wrócisz" to trzecia i ostatnia część trylogii "Zapomnij, że istniałem". Bruno, jedna z najbardziej tajemniczych postaci poprzednich części staje się bardziej "otwarty", choć to sło...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Pozostałe recenzje @lalkabloguje

Carter Williams
Przeznaczenie

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Książka miała dość dużo pozytywnych opinii. Okładka i opis mnie do niej przekonały. Miałam dylemat bo ostatnio nie prz...

Recenzja książki Carter Williams
Beginning Moon
Tom 1

To pierwszy tom trylogii i muszę przyznać, że mnie odrobinę przerażało to, że jest to dość pokaźna trylogia. Ponad 400 stron tomu pierwszego. Wole mniejsze książki bo za...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl