O włos recenzja

NIE MA PIĘKYCH ZBRODNI.

SĄ TYLKO PIĘKNE OFIARY.

Czego jak czego , ale ofiar śmiertelnych w tej książce nie brakuje. Zaczyna się “subtelnie”od ciał dwóch sióstr odnalezionych w parku. Młode dziewczyny, zwłoki zbeszczeszczone, obok jednej pozostawiono pukiel włosów przewiązany zieloną wstążką, który nie należy do żadnej z nich. W takim razie do kogo i co oznacza?

Nowa seria świetnej autorki kryminałów - Katarzyny Bondy . Czy Jakub Sobieski będzie równie dobry jak znany już przez liczne grono czytelników, Hubert Meyer ? Z pewnością obaj panowie są inteligentni, specyficzni i dążą do celu swoimi drogami, lecz raczej na tym podobieństwo między nimi się kończy. Kubuś był policjantem. Był bo obecnie jest kierowcą taksówki, który dorabia dostarczając narkotyki przyjacielowi, którego uważa , że doskonale zna… Niestety tylko mu się tak wydaje. Jakie sekrety skrywa Oziu ? Każdy jakieś ma, a już z pewnością każdy z bohaterów tej historii. Kubuś ma też żonę, tzw Nocną Furię, której niestety nie polubiłam. Uważam ją osobiście za typ modliszki ale zobaczymy jak wątek się rozwinie w kolejnych tomach. Czemu z szanowanego policjanta, Jakub stał się taksówkarzem - dilerem ? Nie tylko ze swojej winy , choć naiwność odegrała tu nie małą rolę. Ale to wyjaśni Wam lepiej , zawartość książki.

To pierwszy tom serii z nim w roli głównej jednak oczywiście nie tylko o nim .

Książka zaczyna się od prologu, w którym autorka pozwala nam nieco poznać psychikę mordercy zwanego Kosiarzem z Kabat. Śledztwo rozpoczyna się w chwili odnalezienia wcześniej wspomnianych , ciał sióstr Sapiega ale tak naprawdę zbrodniarz działa o wiele dłużej.

Kuba od z pozoru , przypadkowej pasażerki - Beaty , dowiaduje się że cała sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. Dziwnym trafem , następnego dnia Beata znika. Zaś pod przyczepą, w której mieszka Kuba, pojawia się jej siostra policjantka - Ada. Mimo trudnego początku znajomości, w duecie zaczynają prowadzić dochodzenie, choć tak naprawdę, żadne z nich nie ma do tego uprawnień. Co z tego wyniknie ? Cóż… Idzie im całkiem nieźle.

W połowie książki poznajemy tożsamość mordercy. Dowiadujemy się o nim nawet sporo jednak wszelki ślad po tym człowieku zaginął wiele lat wcześniej. I mimo, że giną kolejne kobiety, on sam jest jak duch - nie do namierzenia. Duet samozwańczych detektywów, wie,że morderca poluje na siostry i giną kobiety pracujące w prestiżowej agencji towarzyskiej , prowadzonej przez matkę zaginionej Beaty . Dlaczego ? Czy skoro zaginęła Beata , Ada jest w niebezpieczeństwie ?

Książka nie pozwala się nudzić, trzyma w napięciu i wielokrotnie zaskakuje. Autorka pokazuje jak bardzo świat tych z pozoru kryształowych stróżów prawa , jest powiązany z półświatkiem. Nikt nie jest idealny. Wiele wątków, z pozoru nie mających ze sobą nic wspólnego, bardziej pasujacych na scenariusz filmu grozy, okazuje się mieć dużo wspólnego z samym dochodzeniem . Świetnie dopracowany kryminał , w którym każdy drobiazg, każdy szczegół wydający się nieistotnym, ma jednak znaczenie.

Podobało mi się to co otrzymałam, choć jak na razie Meyera lubię bardziej. Ale to dopiero początek. W tamtą serię miałam z początku problem się wgryźć, trudno mi było się przyzwyczaić do stylu autorki, a tu ? Książka przeczytana w jeden dzień choć do lekkich nie należy. Nie jest też odpowiednia dla osób wrażliwych aleee sądzę , że wielbiciele kryminałów zdają sobie sprawę z tego, że w takich książkach nie brakuje krwi i brutalności. Świetnie ukazana zawiła psychika sprawcy . Ale czy działał sam ? Jak to śledztwo się skończyło ? Przekonajcie się sami. Warto ! Ja czekam na więcej, choć za Meyera też sie nie obrażę jeśli otrzymam kolejny tom.

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz, a Wam życzę miłej lektury .