Nana recenzja

O tej, która kradła serca

TYLKO U NAS
Autor: @natala.charczynska2002 ·2 minuty
2024-11-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Poczynając od okładki tego dzieła, która pochodzi z wydania drugiego z roku 1971, muszę nadmienić, iż jest to obraz piękny i podsuwający nam pewne sugestie. Okładka przedstawia bowiem kobietę o rudych włosach, która dokonuję ablucji w wielkiej z lekka żelaznej misie. Kobieta jest naga, i podtrzymuje swe włosy na górze. Zdawałoby się jakby kucała przy czym pozycja ta przypomina oddawanie ukłonu lub hołdu.
Książka zaczyna się od nakreślenia sytuacji panny Nany. Autor wymienia wiele trudnych do przeczytania nazwisk i nakreśla stosunki głównej bohaterki z owymi osobami. Tytułowa bohaterka, jest śpiewaczką operową w teatrze Varteries. Spotykamy ją u szczytu swej kariery, kiedy rola Venus zaczyna zachwycać i oburzać mieszkańców Paryża. Nana bowiem, zaskakuję nie tylko swą urodą i talentem ale również odwagą, gdyż w końcowej scenie przedstawienia, ukazuję się naga otulona jedynie światłem rażących reflektorów. Jest ona kobietą pewną siebie, która zaskarbia sobie uwagę mężczyzn z niezwykłą łatwością. Zdawać by się mogło, że wszyscy przy niej słabną i stają się igraszką w rękach losu. W zamian za swoje towarzystwo jak i usługi matrymonialne, kobieta dostaję od swych amantów pieniądze, klejnoty a nawet domek na wsi. Jako iż jest kobietą o fizjonomii klasycznej arystokratki, z sukcesem kradnie serca wszystkich mężów Paryża. Ci, który padli ofiarą jej uroku, godzinami czekają w jej przedpokoju czy salonach, by móc ujrzeć ją choć przez chwilę. Ciężkie życie mają też jej konkurentki, gdyż żadna z nich nie potrafi przebić się wśród jej wysublimowanych wdzięków i uroku. Nana z lekka przypominała mi postać z powieści B.Prusa pt. „Lalka”. Tak piękna na zewnątrz a z lekka pusta w środku. Jej chaotyczne życie, miłość do błyskotek oraz niedbałość o własnego syna przywodziła mi również na myśl samą Violette Villas. Obie panie łączyła bolesna przeszłość skąpana w biedzie i niedostatku, obie dzięki swej urodzie wdzięku i talentowi, z czasem przedzierały się przez ciernie do gwiazd. Zola krytykował średnie i wyższe sfery dlatego też w powieści ich losy mogły szokować przeciętnego czytelnika tamtych czasów. Z użyciem pewnego słowa wstrzymywałam się do samego końca moich rozważań, chodzi mi dokładnie o „prostytutkę”. Muszę przyznać, że Nana była damą lekkich obyczajów, która kamuflowała się za pięknych głosem i za swoimi konkubentami. Z całego serca próbowała być normalną dobrze prowadzącą się kobietą, jednak jej infantylne usposobienie sprowadzało na nią co rusz inne fiasko.Jest to bez wątpienia lektura cięższa, gdyż spotykamy się z językiem nacechowanym wyniosłym stylem. Opisy bywają długie a główna bohaterka z interesującej kobiety zaczyna przeistaczać się w nich w rozwydrzone rudowłose dziecię.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nana
8 wydań
Nana
Emil Zola
7.5/10

"Nana" (1879) to dziewiąta powieść z cyklu o Rougon-Macquartach. Tematem są dzieje Anny Coupeau, aktorki i kurtyzany, córki praczki. Dziewczyna z nizin, obdarzona urodą i bardzo seksowna, debiutuje w ...

Komentarze
Nana
8 wydań
Nana
Emil Zola
7.5/10
"Nana" (1879) to dziewiąta powieść z cyklu o Rougon-Macquartach. Tematem są dzieje Anny Coupeau, aktorki i kurtyzany, córki praczki. Dziewczyna z nizin, obdarzona urodą i bardzo seksowna, debiutuje w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @natala.charczyns...

Słońce zaś wschodzi
Obraz straconego pokolenia w Słońcu też wschodzi Ernesta Hemingwaya.

Obraz straconego pokolenia w Słońcu też wschodzi Ernesta Hemingwaya. Słońce też wschodzi Ernesta Hemingwaya wydano w 1926 roku i bez wątpienia jest to powieść z klucz...

Recenzja książki Słońce zaś wschodzi
Hrabia Monte Christo. Tom 1
Już wiem dlaczego warto "czekać i nie tracić nadziei", czyli o wyjątkowości powieści Aleksandra Dumasa pt. "Hrabia Monte Christo".

Bywa, iż napotykając na swej drodze klasyki literatury światowej, nie mogę odpędzić z tyłu głowy istniejących już w niej obrazów - gdyż ówcześnie widziałam ekranizacje. ...

Recenzja książki Hrabia Monte Christo. Tom 1

Nowe recenzje

Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
Wyśniona Gwiazdka
Magia Czech i świąteczna przemiana
@sylwiacegiela:

Święta to czas, który przypomina, że zawsze można zacząć od nowa. Tak przynajmniej jest w powieści świątecznej pt. „Wyś...

Recenzja książki Wyśniona Gwiazdka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl