Niebo istnieje... Naprawdę! recenzja

O podróży do Nieba

Autor: @bambi12 ·2 minuty
2014-03-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To prawdziwa historia czteroletniego synka pastora z miasteczka w Nebrasce, który podczas bardzo trudnej operacji pozostawia swoje ciało na stole operacyjnym i odwiedza niebo. Zabieg się udaje, chłopiec dochodzi do zdrowia i zaczyna opowiadać o tym jak spoglądał na wszystko z góry i widział operującego go lekarza i swojego ojca modlącego się w poczekalni. Rodzina nie wie, czy mu wierzyć, ale wkrótce dowody stają się nader jasne...

Colton opowiada o tym jak spotkał swoją nienarodzoną siostrę, o której nikt mu nie mówił i swojego pradziadka, który zmarł 30 lat przed jego narodzinami. Chłopiec następnie dzieli się ze wszystkimi szczegółami z jego życia, których nie mógł znać. Opisuje również konia, na którym mógł jeździć tylko Jezus, opowiada o tym, jak "duży” jest Bóg i jego krzesło, w jaki sposób pomaga nam Duch Święty i charakteryzuje anioły.

"Niebo istnieje... Naprawdę!" jest sympatycznym, prostym i zaskakującym biblijnym spojrzeniem na podróż małego chłopca do nieba. Jego opowieść zszokowała, zdumiała i zdezorientowała rodziców. Zaczęli się zastanawiać: Skąd on może wiedzieć takie rzeczy? Skąd zna szczegóły z życia bliskich, którzy zmarli na długo przed jego urodzeniem? Jak ktoś tak młody przedstawia takie niesamowite spojrzenie na niebie, Chrystusa i chwałę, która czeka chrześcijan?

Ogólnie sceptycznie podchodzę do lektur, które poruszają taką tematykę. Jednak historia opowiedziana przez Coltona Burpo jest orzeźwiająca i przedstawia zaskakująco dokładny portret tego, co czeka każdego z nas w Niebie. Czytałam książkę z krytycyzmem, szukając tych małych szczegółów, które mogłyby udowodnić, że ta historia jest niespójna. Jednak nie mogłam ich odnaleźć. Jego opowieść wydaje się uczciwa. Opisy pasują do dziecięcego sposobu widzenia świata, na pewno nie jest to relacja osoby dorosłej. Niektóre fakty z jego opowieści były po prostu niesamowite!

Kto znajdzie ukojenie w tej lekturze? Powiem szczerze - prawie każdy. Słowa otuchy odnajdzie tu osoba, która niedawno straciła kogoś bliskiego jak i matka, która poroniła. Może odnajdziesz tu pocieszenie również dla Twojego serca i być może ta lektura pomoże złagodzić Twój ból. Książka jest nad wyraz wzruszającą i niesamowitą historią.

Pewnie się zastanawiacie, czy znalazłam w tej książce coś z czym się nie zgadzam. To trudne pytanie. Było kilka rzeczy, które mnie zdziwiły lub nie pasowały do moich oczekiwań i interpretacji na temat "jakie jest Niebo". To fragmenty skłoniły mnie do głębszej refleksji. Myślę, że nie umniejsza to przesłaniu jakie niesie ze sobą ta książka.

Mam nadzieję, że ta opinia pomoże dokonać Ci wyboru, czy sięgnąć po egzemplarz tej książki. Polecam to zrobić.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niebo istnieje... Naprawdę!
6 wydań
Niebo istnieje... Naprawdę!
7.2/10

Kiedy Colton Burpo cudem wyzdrowiał po nagłej operacji wycięcia wyrostka robaczkowego, jego rodzina nie posiadała się z radości. Nie spodziewała się jednak, że w ciągu następnych kilku miesięcy usłysz...

Komentarze
Niebo istnieje... Naprawdę!
6 wydań
Niebo istnieje... Naprawdę!
7.2/10
Kiedy Colton Burpo cudem wyzdrowiał po nagłej operacji wycięcia wyrostka robaczkowego, jego rodzina nie posiadała się z radości. Nie spodziewała się jednak, że w ciągu następnych kilku miesięcy usłysz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @bambi12

Żyć znaczy umrzeć
Geniusz gitary basowej

Można mnie określić mianem wielkiej fanki Metallici i dlatego zdecydowałam się zapoznać z tą pozycją. Obecnie Metallica to znany zespół i wytrawni muzycy - ale nie zawsze...

Recenzja książki Żyć znaczy umrzeć
Szczerze oddana
Dlaczego istnieje zło?

Ranek. Centrum Londynu. Dzień roboczy. Miasto tętni życiem. Chodnik. Zaparkowany samochód. Otwarty bagażnik. Wokół niego mnóstwo gapiów. A w bagażniku zmasakrowane zwłoki...

Recenzja książki Szczerze oddana

Nowe recenzje

Nic oprócz strachu
„Nic oprócz strachu”
@gulinka:

Sięgając po „Nic oprócz strachu”, zaczęłam się zastanawiać, czym jeszcze Magdalena Knedler może nas zaskoczyć. Moja prz...

Recenzja książki Nic oprócz strachu
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl