Zwierzęta na wojnie recenzja

O nieludzkim zezwierzęceniu słów kilka

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @atypowy ·2 minuty
2023-09-06
1 komentarz
9 Polubień
Książka Przemysława Słowińskiego i Teresy Kowalik wypełnia pewną lukę na rynku wydawniczym. Mnóstwo mamy już książek, które traktują o konfliktach, jednak nie spotkałem się dotychczas z podobnym tytułem do "Zwierząt na wojnie". Już sam ten fakt wiele nam mówi. Mało kto przejmował się losem zwierząt, w czasach gdy i ludzkie życie zdawało się nie być zbyt wysoko cenione.

Dla przykładu weźmy bezsens I Wojny Światowej, w której zginęły miliony żołnierzy, ostrzeliwujące wzajemnie linie okopów. Przez miesiące front przesuwał się o kilkaset metrów, by zaraz wrócić do poprzedniego miejsca. Jestem wciąż przytłoczony filmem "Na zachodzie bez zmian", który świetnie ilustruje (w oparciu o powieść Ericha Marii Remarque) całą brutalność i głupotę wojny. Kadry z tego filmu zostaną ze mną na długo. Jednak podczas lektury "Zwierząt na wojnie" dotarło do mnie, że niewiele we wspomnianym filmie widziałem zwierząt. Warto jednak uzmysłowić sobie, że samych koni na froncie I Wojny Światowej zginęło ponad 10 milionów!
Są to szokujące liczny. Wojna była nie tylko brzydka. Była również okropnie śmierdząca, ponieważ nikt nie zadawał sobie trudu grzebania martwych zwierząt. Jeśli zdarzyło Wam się kiedyś mijać padlinę przy drodze, zdajecie sobie sprawę, że fetor milionów martwych koni musiał być niewyobrażalny. Tymczasem codziennie statkami sprowadzano ze Stanów Zjednoczonych tysiące nowych zwierząt, by uzupełnić braki na froncie.

Przemysław Słowiński i Teresa Kowalik podają nam mnóstwo informacji, z którymi nie spotkamy się w innych pozycjach dotyczących wojen. Dali głos naszym "braciom mniejszym", jak określał zwierzęta kiedyś święty Augustyn. Cała książka nasączona jest wręcz ciekawostkami. Choć nie wiem czy to najlepsze określenie tych wszystkich informacji, które często są nie tylko szokujące, ale też zatrważające i... dobijające.

Okazuje się, że w obliczu wojny należałoby zrewidować takie pojęcia jak "zezwierzęcenie" oraz "bycie ludzkim". Wielokrotnie zastanawiałem się w trakcie lektury tej książki, kto tak naprawdę jest zwierzęciem?! Bolesną prawdą jest to, że wojna to "zorganizowany obłęd". Ktoś mądrzejszy ode mnie stwierdził kiedyś, że w jej wyniku przegrywają wszyscy, którzy znaleźli się na polu bitwy. Nawet zwycięzcy nie wygrywają. Książka Przemysława Słowińskiego i Teresy Kowalik otwierają nam oczy na to, że wśród przegranych wojen znajdują się również dziesiątki milionów zwierząt.

Książka jest arcyciekawa. Dowiedziałem się z niej mnóstwa rzeczy. Choć w większości jest to pewnie wiedza bezużyteczna, bo nie sądzę bym kiedykolwiek potrzebował przekonać słonia do natarcia na grupę wroga, to jednak pochłonąłem tę książkę bardzo szybko.

Na plus zapisać należy również dużą ilość zdjęć i odwołań do tekstów źródłowych. Wydawnictwo Fronda oddało w nasze ręce solidnie przygotowaną pozycję. Sam styl autorów nie należy może do najwybitniejszych, ale wspiera nas w lekturze. Czasem doskwierały mi niepotrzebne powtórzenia, ale oceniam książkę wysoko.

Zdecydowanie polecam, z tą jednak uwagą, że książka traktuje nie tylko o niebywałym bohaterstwie wybranych zwierząt. Znacznie więcej tu informacji o ich przejmującym cierpieniu i okrucieństwie ludzi.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwierzęta na wojnie
Zwierzęta na wojnie
Przemysław Słowiński, Teresa Kowalik
8/10

Zwierzęta wniosły znaczący wkład w konflikty zbrojne. Wykrywały miny, ratowały ludzkie życie, przenosiły meldunki, ostrzegały przed gazowymi atakami wroga. Osłaniały ludzi własnym ciałem, dodawały ot...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Wystarczy teraz posłuchać ile zginęło delfinow w Morzu Czarnym na skutek wojny w Ukrainie, Rosjanie wykorzystywali delfiny jako żywe torpedy.
Zwierzęta na wojnie
Zwierzęta na wojnie
Przemysław Słowiński, Teresa Kowalik
8/10
Zwierzęta wniosły znaczący wkład w konflikty zbrojne. Wykrywały miny, ratowały ludzkie życie, przenosiły meldunki, ostrzegały przed gazowymi atakami wroga. Osłaniały ludzi własnym ciałem, dodawały ot...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @atypowy

Niewidzialni mordercy
Nie ma niczego nowego pod słońcem…

"Niewidzialni mordercy" autorstwa Anny Trojanowskiej to zgrabnie napisana podróż przez różne okresy i rodzaje epidemii, które ukształtowały historię ludzkości. Autorka p...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania
Jak syberyjskie striptizerki mogą pomóc nam w przemawianiu?

Bardzo zależało mi na tej książce, ponieważ zdarza mi się przemawiać publicznie. Spędziłem z nią sporo czasu i wiem, że poświęcę jej jeszcze wiele godzin w przyszłości. ...

Recenzja książki Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania

Nowe recenzje

Miasto mgieł
Jakie zło czai się we mgle?
@Allbooksism...:

W tajemniczym mieście Sandomierzu spowitym mgłą Michał Śmielak umiejscowił całą akację swojej książki pt."Miasto mgieł"...

Recenzja książki Miasto mgieł
Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl