Nowy wspaniały smak recenzja

Opis polskiego społeczeństwa, które w latach 90 tych XX wieku przeszło transformację i wpadło w pułapkę konsumpcji. W kilkunastu opowiadaniach Shuty przedstawia przejawy ludzkich zachowań. Społeczeństwo znalazło się wówczas w nowej rzeczywistości, w której próbowali się odnaleźć. W humorystyczny, a czasami drastyczny i dosadny sposób opisuje tę nową sytuację, w której jednostka ludzka poddana jest nachalnej reklamie i natarczywej promocji.

Znajdziemy tu obraz polskiej rodziny, gdzie alkoholu nie wylewa się za kołnierz, gdzie mąż potrafi przywalić żonie. Kobiety buszują po sklepach, kosmetyczkach, fryzjerach i ukrywają to przed mężczyznami. Świat, gdzie luksusem są zagraniczne wycieczki, pilot do telewizora jest marzeniem, pieniądze odkłada się na książeczkach oszczędnościowych, a kasety VHS zdobywa się w osiedlowych wypożyczalniach.

Opowiedziane historie są lustrzanym odbiciem ówczesnej rzeczywistości. Wszyscy pamiętamy te "cudowne" lata. Z jednej strony dziki kapitalizm i szybki awans społeczny, z drugiej zachłyśnięcie się zachodnim stylem życia.

"Nowy wspaniały smak" to ogół spostrzeżeń związanych z naszą polską współczesnością i parodia społeczeństwa.
Opowiadania skupiają w sobie największe kurioza tamtych czasów. Niezliczone dziwności, bez których nie bylibyśmy Polską jaką jesteśmy teraz. To powrót do czasów, które choć bywały trudne, otworzyły drzwi do wielu możliwości. Może dlatego wspominamy je z sentymentem.

Nadmierna potrzeba posiadania zdominowała życie. Nie ważne czy potrzebne, czy też nie, trzeba to mieć. Ciągły pęd do wzbogacania się i walka o lepszą sytuację społeczną. Człowiek przywiązuje zbyt dużą wagę do rzeczy i zapomina o innych wartościach. Ważna jest potrzeba nabycia czegoś nowego, poprawienia wyglądu, czy zdobycia gadżetu, by poczuć się lepiej. Chęć posiadania staje się obsesyjna. Zatracamy się w przedmiotach i dajemy porwać w wir zakupowego szału.

Lubię przyglądać się przeszłość i wspominać. To taki sentyment do tamtych czasów.

Za egzemplarz dziękuję Korporacja Ha!art