Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1. recenzja

Nowa seria Maas, czy dała radę i tym razem?

Autor: @pola841 ·1 minuta
2020-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mam trochę wyrzuty sumienia, bo bardzo chciałam dostać tą nową serię autorki do recenzji i leży już od maja. Ale to nie dlatego, że mi się odechciało ją czytać, ale w ramach #maratonzmaas kończyłam Szklany tron i nie chciałam by te dwie historie mi się pomieszały. We wrześniu z przyjemnością chwyciłam za nową książkę autorki.

Bryce jest pół fae, pół człowiekiem i pracuje w galerii sztuki u niejakiej Jesiby, czarodziejki. Zajmuje się poszukiwaniem cennych artefaktów oraz kontaktem z klientem, by te kosztowne rzeczy potem sprzedać. Przyjaźni się z Daniką, alfą Watahy Diabłów która działa w Siłach Porządkowych Księżycowego miasta łapiąc niebezpiecznych przestępców. Niestety, pewnego dnia Danika i jej wataha ginie. Zostają rozszarpani przez potężnego demona. Bryce musi się dowiedzieć kto za tym stoi. Razem z Rhunem oraz Huntem próbują rozwiązać tę zagadkę.

Od początku autorka zbombardowała nas taką ilością nowych nazw, słów i informacji, że kompletnie nie umiałam tego umiejscowić i poskładać w jedno. I szczerze, długo tak było. Nie kumałam dokładnie o jakim miejscu pisze, kto do jakiego domu należy albo czy już miałam do czynienia z tą postacią czy nie. Ale z tego natłoku wszystkiego zaczęła się wyłaniać całkiem fajna historia. Przy ostatnich 100 stronach czułam, że załapałam o co w tym chodzi i mogłam skupić się na samej fabule. Ta książka jest zupełnie inna niż to co autorka napisała dotychczas. Używa tutaj bardziej prostego, wręcz wulgarnego języka. Nie przeszkadzało mi to. Ale czuć tutaj, że poszła w zupełnie inną stronę. I mam nadzieję że kolejna część będzie lepsza, bo zazwyczaj u tej autorki tak jest, że te pierwsze tomy nie są najlepsze, ale to głównie dlatego że trzeba wprowadzić w historie i poznać nas z bohaterami. Jak tylko skończę czytać "Dwór cierni i róż" biorę się za drugą część. I nie zrozumcie mnie źle, książka podobał mi się, ale uważam że jak dotąd to najgorsza powieść autorki. Wymagam więcej!
............................................................

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
3 wydania
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
Sarah J. Maas
7.7/10

Bryce Quinlan jest dziewczyną, która w połowie jest człowiekiem, a w połowie Fae. W świecie pełnym magii, niebezpieczeństw i ognistych romansów poszukuje zemsty! Bryce Quinlan kocha swoje życie. W d...

Komentarze
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
3 wydania
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
Sarah J. Maas
7.7/10
Bryce Quinlan jest dziewczyną, która w połowie jest człowiekiem, a w połowie Fae. W świecie pełnym magii, niebezpieczeństw i ognistych romansów poszukuje zemsty! Bryce Quinlan kocha swoje życie. W d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

łówna bohaterka Księżycowego Miasta to Bryce pół fae, pół człowiek. Dziewczyna, której na początku nie polubiłam, za jej sposób bycia, wiecie szalone imprezy do rana, do zgonu, alkohol, używki, specy...

@miedzy.literami @miedzy.literami

Sarę J. Maas można albo kochać, albo nienawidzić. Powiedziałabym, że nie ma nic pomiędzy. Ba! Coraz częściej można zauważyć, że miłośnicy jej twórczości zaczynają powoli przechodzić do obozu przeciwn...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @pola841

Sądny dzień
Czy legendy i klechdy to dobry pomysł na książkę?

Ciągle zachwycamy się fantastyką zagraniczną, ale w naszym rodzimym kraju mamy takie historie, że aż grzech po to nie sięgnąć. Nawiązanie do legend i klechd słowiańskich...

Recenzja książki Sądny dzień
Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl