Jutro 5. Gorączka recenzja

Nikt nie lubi leżeć bezczynnie.

Autor: @loho14 ·2 minuty
2012-06-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na początku byłam przekonana że pan Marsden wyczerpał już wszystkie pomysły w częściach 1-3. Ale jednak się myliłam. Książka mnie nie zawiodła.

„Pamiętam, że kiedyś Robyn powiedziała: „Mówienie o sobie może być przejawem egoizmu lub szlachetności.” Gdy zapytałam, co to znaczy, wyjaśniła: „Jeśli nigdy nie mówisz o sobie, o swoich problemach i tak dalej, jesteś egoistką, bo nie dajesz przyjaciołom szasny, by ci pomogli. A jeśli gadasz o sobie bez przerwy, jesteś samolubna i nudna”.”

Jest kilka zbędnych opisów, ale to chyba można wybaczyć autorowi. Przez pierwsze strony książki może się wydawać, że ciągle jest to samo, nie ma nic nowego. Potem się stopniowo rozkręca i muszę przyznać, że teraz pan John się postarał. Cóż, może znowu jest mowa o lotnisku, ale już nie jest tak źle jak w 4 części, która, jak już wspominałam - moim zdaniem była zbędna. Jednak po przeczytaniu piątej części stwierdziłam, że czwórka celowo zniechęca, żeby potem zaskoczyć czytelnika.

No więc Ellie, Lee, Homer, Fi i Kevin dalej przebywają w Piekle, które jest chyba jedynym bezpiecznym miejscem w ich ojczyźnie, czyli Australii. (Piekło naprawdę istnieje. Jest to napisane w epilogu którejś części. Muszę kiedyś sama odwiedzić, jeśli to będzie możliwe.) No i tak sobie siedzą, ale po jakimś czasie nie mogą znieść myśli, że ich rodziny są przetrzymywane, a nawet nie żyją, a oni się ukrywają i są tak jakby "na wakacjach". Postanawiają coś z tym zrobić. Wychodzą z Piekła, wyruszają w podróż, bez żadnego planu czy celu. Ale wiedzą jedno: Na pewno nie poradzą sobie z taką bezczynnością jak dotychczas.. Nie wszystko idzie po ich myśli, wpadają w kłopoty.. Ale nie mają zamiaru uciekać, tylko coś zdziałać. I to za wszelką cenę.

„Nienawidziłam leżeć bezczynnie. Normalnie zawsze szukam czegoś, czym można by się zająć. Nie jestem zbyt cierpliwa. Podobały mi się tylko te chwile, kiedy przychodził Homer, kładł się na drugim łóżku i rozmawialiśmy o tym, co moglibyśmy zrobić, co moglibyśmy zaatakować, jakie cele znaleźć.”

Ta część to na pewno więcej przemyśleń. Nasi bohaterowie dorastają. Myślę, że o to właśnie chodziło autorowi. Żebyśmy zauważyli, jak bardzo się zmienili, jakie zmiany w nich zachodzą. W tej książce również nie ma miejsca na nudę, ale na miłość?
Czemu nie. :D

Chciałam przywalić Lee, gdy się dowiedziałam, co zrobił swoim przyjaciołom. Poważnie, chciałam wejść do książki i go z całej siły kopnąć w tyłek, no może w inne miejsce, ale w każdym razie chciałam mu coś zrobić.

Co planują nasi bohaterowie?
Co zrobił Lee?
Czy przeżyją?

Koniecznie przeczytajcie sami.
A ci, którzy nie zaczęli tej serii - powinni to zrobić.
Uwierzcie, naprawdę warto :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutro 5. Gorączka
Jutro 5. Gorączka
John Marsden
8.6/10
Cykl: Jutro, tom 5

Na chwilę przestałam oddychać. Wiedziałam, że nie zdołam go powstrzymać. W pewnym sensie wcale nie chciałam go powstrzymywać. Naprawdę lubiłam Lee. Może nawet go kochałam. Nie byłam pewna. Czasami prz...

Komentarze
Jutro 5. Gorączka
Jutro 5. Gorączka
John Marsden
8.6/10
Cykl: Jutro, tom 5
Na chwilę przestałam oddychać. Wiedziałam, że nie zdołam go powstrzymać. W pewnym sensie wcale nie chciałam go powstrzymywać. Naprawdę lubiłam Lee. Może nawet go kochałam. Nie byłam pewna. Czasami prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Link Przy części poprzedniej wspomniałem, iż była to cisza po burzy z nadzieją na to , iż będzie jednocześnie ciszą przed burzą. Może nie było to dokładnie to czego oczekiwałem, ale zdecydowanie ta...

@Argetlam @Argetlam

Piąta część z serii opowiada o dalszych losach piątki przyjaciół. Fi, Lee, Ellie, Kevin oraz Homer czują się bezpiecznie w swoim miejscu zwanym Piekłem. Jest im dobrze, lecz po pewnym czasie bezczynno...

@Madame_K @Madame_K

Pozostałe recenzje @loho14

Miłość jest lekarstwem. O życiu, pomaganiu i stracie
Bez uprzedzeń

Nie jestem fanką Eltona Johna. Jego piosenki nie trafiają w mój gust muzyczny. Gdy dostałam propozycję zrecenzowania tej książki, na początku nie byłam przekonana, ale to...

Recenzja książki Miłość jest lekarstwem. O życiu, pomaganiu i stracie
Ostatnie życzenie
Ostatnie życzenie

Każdy szanujący się czytelnik powinien przynajmniej słyszeć o Sapkowskim. Jego saga o Wiedźminie odniosła sukces - moim zdaniem całkowicie sobie na to zasłużył, chociaż z...

Recenzja książki Ostatnie życzenie

Nowe recenzje

U schyłku czasów
Tam coś się działo…
@szulinska.j...:

Nie sięgam po horrory, ale czasem chyba tak to jest, że książka trafia w nasze ręce niby przypadkiem, ale w sumie z jak...

Recenzja książki U schyłku czasów
Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
Sinful
Perełka wśród książek z motywem age gap
@Kantorek90:

Chociaż do tej pory przeczytałam dość sporo książek Leny M. Bielskiej, muszę przyznać, że to właśnie „Sinful” jest tą, ...

Recenzja książki Sinful
© 2007 - 2024 nakanapie.pl