The Naturals. Piramida strachu recenzja

Piramida strachu to już trzeci tom serii The Naturals autorki słynnej serii The Inherintace Games Jennifer Lynn Barnes. Lubię, gdy w powieści mamy motyw rozwiązywania zagadek. A poprzednie książki z tego cyklu zapewniły mi kilka godzin dobrej rozrywki. Jak wypada trzeci tom przygód niezwykłej paczki przyjaciół?

Po serii brutalnych morderstw w Las Vegas naturalsi zostają wezwani do pomocy przy śledztwie. Ofiary zamordowano w miejscach publicznych, ale sprawcy nie widać na żadnych nagraniach z monitoringu, a każdej z nich wytatuowano na nadgarstku ciąg cyfr układający się w tajemniczy szyfr. Im bliżej rozwiązania zagadki, tym trudniej i niebezpieczniej.
Tymczasem Cassie boryka się z równie niebezpieczną i bolesną tajemnicą – pojawiają się nowe okoliczności dotyczące morderstwa jej matki i szansa na przełom w śledztwie.

Tytułowi Naturalsi to nastolatki, które pomagają FBI. Michael jest specjalistą od emocji, dla Sloan liczby nie mają tajemnic, Lila wykryje każde kłamstwo, a Cassie i Dean to profilerzy. Akcja tego tomu zabiera nas do kasyn w Las Vegas, gdzie dochodzi do serii brutalnych morderstw. Fabuła od samego początku jest dosyć dynamiczna, szybko wchodzimy w historię, starając się odnaleźć mordercę. Autorka naprawdę świetnie planuje plot twisty, dzięki czemu nie ma miejsca na nudę. Rozwiązanie zagadki jest wisienką na torcie. Motyw odnalezienia rodziny jest tutaj bardzo wyraźnie zaznaczony. Przez te trzy tomy mogliśmy zaobserwować jak kompletnie dla siebie nieznani nastolatkowie, powoli stają się zgraną paczką, która niczym rodzina będzie o siebie walczyć. Postacie dojrzewają i zmieniają się. Na szczęście trójkąt miłosny się zakończył (mam taką nadzieję).

Mimo że jest to historia o poszukiwaniu mordercy, to całość jest dosyć lekko napisana i świetnie sprawdzi się jako książka dla młodzieży (choć i dorośli także znajdą tutaj coś dla siebie). Muszę przyznać, że Piramida strachu podobała mi się najbardziej jak dotąd w tej serii. Autorka umiejętnie manipuluje czytelnikiem, wprowadzając nowe tropy, które mają tylko za zadania nas zmylić. Zanurzamy się w świecie pełnym intryg, gdzie nie tak łatwo odnaleźć winnego.

Książkę czyta się dosyć szybko (nie jest ona zbyt długa). Na horyzoncie już mamy kolejny tom i myślę, że najlepiej jest czytać je chronologicznie. Piramida strachu to lekka i przyjemna opowieść kryminalna dla młodzieży. Miło spędziłam kilka godzin z tą książką. Dostarczyła mi rozrywki, a odkrywanie kolejnych zagadek sprawiło frajdę. Zapewne sięgnę po kolejny tom, by sprawdzić, jak potoczą się losy naszych bohaterów.