Chloe wraz z przyjaciółmi w końcu znalazła miejsce, gdzie Grupa Edisona przez jakiś czas ich nie dosięgnie. Andrew, kolejny paranormalny i dodatkowo przyjaciel ojca Simona i Dereka, przyjmuje ich wszystkich do siebie do domu,a także załatwia dla prawie każdego z nich nauczyciela. Obiecuje on także, że zajmą się sprawą odbicia ciotki Chloe oraz młodej wiedźmy Rachelle. Wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku, jednak zarówno Chloe jak i Derek nie do końca ufają nowym opiekunom. Sytuacja dodatkowo zaognia się w momencie, gdy nekromantka nauczająca Chloe jest świadkiem, jak wielkie moce posiada dziewczyna, które nie koniecznie dają się kontrolować.
W trakcie pobytu u Andrew, Chloe męczy jednak jeszcze wiele innych nierozwiązanych spraw. Tori, która początkowo zachowywała się okropnie i uwielbiała wręcz uprzykrzać życie w każdy możliwy sposób, stała się nagle całkiem miła, a nawet otwarta względem Chloe, która nie wie czy jej zaufać. Młoda nekromantka nie wie również co czuje względem Simona, a tym bardziej co względem Dereka. Obydwaj chłopcy sprawiają, że zaczyna zapominać o dręczących ją problemach, a dodatkowo chronią ją w każdej zagrażającej jej osobie sytuacji. Rozterkom nie ma końca, zwłaszcza, że Derek wcale nie stara się być mniej opryskliwy czy władczy.
Młodzi paranormalni wiedzą, że czeka ich jeszcze jedno starcie z Grupą Edisona, jednak nie czują się na nie przygotowani. Ich nadzieją, zdają się być nowi znajomi, jednak Ci bardzo szybko pokazują swoją prawdziwą naturę i rozwiewają tymczasowe poczucie bezpieczeństwa.
Wrażenia i rekomendacje
Jestem rozdarta, ponieważ jako wiernie kibicująca tej serii fanka powiedziałabym, że jest to świetna książka i na dodatek nawet niezłe zakończenie tej serii, jednak jako osoba pisząca recenzje, chcę być obiektywna, więc muszę wytknąć kilka potknięć w tej powieści.
Strona językowa się nie zmienia. Styl i słownictwo nie są trudne, ani górnolotne, a raczej dostosowane do charakteru tej historii. Dosłownie tak samo, jak w dwóch poprzednich częściach, co mi akurat odpowiadało. Bohaterowie również nie zmieniają się w drastyczny sposób. Zachowują się konsekwentnie jednak trochę dojrzalej i odpowiedzialnej. Chloe już prawie wcale nie odnosi swojego życia do struktury filmowej, czego mi trochę akurat brakowało. Na scenie pojawiają się również nowe osoby, jednak nie są one szczególnie dopracowane czy dobrze opisane. Autorka przedstawiła każdego z dorosłych paranormalnych dość szczątkowo, głównie podkreślając, kto jest ten zły, a kto ten dobry.
Do akcji nie mogę się przyczepić, gdyż jest dość wartka i obfituje w sporo punktów zwrotnych. Zarówno wątek romantyczny jak i walki z Grupą Edisona, jest ciekawy oraz doprowadzony do końca. Jednak właśnie to rozwiązanie niektórych elementów fabuły, zasługuje na mały minusik. Tak jak strona uczuciowa kończy się, moim zdaniem, konkretnie, tak wszystkie pozostałe- niechlujne. Zaczynając od wyjaśnienia co się stało z Rae, przez scenę walki ostatecznej i na (UWAGA SPOILER) pakcie z demonem, który nie wywiązuje się z zadania, kończąc. Zdecydowanie w kilku momentach odniosłam wrażenie, jakby autorka zostawiała sobie punkty zaczepienia do kolejnej części. Wiem, że wyszła druga seria dziejąca się również w tym świecie, jednak nie dotyczy ona podobno już Chloe i ekipy, dlatego zdecydowanie nie rozumiem tego zabiegu (może wydawca jej siedział na karku ;)).
Podsumowując stwierdzam, że mnie, jako fance tej serii, najbardziej podobał się tom II, a trzeci pozostawił lekki niedosyt i oczekiwanie na kolejną część. Mimo wszystko jest to książka z żywą akcją, dopracowanymi głównymi bohaterami i według mnie posiadająca to coś. Czytałam ją z ogromnym zainteresowaniem oraz wypiekami na twarzy, ale rozumiem, że gust jest sprawą osobistą. Duchy, demony, wiedźmy, czarownicy i wilkołaki- to tylko kilka z nadnaturalnych elementów w tej książce. Polubiłam tą grupkę paranormalnych dzieciaków oraz ich przygody i już teraz wiem, że będzie mi ich brakowało.