Nigdy nie pozwól mi odejść recenzja

Liam przebywa w szpitalu po wypadku samochodowym. W tym samym czasie Elena próbuje zmienić coś w swoim życiu. Świadomość, kim w przeszłości był dla niej Liam, jest trudna. Dziewczyna zmienia pracę, w jej życiu pojawia się mężczyzna zabiegający o jej względy, ale wciąż w jej myślach gości Liam. Mężczyzna po wypadku walczy o odzyskanie pamięci, jednak w jego życiu pojawia się osoba, która chce wykorzystać sytuację. Między Eleną i Liamem staną przeszkody, ale czy będą chcieli je przeskoczyć?

Elena myśli, że Liam już o niej zapomniał, ale prawda jest inna. Kiedy jednak Elena dowiaduje się, co stało się z Liamem, jest już za późno. Niedyspozycję Liama postanowiła wykorzystać na swoją korzyść inna osoba. Mężczyzna nieświadomy, że jest to jedynie manipulacja, brnie w całą tę szopkę.

Dla Liama jest to bardzo trudny czas. Mężczyzna czuję się zagubiony i sfrustrowany brakiem pamięci. W jego życiu pojawiają się osoby, których nie poznaje, a to sprzyja intrygom. Kiedy ponownie spotykają się z Eleną, wszystko pomału zaczyna się zmieniać.

Liam i Elena żyją jakby osobno, ale wciąż nawiedzają się w swoich myślach. Czuć niegasnącą chemię między nimi i bardzo silne uczucie. Dziewczyna stara się wszystko sobie pokładać na nowo i dopiero potężny impuls uświadamia jej, czego tak naprawdę chce.

Miło było znów powrócić do historii Liama i Eleny. Tym razem bohaterowie będą mieli naprawdę trudny czas. Będą musieli poradzić sobie z tragedią, jej następstwami, niewypowiedzianymi słowami i intrygami.
Przez narrację prowadzoną z perspektywy Liama i Eleny możemy się dowiedzieć, jak radzą sobie w tych trudnych chwilach i jak odmiennie to widzą.
Bohaterowie przeszli tak wiele, że zasługują na swój happy end, jednak nie zabraknie osób, które będą temu przeciwne.

Bardzo przyjemna opowieść, szybko się czyta, jest sporo dialogów, są zwroty akcji, a chwilami jest naprawdę niebezpiecznie. Autorka stworzyła bardzo ciekawą i dynamiczną historię. Zakończenie to prawdziwa petarda. Szokuje, zaskakuje i sprawia, że chce się poznać jej kontynuację. Po cichu mam nadzieję, że wszystko da się jeszcze odkręcić i jest to jedna wielka pomyłka i coś czuję, że finale serii będzie się dużo działo.