Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom… recenzja

Niezwykła siła zwykłych ludzi

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @emol ·3 minuty
2024-10-13
Skomentuj
8 Polubień
Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom... jest pierwszą częścią powieści autorstwa Poli Rox. Pozycja jest dostępna w formie ebooka. Jak czytamy we wstępie: Książka zwiera treści, które mogą szokować wrażliwe jednostki. Nie jest jednak napisana, aby razić, lecz „na wypadek konfliktu zbrojnego”. Fabuła zainspirowana jest wydarzeniami z wojny w Ukrainie.

Fabułę powieści stanowi fragment życia młodej kobiety. Natasza skończyła dziennikarstwo i historię w Kijowie, gdzie mieszkała z matką i młodszą siostrą. Matka dziewczyny jest Rosjanką pochodzącą z Moskwy, a ojciec, Ukrainiec, wiele lat temu opuścił rodzinę. Po stażu w Kijowie, w wieku 28 lat kobieta, rozpoczyna pracę telewizji w Moskwie. Jako 30-latka poznaje rosyjskiego pułkownika i zakochuje się w nim z wzajemnością. Bańkę mydlaną, w której żyje i piękne plany na przyszłość niszczy inwazja Rosji na Ukrainę 24.02.2022 roku. Kiedy na Kijów zaczęły spadać bomby Natasza akurat odwiedzała matkę. Dalsza część jest opowieścią najpierw o ucieczce rodziny do Polski. A następnie, o wydarzeniach, które doprowadziły do decyzji Nataszy powrotu do Ukrainy i aktywnego włączenia się do walki o jej wolność. Walczy w różnych miejscach i w różny sposób. Jej przeżycia są zapisywane w formie wysyłanych do matki maili. Natasza nie tylko walczy, ale jako dziennikarka dokumentuje przejawy łamania praw człowieka. Tytuł książki nawiązuje do ostatniego miejsca pobytu Nataszy czyli Azowstalu koło Mariupola.

Lektura przeżyć bohaterki pokazuje przeobrażanie się kobiety, pełnej marzeń o życiu przy boku ukochanego mężczyzny, w żołnierza broniącego swojego kraju. Prowadzona w pierwszej osobie narracja pozwala nam zobaczyć świat jej oczami i lepiej wczuć się w jej przeżycia. Natasza jest przykładem kobiety, która porzuca możliwość spokojnego bezpiecznego życia na rzecz obrony swojej ojczyzny, swojego domu. Bardzo wzruszająca jest relacja matki i córki, Natasza rozpoczyna swoje maile od słowa „mamuśka” i kończy wyrazami miłości do matki i siostry. Mimo trudności i niebezpieczeństw stara się wysyłać wiadomości jak najczęściej dzieląc się z wszystkimi przeżyciami i poglądami.

Oprócz opisów wydarzeń utwór zawiera szereg rozważań, przemyśleń, poglądów dotyczących mentalności Rosjan, próby określenia przyczyn antagonizmów między narodem rosyjskim i ukraińskim, skutki propagandy Putina, rozważania o sytuacji politycznej na świecie i zachowaniach państw w sytuacji wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej, niskiej skuteczności działań podejmowanych przez organizacje międzynarodowe. Są to poglądy walczących z agresorem Ukraińców.

Przerażające są opisy zachowań wojsk rosyjskich wobec ludności cywilnej Ukrainy i wywarły one na mnie wstrząsające wrażenie. Grupy społeczne takie jak dzieci, kobiety i osoby starsze, zwykle ochraniane podczas pokoju, zostają wystawione na brutalność żołnierzy zajmujących zdobyty teren. W sytuacji kiedy ludzie zachowują się wobec siebie w sposób ekstremalnie okrutny, po prostu nie ma słów, które mogłyby oddać uczucia czytelnika. Bezmiar ich cierpienia jest porażający. Smutne jest poczucie osamotnienia zarówno walczących Ukraińców jak i pozostałej na miejscu ludności cywilnej, co przypomina sytuację Polski z września 1939 roku.

Autorka pokazała nam także militarne zastosowanie zdobyczy technologicznych, jak na przykład wykorzystanie dronów. A także podkreśliła rolę wszelkich działań na polu informacyjno-psychologicznym, jak np. rozpowszechnianie fałszywych informacji, dezinformacja, blokowanie stron informacyjnych. Zatrważające jest uświadomienie sobie możliwości i zakresu manipulacji w doniesieniu do dużych grup społecznych.

Ogólnie książka ma przygnębiający wydźwięk. Pokazuje, że ciągle aktualne pozostają hasła „historia lubi się powtarzać” i „ludzie nie uczą się na błędach”. Korzenie wojen tkwią w nienawiści, zrozumienie tego pozwoli nam przeciwstawiać się wszelkim przejawom dyskredytowania innych ludzi, grup społecznych, narodów i nie poddawaniu się manipulacjom, których głównym celem jest skuteczne antagonizowanie.

Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom... jest pozycją trudną emocjonalnie, ale wartą przeczytania. Zapoznanie się z jej treścią podnosi wiedzę o źródłach i przebiegu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Czytając o odwadze i poświeceniu Nataszy i jej towarzyszy broni w obronie swoich domów, można bardziej docenić wartość życia w pokoju i w spokoju.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-12
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom…
Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom…
Pola Rox
8/10

Jest to historia częściowo oparta na faktach. Ukraińska dziennikarka zakochuje się w rosyjskim pułkowniku. Ojciec przestrzega ją jednak: “Nie mów nigdy nikomu, że kochałaś rosyjskiego pułkownika.”...

Komentarze
Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom…
Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom…
Pola Rox
8/10
Jest to historia częściowo oparta na faktach. Ukraińska dziennikarka zakochuje się w rosyjskim pułkowniku. Ojciec przestrzega ją jednak: “Nie mów nigdy nikomu, że kochałaś rosyjskiego pułkownika.”...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @emol

Noc kłamstw
Kiedy przeszłość powraca

Noc kłamstw to nie tylko thriller psychologiczny, w którym pisarka zabiera czytelnika w mroczny świat ludzkich kłamstw, manipulacji, lęków i obsesji, ale też z intersują...

Recenzja książki Noc kłamstw
Na wieczne potępienie
Morderstwa w zimowej scenerii Pełni

W powieści Na wieczne potępienie Małgorzata Rogala już po raz trzeci zabiera nas do Pełni, uroczego, choć niebezpiecznego, miasteczka nad jeziorem. Tym razem mamy oka...

Recenzja książki Na wieczne potępienie

Nowe recenzje

Breviarium Kanonu Kultury
Kultura głupcze
@melkart002:

Paweł Milcarek, Breviarium kanonu kultury Decorum Czym jest Breviarium? To pochodna łacińskiej nazwy brewiarz...

Recenzja książki Breviarium Kanonu Kultury
Miasto mgieł
„Miasto Mgieł" - Michał Śmielak - to mroczna hi...
@g.sekala:

W Sandomierzu nigdy nie byłem. Miasto zupełnie mi obce, a pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy to pewien fenomen j...

Recenzja książki Miasto mgieł
Zapach ziół
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Zapach ziół". J...

Recenzja książki Zapach ziół
© 2007 - 2024 nakanapie.pl