Archeologia. Krótka historia recenzja

Niezwykła przygoda z archeologią

Autor: @melkart002 ·4 minuty
2024-10-29
Skomentuj
4 Polubienia
Zastanawialiście się jak to jest być archeologiem? Odkrywać zaginione miasta, grobowce, dotykać historii w sensie dosłownym. Ja tak, i nadal jest to moja pasja, choć nie odniosłem spektakularnych sukcesów. Książka pod tytułem „Archeologia” daje wam możliwość zapoznania się z największymi odkryciami archeologicznymi ostatnich 200 lat. Autor żywo pisze o różnej maści badaczach – od pierwszych bardziej wandali po współczesnych naukowców, którzy ratują najcenniejsze zabytki ludzkiej historii. Jeśli macie odrobinę czasu na świetną przygodę, ta książka jest dla was. Ale do rzeczy.

Dzieje świata to pasmo, nieraz przypadkowych, zdarzeń, odkryć, tajemnic, niedomówień, oszustw, a także czarnych plam. Archeologia zaś to nauka o przeszłości, której celem jest między innymi uzupełnienie czarnych dziur, wyjaśnienie tajemnic, wyprostowanie niedomówień i oszustw. Słowem – to klucz do wiedzy o człowieku. Niemniej, bez pomocy innych nauk historycznych, sama nie jest w stanie ukazać w pełnym blasku tych czarnych plam, które stały się mrokiem okrywającym ludzkie dzieje.

Praca tych badaczy nie jest prosta, i jak to mówił jeden ze znanych polskich profesorów – „To dziesiątki dupogodzin”. W trakcie wykopalisk archeolodzy między innymi wyodrębniają kolejne warstwy chronologiczne w badanym stanowisku. Dzięki temu są w stanie ustalić czas ich powstania (tzw. chronologia względna) – czy są wcześniejsze czy późniejsze. Aby ustalić tak zwaną chronologię bezwzględną, czyli odnoszącą się do konkretnego roku, stulecia czy tysiąclecia – korzystają, pośrednio lub bezpośrednio, z napisów, zachowanych tekstów. Jeśli dany przedmiot jest pojedynczy, porównuje się go z innymi, podobnymi tego typu.

Co byście dali, aby móc samemu stać się odkrywcą jakiegoś wielkiego i zapomnianego przez czas starożytnego grodu. Kto nie chciałby odkryć ruin jakiejś nowej Troi, Knossos, Myken czy Persepolis. Takich zaginionych miast było sporo. Jeszcze więcej było, i być może jest – zaginionych grobowców. W setkach tysięcy można liczyć tajemnice, którymi owiane są ich historie.
Choć będzie to niejako nadużyciem, można powiedzieć, że filmowy Indiana Jones miał wiele wspólnego z pierwszymi archeologami-pionierami. Bardziej im było do awanturników niż badaczy, ale to właśnie ich „barbarzyńska” archeologia dała asumpt do powstania tej dziedziny nauki. Ich nieporadne niszczenie zabytków dało podstawy do opracowania różnych metod wydobywania i konserwacji znalezionych przedmiotów.
W 1817 roku włoski archeolog-amator, niejaki Giovanni Battista Belzoni odnalazł pusty sarkofag, należący do Setiego I. Był zaskoczony odkryciem, bowiem grób pozostawał w stanie nienaruszonym. Pojawiła się przed nim nie lada zagwozdka, aż… odkrył pod sarkofagiem tajny korytarz, kończący się skałą. Można wysnuć wniosek, że szyb odkryty przez Belzoniego stanowił symboliczne połączenie faraona z praoceanem Nun, który w mitologii egipskiej był uosobieniem odrodzenia. Nie dane mu było dowiedzieć się, co stało się z mumią faraona.

Mumię faraona odnaleziono w 1881 roku, gdzie był „pochowany” wraz z innymi władcami Egiptu. Mumie władców znajdowały się w tak zwanej skrytce grobowej w Deir el-Bahari. Zostały tam ukryte blisko 3000 lat wcześniej przed dalszym rabunkiem i bezczeszczeniem przez „hieny cmentarne”.

W połowie XIX wieku, w stuleciu wielkich odkryć i narodzin archeologii jako nauki, pewien Anglik, Austen Henry Layard podjął próbę odkrycia miast jednego z największych imperiów starożytności - miast Asyrii. Historia jego wykopalisk pełna była ciekawych wydarzeń, które archeolog-amator spisał w swych pamiętnikach.
Świetnie oddają one napięcie towarzyszące odkrywaniu kolejnych cennych znalezisk archeologicznych. Layard świetnie władał piórem, podobnie jak mieczem i pięściami, a do tego posiadał dość wyrazisty charakter, który pozwalał mu wyjść z wszelkiego rodzaju opresji. Sam z pewnością nie potrafiłbym tak cudnie opisać podobnych wydarzeń. Szkoda, że Autor omawianej książki pominął milczeniem fragmenty jego oraz innych archeologów-amatorów, milczeniem. Są takie momenty, że zapierają dech w piersiach. Trochę szkoda, że Autor nie umieścił w tekście fragmentów wspomnień tych pionierów archeologii.

Książkę czyta się świetnie. Widać, że Autor pisze o tym co kocha, a jego pasja łatwo zaraża. Choć już wielokrotnie czytałem książki o podobnej tematyce, czyli o rozwoju archeologii, to jednak tutaj czuć emocje, żywe skojarzenia, jakąś niezwykłą energię i oddanie… Momentami ma się wrażenie, że czytamy jakąś powieść sensacyjną. A gdy uświadomimy sobie, że to wszystko naprawdę miało miejsce, w głowie aż buzuje.
Przy okazji przypomniałem sobie to, co czułem, gdy sam brałem udział w wykopaliskach. Miałem wtedy naście lat i łopatą odkrywałem pozostałości gródku rycerskiego z 1409 roku w Ćwiklicach nieopodal Pszczyny. Gdy odkryłem pierwsze kafle – zielone i wyglądające jak łapy smoka – serce szybciej zabiło. Ostatecznie okazało się, że były to kończyny kobiety (jak mogłem się pomylić?), ale nigdy nie zapomnę tej fascynacji, tego, że dotknąłem czegoś, co było ukryte w ziemi przez ponad 600 lat.
Ale wracając do książki – czyta się ją naprawdę świetnie. Polecam ją każdemu, kto chciałby choć odrobinę poczuć się jak Indiana Jones. Przy okazji – książka zawiera się na 336 stronach, i 40 rozdziałach. Niektóre są ciekawsze, inne zabawniejsze – ale każdy ma w sobie to coś, co sprawia, że archeologia jest jedną z najciekawszych nauk świata. Gorąco polecam.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Archeologia. Krótka historia
3 wydania
Archeologia. Krótka historia
Brian Fagan
7.7/10
Seria: Krótka historia

Przeszłość jest wciąż obecna wokół nas – wystarczy tylko chcieć ją dostrzec Kiedy myślimy o archeologii, wyobrażamy sobie wykopaliska w poszukiwaniu starożytnych skarbów czy przebijanie tuneli do ...

Komentarze
Archeologia. Krótka historia
3 wydania
Archeologia. Krótka historia
Brian Fagan
7.7/10
Seria: Krótka historia
Przeszłość jest wciąż obecna wokół nas – wystarczy tylko chcieć ją dostrzec Kiedy myślimy o archeologii, wyobrażamy sobie wykopaliska w poszukiwaniu starożytnych skarbów czy przebijanie tuneli do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ludzie z natury są bardzo ciekawscy. I dobrze, bo dzięki tej ciekawości możemy poszczycić się taką dyscypliną jak Archeologia, która pomaga nam zrozumieć nie tylko historie, ale także naszych własnyc...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Książka "Archeologia. Krótka historia" autorstwa Briana Fagana to fascynujący przegląd dziejów badań archeologicznych, skierowany zarówno do pasjonatów, jak i osób, które niewiele wspólnego mają z tą...

@atypowy @atypowy

Pozostałe recenzje @melkart002

Breviarium Kanonu Kultury
Kultura głupcze

Paweł Milcarek, Breviarium kanonu kultury Decorum Czym jest Breviarium? To pochodna łacińskiej nazwy brewiarza. Terminem tym opisać można księgę liturgiczną sł...

Recenzja książki Breviarium Kanonu Kultury
Poczwarka
Nie wszystko w oczy kole

Są takie powieści, które wciągają już od pierwszego przeczytanego zdania. Jest ich mało, a często okazują się niewypałem. Jednak w przypadki powieści Uli Gudel pod tytuł...

Recenzja książki Poczwarka

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości