Zasupłana Historia recenzja

"Zasupłana Historia" to pierwsza książka autorki, jaką miałam okazję przeczytać. Opis zapowiadał zwykłą młodzieżową historię, jednak czułam, że będzie to coś więcej niż pierwsza lepsza powieść, jakich dużo.

Książka opowiada o Kaji. Pewnego dnia gimnazjalistkę los styka z małą dziewczynką, której opieki się podejmuje. Wcześniej nie lubiła dzieci, a teraz zaczyna odkrywać w sobie zrozumienie dla nich i sympatię. Czas poczuć smak pierwszej miłości, dorosłości i zrozumieć, że nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli.

Początek książki nie zapowiadał się dosyć ciekawie. Akcja rozwijała się powoli, a ja nie mogłam się w czuć w historię. Mogłabym rzec, że powieść była nudna. Typowa bohaterka, zwyczajna historia. Dopiero po blisko pięćdziesięciu stronach historia zaczęła się rozwijać i z każdą stroną nabierając tempa.

Autorka zaskoczyła mnie swoimi pomysłami. Szczególnie akcją, która przeplata się z różnymi bajkami całkiem odbiegającymi od powszechnie znanych historyjek, którymi zostały zainspirowane. Poza tym jest to taka unowocześniona wersja niektórych baśni.

Głównym wątkiem jest pomoc i opieka nad Marysią. Reszta schodzi na dalszy plan. Warto wspomnieć też o wątku miłosnym, który zaczyna rozwijać się dopiero w połowie książki i to niezbyt szczegółowo, dopiero pod koniec powieści widać, że zaczyna on powoli rozkwitać.

Powieść jest napisana lekko, a słownictwo nieskomplikowane, dzięki czemu mogą je czytać zarówno młodsze czytelniczki, jak i starsze. Książka jest typowo dziewczęca i powinna spodobać się każdej nastolatce, która lubi bajki i marzyć.

Nie spodziewałam się, że lektura tak mi się spodoba i okaże się niesamowitą historią o dorastaniu i pierwszych miłosnych problemach. Może to głupio zabrzmi, ale najbardziej spodobały mi się ostatnie słowa, a mianowicie "ciąg dalszy nastąpi". Do tamtej chwili nawet nie myślałam, że będę mogła spotkać jeszcze raz tych samych bohaterów. Jestem ciekawa jak potoczą się niektóre wydarzenia i mam nadzieję, że będę miała okazję ją przeczytać.

http://ksiazki-patiopei.blogspot.com/2013/08/zasupana-historia.html

Za możliwość poznania przygód Kaji, serdecznie dziękuję wydawnictwu Egmont :)