Moje pierwsze bardzo udane spotkanie z Autorką. Morze emocji i niesłabnąca przyjemność z czytania.
„Mówią, że jak ktoś chce zmienić swoje życie, nie powinien oglądać się za siebie ani rozdrapywać ran. Trzeba zapomnieć o tym, co było i skupić się na tym, co jest.”
Kalina i Wojtek są małżeństwem z wieloletnim stażem, mają dorosłego syna, z czasem oddalili się od siebie. On dużo pracuje, ma swoje pasje, jest często nieobecny w domu. Ona cały swój czas poświęca na prowadzenie domu, stara się być jak najlepszą żoną, matką, synową. Cierpliwie znosi humory męża, przytyki teściowej i niezadowolenie syna. Pewnego dnia jej prawie idealna codzienność pęka jak bańka mydlana. Odkrywa, że jej mąż prowadzi podwójne życie. Zastanawia się, ile jeszcze zniesie, wytrzyma i czy warto tak żyć? Postanawia postawić wszystko na jedną kartę, zostawia wszystko i ucieka. Wyrusza w podróż życia na Rodos, to tu przez przypadek poznaje przystojnego Greka, który dostrzega w niej kobietę. Kalina zakochuje się, stopniowo odzyskuje wiarę we własne możliwości i zaczyna cieszyć się z życia. Wraca do swojej zapomnianej pasji – malowania. Tylko co na to wszystko jej bliscy?
„Każda z nas na początku wierzy w miłość i w to, że jej małżeństwo będzie wyjątkowe, jedyne i niepowtarzalne. Tylko że marzenia marzeniami, a życie życiem.”
Czy da się odciąć od bolesnej przeszłości? Zostawić za sobą wszystko i zacząć od nowa? Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, niesie spore emocje i ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie. Autorka ma bardzo przyjemny, lekki, barwny styl, czuć szczerość, naturalność. Z łatwością i wnikliwością oddaje emocje jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci ciekawie ukazani, to zwykli ludzie jakich mijamy w naszej codzienności, pełni wad i zalet. Nie wszystkich polubiłam, nie dało się.
Kalina dawno temu porzuciła swoje pasje i marzenia, całą siebie zaczęła dawać innym. Spełniała wszystkie życzenia, dbała o ich potrzeby, była na każde zawołanie i co dostała w zamian? Rozgoryczenie, brak czułości, obojętność, samotność w zawiązku. Autorka podejmuje szereg ważnych i trudnych problemów, robi to naturalnie, realnie, bez ocenia, czy zbędnego słodzenia. Ukazuje jak ważne w życiu każdego z nas jest dbanie o swój własny komfort psychiczny, o siebie, o swoje potrzeby, a nie tylko o innych. Szczęście to nie tylko piękny, wysprzątany, zadbany dom i ogród, ale wzajemny szacunek, wsparcie, troska, docenianie najbliższych, ich pracy. Trwanie w związku, znoszenie upokorzeń dla dobra rodziny. Prawdziwe oblicza bliskich, pozorna przyjaźń.
Pełne uroku i niepowtarzalnego piękna widoki na Rodos. Miałam wrażenie, że razem z bohaterką wyruszyłam w niesamowitą podróż.
Poruszająca, wciągająca, emocjonująca opowieść. Czytanie od początku do końca było przyjemnością. Daje do myślenia, zmusza do refleksji. Ukazuje jak ważne jest myślenie o sobie, o swoich potrzebach i wiara we własne możliwości. Tak łatwo ulec wyrafinowanym manipulacją innych. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Serdecznie polecam.