“W życiu nic nie jest czarne albo białe. Odcieni szarości bywa znacznie więcej, niż się wydaje”.
Wiktoria jest zakochana ze wzajemnością w Brunonie, jednak rodzice jej wybranka chcą zupełnie innej przyszłej synowej. Rodzice Wiktorii prowadzą w Krakowie ochronkę dla sierot. Wraz z wybuchem wojny wszystko drastycznie się zmienia. Ojciec, z bratem i narzeczonym nie pozostają bierni, idą walczyć o wolną ojczyznę. Kobiety same muszą zrobić wszystko, by ochronka sprawnie działała, a dzieciom nie zabrakło jedzenia. Jakby tego było mało przyjęta to pomocy Brygida, pokazuje swoją prawdziwą twarz, zostaje kochanką oficera Gestapo. W 1941 r. okupanci tworzą w mieście getto, gdzie trafia wraz z rodziną najlepsza przyjaciółka Wiktorii. Gajewskie podejmują trudną decyzję, chcą ratować żydowskie dzieci zamknięte za murami getta. Niespodziewanie okazuje się, że w tę pomoc zaangażowany jest niemiecki oficer Martin Aigner.
Nie jest to łatwa opowieść…
Wnikliwa perspektywa, ukazująca ludzkie zachowania w trudnych warunkach. Akcja toczy się swoim rytmem, zaskakuje i wywołuje ogromne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona ukazuje życie mieszkańców Krakowa, tuż przed i w czasie II wojny światowej. Styl Autorki jest bardzo płynny, obrazowy, a przy tym lekki, powodował ogromną przyjemność z czytania. Pani Joanna pisze z pasją, czuć ogromną wiedzę historyczną. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki.
Wyraźnie ukazane realia okupowanego Krakowa. Z książki biją autentyzm, emocje i siła kobiet. Wojenna zawierucha trwa w najlepsze, nie oszczędza nikogo, a one znajdują siłę, odwagę, by dalej prowadzić dom dla sierot, dający im schronienie, namiastkę poczucia bezpieczeństwa. Z determinowane, niezłomne, silne, odważne robią wszystko by nieść pomoc, mają siebie. Postać Brygidy, która dla swojej wygody posuwa się do niecnych czynów, a obok Niemiec Martin Aigner i jego bezinteresowna pomoc. Dramatyczny obraz ludzi zamkniętych za murami getta, ich los wydaje się być przesądzony. Mroczne, złe czasy, codzienność podszyta ciągłym strachem o życie swoje i bliskich, a obok tląca się iskierka nadziei, że w tym wszystkim są jeszcze dobrzy ludzie.
Pochłaniająca, mądra, głęboko poruszająca opowieść. Daje do myślenia, zostanie we mnie na dłużej. Z niecierpliwością czekam na kolejne części. Z całego serca polecam.