"Plac Leńskiego" Daniel Wyszogrodzki
Danek od śmierci matki wychowywany jest przez dziadków. Ojciec ze względu na wykonywany zawód nie poświęca synowi zbyt dużo czasu. Chłopiec uczy się funkcjonować w warszawskim społeczeństwie, poznaje przyjaciół i rozpoczyna burzliwe życie szkolne...
"Plac Leńskiego" jest powieścią autobiograficzną, choć początkowo nic na to nie wskazuje, ponieważ czyta się ją jak scenariusz świetnego filmu.
Fabuła historii przedstawionej przez Daniela Wyszogrodzkiego toczy się w czasach PRL-u, więc okresie rozmaitych absurdów, irracjonalizmów, niedorzeczności, skandali i nonsensów, ale też szczęścia, radości, rozśpiewania i roztańczenia, bowiem po wojnie Warszawa, a raczej jej dzielnica Praga, budzi się do życia; wspomnienia dramatycznych wojennych przeżyć pozostają ukryte w pamięci mieszkańców, gdyż nie można o nich mówić, dzielić się nimi, jednak w domowym zaciszu są one przekazywane młodszym pokoleniom, w tym Dankowi, który z pasją wysłuchuje opowieści dziadków i ojca.
Pierwszorzędnym punktem odniesienia w książce jest tytułowy Plac Leńskiego, który dla głównego bohatera stanowi centrum wszechświata, oś kuli ziemskiej. To miejsce kształtuje jego osobowość, kreuje jako taki światopogląd, perspektywę patrzenia na sprawy bieżące, a także postrzeganie ówczesnej trudnej rzeczywistości, gdy sklepy świeciły pustkami, a władza rozsiewała wszechobecną, wpływającą destrukcyjnie na obywateli propagandę.
Pisząc o znakomitej, stanowiącej gratkę dla koneserów literatury opowieści, jaką jest "Plac Leńskiego", nie mogę pominąć genialnego wręcz nakreślenia realiów życia w socjalistycznej Warszawie, która niedawno podniosła się z gruzu i pyłu. Autor umiejętnie, z dużym wyczuciem i gracją oprowadza czytelników po najważniejszych punktach na mapie Danka, wśród których znajdują się mosty, linie komunikacyjne, słynne zoo, jak i rzecz jasna warszawska starówka. Historia opisana przez Wyszogrodzkiego przeplatana jest niedługimi wspomnieniami jego dziadków z okresu przedwojennego i wojennego, które czynią obraz tworzący się w naszej wyobraźni pełniejszym, bardzo detalicznym.
"Plac Leńskiego" jest również fascynującą, nostalgiczną historią o dorastaniu. To jeden z najistotniejszych motywów pozycji. Z rosnącym z upływem stron zaciekawieniem, obserwujemy kształtowanie osobowości Danka przez wiele czynników - szkołę, rówieśników, rodzinę, pochłanianą literaturę oraz, jak wcześniej wspomniałem, Plac Leńskiego. Tak więc portret psychologiczny głównego protagonisty pozostaje bardzo wyraźny, mocno nakreślony, wielowarstwowy i rozbudowany na każdym poziomie. Jako że podążamy za Dankiem ciągle, to poznajemy go "od podszewki", wszystkie jego fantazje, zainteresowania, poglądy polityczne moralne i religijne. Przed naszymi oczyma jawi się sylwetka inteligentnego, nieco beztroskiego i zagubionego chłopaka z krwi i kości. Daniel Wyszogrodzki rzetelnie dotyka każdej sfery życia socrealistycznego nastolatka - pierwsze miłości, seksualność, naukę, dylematy, przed którymi postawiony zostaje bohater.
Warsztat pisarski Wyszogrodzkiego charakteryzuje się niesamowitą oryginalnością, naturalnym językiem oraz swoistą prostotą przekazu. Dzięki swoim umiejętnościom autor otworzył przed nami bramę do "komunistycznego raju", jednak nie udałoby się to, gdyby nie wyjątkowy styl właśnie. "Plac Leńskiego" pisany jest bardzo błyskotliwie, przenikliwie, z ogromną dozą humoru tamtych lat. Przyznam, że niejednokrotnie zdarzyło mi się parsknąć śmiechem. Tego stylu pisania nie da się podrobić, jest on niebanalny i zwyczajnie zachwycający.
Mimo to, że owa powieść naprawdę mi się podobała, to mam do niej małą uwagę. Według mnie, zabrakło balansu pomiędzy dynamizmem a monotonią, przez co książkę czyta się żmudnie, w wolnym tempie.
Reasumując, Daniel Wyszogrodzki stworzył opowieść sentymentalną, z nutą nostalgii i tęsknoty, ale też przepełnioną śmiechem, ciętą ripostą oraz duchem minionej epoki zarazem radosnej i strasznej. Ta historia z pewnością zawróci w głowie wielu czytelnikom. Polecam.
⭐7/10
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Marginesy.