Ilias recenzja

Gdybym miała tę książkę ocenić po pierwszych stronach to było by to słabe 2... i miałam ochotę już nawet odłożyć ją na inny bliżej nie określony czas. Byłby to jednak błąd, bo czym dalej tym bardziej mnie ona porywała. I oczywiście jest trochę ckliwa, jak to romanse. I ma mnóstwo scen erotycznych, niekoniecznie dobrych i smacznych... ale potem myślisz sobie no hej to przecież romans, tu ma się dziać być gorąco.

Gabi ląduje na zakręcie własnego życia. Jest młodziutką dziewczyną ( właśnie zdała maturę) ale przyszłość planowała z Markiem. Niestety on chyba miał inne plany i tak po gorącej scenie łóżkowej oznajmia jej że to koniec bo na horyzoncie jest już inna. Dziewczyna pakuje manatki i z pomocą ciotki dostaje pracę animatorki w pewnym greckim hotelu.
Ilias przeżył burzliwy związek zakończony zdradą i nie ufa kobietom. Swoją frustrację i złość odreagowuje seksem z przygodnymi kobietami, porzucając je zaraz po. Jest synem właściciela sieci hoteli w Grecji i wykorzystuje tą 'pozycję" do swoich podboji. Po kolejnym rozbiciu swojego samochodu ojciec wysyła go do pracy jako animator aby docenił to co ma i zapracował na naprawę auta.
Tak krzyżują się drogi tej dwójki, od samego początku iskrzy i to nie za sprawą ognistych włosów Gabrysi. A do tego dostają wspólne zadanie do wykonania.

Tak jak napisałam początek odrobinę zniechęca ale potem ogień!!! Wciągająca fabuła, do tego sama historia bardzo ciekawa i fajnie rozbudowana. Nie odczułam takiego wrażenia monotonii czy ciągnięcia na siłę co oczywiście jest na plus. Polubiłam większość z postaci i muszę przyznać że zarówno te pozytywne jak i te mniej miały swój czas w książce i chciało się o nich czytać.
Autorka ma lekkie pióro, książka praktycznie czyta się sama. Co jest mega plusem tej książki to na pewno zakończenie. W ogóle nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji, zaskoczyło mnie totalnie i nie wiedziałam co myśleć o całej historii. Nie chciałabym zdradzać zbyt wiele ale mówię wam, warto dotrwać do końca.
Co jest pocieszające to to że czytałam ją dopiero teraz i druga część czeka już na półce i zabieram się za nią od razu po tej.