Niespokojna miłość recenzja

Roksana od dłuższego czasu podkochuje się w koledze ze szkoły. Nie miała okazji z nim rozmawiać, ale wszystko zmienia się za sprawą zadania, jakie mają wykonać na zajęcia z angielskiego. Partnerem przydzielonym jej do zadania zostaje James - obiekt jej westchnień. W ten sposób ma okazję go bliżej poznać i chociaż chłopak wykręca się z zajęć, to i tak oboje zaczynają coraz częściej na sobie wpadać, a więź między nimi zaczyna się zacieśniać.

Roksana miała poukładane życie, była nieśmiała, wręcz bardzo nieśmiała, ale za sprawą Jamesa zaczęła zachowywać się odważniej i robiła rzeczy, na które wcześniej by się nie zdobyła.
Dziewczyna ma też niskie poczucie wartości i krytycznie do sobie podchodzi. Ciężko jest jej uwierzyć, że ktoś mógłby być nią zainteresowany. Jest także porywcza i nie przyjmuje żadnych wyjaśnień, ewentualnie przychodzi jej to z trudem.
James jest za to pewny siebie, wie, czego chce i stara się pokazać Roksanie, że bardzo mu na niej zależy. Jest też bardzo tajemniczy, co niestety odbija się na ich relacji.

Tytuł książki bardzo dobrze oddaje to, co dzieje się między bohaterami. Dzieje się między nimi bardzo dużo, a ich relacja poddana jest wielu próbom.
Opisy są długie, bo Roksana ma bardzo dużo przemyśleń, dzieli się nimi również bezpośrednio z czytelnikami, łamiąc czwartą ścianę.
Bohaterowie są autentyczni, mają problemy, wchodzą w dorosłość i próbują cieszyć się tym, co dzieje się między nimi, ale są też swoimi przeciwieństwami, co jest bardzo widoczne.

Końcówka to już prawdziwy rollercoaster zdarzeń. Są nawet elementy kryminalne, które znowu namieszają w związku Roksany i Jamesa. Sprawią również, że ostatnie strony będą bardzo emocjonalnie.
Historia jest długa, bo książka liczy ponad 500 stron, ale czyta się ją bardzo szybko, a bohaterowie nie pozwolą nam się nudzić. Odniosłam nawet wrażenie, już kończąc książkę, że było mi za mało i przeczytałabym drugie tyle. Sama historia bawi, czasami zdarzyło mi się zezłościć na Roksanę za jej niepewność, były chwile smutku, ale od początku kibicowałam bohaterom. Czuć między nimi przyciąganie. Bardzo miło spędziłam z nimi czas. Autorka stworzyła bardzo ciekawą i spójną historię z wyrazistymi bohaterami.