W górach szaleństwa. Gra paragrafowa recenzja

Zdarzyło się wam już wcześniej trafić na gry paragrafowe? Mnie zdecydowanie nie, "W górach szaleństwa" jest moim pierwszym spotkaniem z tą formą, a czy ostatnią? O tym już za chwilę.

Co łączy Uniwersytet Miskatonic, ekspedycję na Antarktykę i pewien tajemniczy list? Musisz przekonać się sam. Może, jeśli wszystko pójdzie dobrze, zyskasz sławę. Jednak musisz wiedzieć, że nic nie przychodzi łatwo. Jest to świat pełen sekretów, ogromnych i pustych przestrzeni, a także wszystkiego tego, co może chować się w lodzie. Czy uda ci się rozwikłać zagadkę?

Tak jak wspomiałam wcześniej, nie miałam do tej pory styczności z grami paragrafowymi. Przez to podchodziłam do tej książki z rezerwą i właściwie nie wiedziałam czego powinnam się spodziewać, na co zwrócić uwagę i na jaki typ rozrywki się nastawić. Jaka była moja moja mina gdy odkryłam, że zaczynam się świetnie bawić? Na pewno było na niej widać konsternację.

Od razu muszę przyznać, że bawiłam się przednio i zrobiłam kilka podejść do przedstawionej historii. I... za każdym razem docierałam do innego miejsca! To zdecydowanie jest powód, dla którego muszę lepiej zapoznać się z tym gatunkiem. W końcu kto by nie chciał sam zdecydować jak potoczy się akcja? W każdym razie ja chciałam i miałam taką możliwość.

Jednocześnie nie chciałabym zdradzić wam zbyt dużo, bo myślę, że każdy powinien sam odkrywać wszystkie elementy i opcje poprowadzenia historii. W końcu o to chodzi, żeby była jak najbardziej unikatowa i wciągnęła czytelnika w wir wydarzeń.

Nie mogę też ominąć informacji o ilustracjach, które pojawiają się regularnie i pozwalają jeszcze bardziej zanurzyć się w historii i wprowadzić w klimat mroźnej i przerażającej Antarktyki. Na mnie zadziałały i to nie w stu, a dwustu procentach. Jestem pewna, że jest to jeden z powodów, dla których sięgnę po tę formę jeszcze nie raz, nie dwa.

Jeszcze raz muszę zaznaczyć, że "W górach szaleństwa" dostarczyło mi ogromnej dawki rozrywki, której potrzebowałam. Wam za to polecam po nie sięgnąć jeśli lubicie gry paragrafowe, ale również jeśli jesteście totalnymi laikami, bo warto!

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.