Smocze oko, tom 8 recenzja

SMOCZE OKO. SARWAT CHADDA.

Ostatni tom i ostatnia potyczka naszych bohaterów i ich zwierzoduchów dobiega końca.

Przeżyłam ciekawą i niebezpieczną przygodę razem z tymi niezwykłymi dziećmi i trochę mi smutno, że to niestety już koniec. Osiem tomów przeleciało strasznie szybko i mam troszeczkę niedosyt, bo chciałoby się jeszcze, mimo tych wszystkich czyhających na nich strasznych niebezpieczeństw, którym musieli non stop stawiać czoła – tacy młodzi, tyle odwagi, której nam dorosłym dziś brakuje.

Odkąd Zerif wykorzystał Zielonych Płaszczy do roznoszenia pasożytów Wyrma po całym Erdasie i Stetriolu w świecie zaszły ogromne zmiany po jego upadku.

Odbyło się spotkanie przywódców czterech wielkich krain Erdasu, które miało zwiastować początek nowej ery pokoju i postępu. Niestety podczas zebrania doszło do zbrodni, którego twórcą planu był nie kto inny tylko córka samego cesarza, którego zamordowano. Cała wina spada na naszych bohaterów. Uznani za zdrajców muszą uciekać by ocalić swoje życie, wypełnić misję i uratować swój świat.
Wyruszają odszukać cztery dary Erdasu o których krążą tylko legendy. Były to cenne przedmioty magiczne, które otrzymali Zieloni na zakończenie pierwszej wojny z Wyrmem w podzięce.

Nasi bohaterowie uważają, że owe dary mogą być ważnym kluczem do ocalenia Erdasu, a może nawet czegoś więcej.

Znalezienie ich było nie małym wyzwaniem dla całej czwórki i ich zwierzoduchów. O mało nie przepłacili tego życiem, a depcząca im córka cesarza nie dawała za wygraną i im je skradła, aby jej plany rozwijania Zhang i umocnienia pozycji doszły do skutku, aby wyjść całkowicie z cienia ojca i stać się najpotężniejszym władcą Erdasu .

Przed naszymi bohaterami nie małe zadanie: odzyskanie darów z rąk zmieniającej się nie do poznania córki cesarza, uratowanie przyjaciół i całego Erdasu.
Jedno jest pewne wojna jeszcze się nie skończyła.

Czy im się uda odzyskać dary i co jeszcze odkryją tego dowiemy się właśnie w tej części książki o smoczym oku.

Przygoda może się skończyła, ale bohaterowie zawsze zostaną w pamięci, ich odwaga jest godna podziwu i do naśladowania. Serdecznie polecam serię Upadek Besti Spirit Animals dzieciom oraz młodzieży lubiących przygodę pełną niebezpieczeństw oraz zwierzęta, które są wierne swym opiekunom.

Serdecznie dziękuję za książkę, którą otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl i mogłam dokończyć tą wspaniałą przygodę.