Nieposkromiona. Slade recenzja

Recenzja

''Nieposkromiona. Slade'' Agnieszka Kotuńska
Ilość stron: 298
Egzemplarz pochodzi z mojej prywatnej biblioteczki.

✩ Dawno nie było u mnie opinii o książce, którą czytałam jakiś czas temu. Myślę, że dziś jest dobry moment, aby Wam o niej przypomnieć, a tych, którzy jeszcze nie znają ''Nieposkromionej'', zachęcić do sięgnięcia po nią.

✩ "Nieposkromiona – Slade" to dynamiczna i pełna zwrotów akcji opowieść o miłości i walce. Jednak czy w takim układzie ktokolwiek może czuć się zwycięzcą?

Dlatego zawsze kończyłam w klatce, tam wyładowywałam wszystkie emocje, z którymi sobie nie radziłam. A teraz nie radziłam sobie z uczuciami do tego faceta. Nie mogłam ich utrzymać w ryzach. Uciekały do niego, do mężczyzny, który mnie porwał, rozkochał w sobie i miał zamiar porzucić. Czułam, że tracę nad nimi kontrolę.

Agnieszka Kotuńska bardzo dokładnie opisała emocje głównych bohaterów po utracie rodziców. Bardzo ciekawie opisała, wszystko to z czym musiała się zmierzyć Victoria, aby zadbać i chronić swojego brata Bartka. Z dokładnością przedstawiła, jak silne może być uzależnienie od narkotyków. W każdym etapie czytelnicy mogą, poczuć każdą emocję bohaterów zatapiając się w ich historii.

Autorka w bardzo przemyślany sposób opisała przebieg nielegalnych walk, w klatkach. Można, odnieść wrażenie jakbyśmy na żywo oglądali walczących z sobą zawodników. Agnieszka dokładnie nam czytelnikom przedstawiła ten motyw na kartkach swojej powieści. Co według mnie nadało całej opowieści realnych kształtów.

✩ Miałam przyjemność przeczytać tę opowieść na wattpadzie i już po kilku rozdziałach wiedziałam, że chce napisać recenzję dla tej historii. Pamiętam mój ogrom szczęścia, kiedy Agnieszka zaproponowała mi współpracę recenzencką przy tej powieści. I tak oto spodobał mi się motyw nielegalnych walk w literaturze obyczajowej.

Dodatkowym plusem są też odnośniki do tajskich nazw. Na przykład mi one bardzo odpowiadają. Lubię wiedzieć, co oznacza dane słowo czy zwrot.

Była to książka dzięki, której pierwszy raz poznałam styl pisarski Agnieszki. Chciałabym, żeby cała ta seria zyskała grono oddanych czytelników i żeby było o niej trochę głośniej niż dotychczas.

Powieść została napisana przyjemnym językiem, który bardzo pasuje do samej autorki, którym przekonująco oddaje klimat Tajlandii, jaki i późniejszych wydarzeń, które są wpisane w tę historię.

Nie byłabym sobą gdybym nie poświęciła kilku słów bohaterom. Mnie połączyła, chemia z Victorią według mnie została ona dobrze ucharakteryzowana. Pod każdym względem od charakteru po styl bycia. Lubię charakterne postacie co tu dużo mówić.

Slade on dla mnie był intrygujący, od samego początku i aż do końca. Opanowany dążący do celu lubię, go nie ukrywam. Podoba mi się również takie opanowanie w charakteryzacji postaci.

• Nieposkromiona Slade • Recenzja • Przeczytane • Polecam • Nielegalne walki • Charakterne postacie • Uzależnienie od narkotyków •