Córki mordercy recenzja

Nieodwracalne szkody... („Córki mordercy” - Randy Susan Meyers”)

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2012-06-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Wszystko na świecie rani.”*

Jedno zdarzenie, które zmieniło Twoje życie na zawsze... Już nic nie będzie takie jak powinno, a Cię będzie zjadać poczucie winy. Bo może gdybyś posłuchała zakazu, może nic by się nie stało. Być może miałabyś normalne życie...

Lulu i Mery to siostry, które w dzieciństwie przeżyły coś strasznego. Pierw rozpadła się im rodzina, a później ojciec w akcie rozpaczy lub szaleństwa zabija mamę dziewczynek i ciężko rani młodszą Mery. od tego momentu dziewczynki są wyzywane od córek mordercy i na każdym kroku prześladowane. Już od dziecka muszą bronić się przed wszystkimi, nawet przed rodziną. I tylko babcia (mama ojca) jest dla nich małym promykiem słońca. Lulu do dziś zadaje sobie pytanie „czy byłoby inaczej gdyby posłuchała zakazu mamy?”. Kobiety do końca życia na swój sposób radzi sobie z konsekwencjami wydarzeń z przeszłości.

„Córki mordercy” od momentu wydania zaintrygowały mnie właśnie tytułem. Gdy przeczytałam jeszcze opis książka co chwile pojawiała się mi przed oczami, krótko mówiąc, musiałam ją przeczytać. Tym bardziej, że autorka opisywała to z własnego doświadczenia. Już w trakcie czytania uświadomiłam sobie, że właśnie czytam kolejną książkę o dzieciach, które mimo braku akceptacji otoczenia, licznych błędów i potknięć ułożyli sobie życie. Spokojne lub mniej, ale dały rade. Nie ma ideałów więc jak każdy popełniały błędy. Mimo tego przetrwały. Mogę sobie tylko wyobrazić sobie ile trzeba mieć hartu i odwagi by pokonać wszystkie przeszkody. Ta opowieść wstrząsa i nie pozwala o sobie zapomnieć. Na tych kartkach przewija się czysta rozpacz, poczucie winy i żal. Tej historii ie da się czytać ze spokojem. Ona wywołuje mnóstwo emocji, wzbudza niepokój i przerażenie.

W książce tej jest widoczna niesamowita więź między siostrami i zarazem kontrast między nimi. Po śmierci matki między dziewczynkami powstaje tak silna nić, że nie sposób było jej zerwać. Nie mogły być rozdzielone gdyż miały tylko siebie. Starsza Lulu zawsze starała się chronić Mery i wspierać w trudnych sytuacjach. Mimo więzi je łączącej było coś co dzieliło te dzieci. Mery miała poczucie, że musi odwiedzać ojca w więzieniu. Czuła, że musi się nim zaopiekować mimo strachu i niepewności. Widać też było, że duży wpływ na nią miały prośby babci oraz manipulowanie przez ojca. Mery zawsze była mniej odporna na ciosy zadawane przez innych. Lulu zaś najchętniej by wykreśliła go z życia. Jakby nigdy nie istniał. Przez to co im zrobił musiała zbyt szybko dorosnąć by móc zająć się młodszą siostrą. Była nawet w stanie udawać kogoś kim nie jest aby tylko im się udało.

Absurdalne moim zdaniem jest zachowanie rodziny ze strony matki dziewczynek. Rozumiem ich niechęć co do mordercy, ale wobec dzieci? Cały czas nie mogłam uwierzyć, że były traktowane jakby były winne. A przecież to nie ich wina! Nie raz w trakcie czytania miałam wielką ochotę powiedzieć co niektórym co o nich myślę. Nigdy nie zrozumiem jak można było tak postąpić z niewinnymi istotami...

„Córki mordercy” to historia o nieodwracalnej krzywdzie. Lulu i Mery na zawsze będą żyły w cieniu tego co się zdarzyło kilkanaście lat temu oraz kolejnych następstw. Książka wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć. Pozostawia ślad na zawsze...

*str. 26

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córki mordercy
Córki mordercy
Randy S. Meyer
9.6/10

Bestsellerowa powieść oparta na doświadczeniach własnych autorki. Wbrew zakazowi matki 10-letnia Lulu wpuszcza do mieszkania swojego ojca, który po rozwodzie mieszka oddzielnie. Między byłymi małżonka...

Komentarze
Córki mordercy
Córki mordercy
Randy S. Meyer
9.6/10
Bestsellerowa powieść oparta na doświadczeniach własnych autorki. Wbrew zakazowi matki 10-letnia Lulu wpuszcza do mieszkania swojego ojca, który po rozwodzie mieszka oddzielnie. Między byłymi małżonka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Randy Susan Meyer to amerykańska pisarka, która urodziła się i wychowała na Brooklynie w Nowym Jorku. Zanim zaczęła pisać, pracowała jako trenerka zajmująca się terapią rodzin dotkniętych przemocą. Z...

@Kala95 @Kala95

Są książki łatwe, które pochłania się w trybie natychmiastowym, są takie, przy których uśmiech nas nie opuszcza i są takie, które przez długi czas zostają w nas i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Do t...

CO
@Cornelie21

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń

Ból nas wzmacnia, każda rozpacz to jeszcze jedna warstwa ochronna, niczym wzbierająca macica perłowa, aż w końcu sądzimy, że jesteśmy nieprzeniknieni, doskonale odporni ...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Powiedz mi, proszę
Powiedz mi, proszę

Powrót Kathy był nieustającym błogosławieństwem, drugą szansą - co rano Claire się budziła z uśmiechem na ustach. Trudność polegała jednak na tym, że nie odzyskała swoje...

Recenzja książki Powiedz mi, proszę

Nowe recenzje

Ballada o nieszczęśliwej miłości
Absolutnie magiczna, zachwycająca i wciągająca
@wybrednaboo...:

Ledwo co wstawiłam recenzję pierwszego tomu, a tu już recenzja drugiego 😂 🕸️ PRZESZŁOŚĆ JACKSA - jejku, co tu się dzia...

Recenzja książki Ballada o nieszczęśliwej miłości
Naznaczone dusze
RECENZJA
@anitka170:

„Wokół nas panowała cisza, którą przerywały jedynie odgłosy wydawane przez ptaki oraz ciche pluskanie ryb w jeziorze. E...

Recenzja książki Naznaczone dusze
Breviarium Kanonu Kultury
Kultura głupcze
@melkart002:

Paweł Milcarek, Breviarium kanonu kultury Decorum Czym jest Breviarium? To pochodna łacińskiej nazwy brewiarz...

Recenzja książki Breviarium Kanonu Kultury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl