Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić recenzja

Nienawiść czy można nie nienawidzić ?

Autor: @sandra-molek_ksiazkowy ·3 minuty
2022-03-01
Skomentuj
3 Polubienia

Chciałabym przedstawić Wam bardzo ważną książkę, którą przeczytałam w sumie w dwa wieczory. Niezwykle ciekawa, a związek ma to z tym, że opiera się wyłącznie na faktach.


Jest to książka ,,Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić" autorstwa Lidii Maksymowicz i Paolo Rodari. Wydawnictwa Znak Horyzont ukazała się 26.01.2022r w księgarniach.

Opowiada ciężką historię Lidii Maksymowicz, a właściwie Ludy Boczarowej, która w wieku 3 lat znalazła się w obozie koncentracyjnym Auschwitz Birkenau wraz ze swoją rodziną. Autorka opowiada swoją historię, aby w nas i młodym pokoleniu te czasy pozostały w pamięci. To co ukształtowało tamtą historię może się powtórzyć, ale to od ludzi zależy czy będą o tym co już się wydarzyło pamiętać, a przez to nie dopuszczą do kolejnych zbrodni.

Jest to stanowczo historia, która chwyta za serce, po przeczytaniu nie można o niej zapomnieć. Wyobraźmy sobie ból dziecka w Auschwitz, które widzi zdecydowanie za dużo. Widzi rzeczy, których nikt nie powinien doświadczyć, a w szczególności dziecko. Rozłąka z rodzicem to za mało powiedziane, rozdzielenie, wyrwanie z rąk rodzica. To musiał być okropny wręcz niewyobrażalny cios i ból zarazem dla matki, jak i małego dziecka. Jednak potem wcale nie było lepiej. Nie mówiąc już, o tym co dla nich staje się zwykłą codziennością. Mama Ludy, jednak przekazuje dziewczynce siłę, wolę walki, jak również uczy ją, że nie może ukazać żadnej swojej emocji przez co dziewczynka się przystosowuje do panujących tam warunków.

Są one dla niej ciężkie, ale tego nikomu nie okazuje, nie płacze, nie krzyczy, nie tupie, nie ukazuje oporu.


Nikt nam nie pomaga. Jesteśmy więźniami prowadzonymi ku nicości. Jesteśmy zjawami błądzącymi w stronę śmierci. Jesteśmy sami na świecie całkowicie zobojętniałym na nasz los.


Lidia Maksymowicz wykazuje się więc niesamowitą odwagą, jej siłą staje się przetrwanie, chęć by znaleźć się w uściskach swojej mamy, która obiecuje, że po nią przyjdzie. Dziewczynki nie jest w stanie złamać nawet doktor Mengele przeprowadzający okrutne i nie raz śmiertelne eksperymenty na dzieciach.

Każdemu z nas dzieciństwo kojarzy się śmiechem, zabawą, bieganiem po podwórku. Tutaj nie ma o tym mowy. Dzieciństwo tych dzieci kojarzy się z walką o jedzenie, stawaniem się niewidzialnym, nie okazującym emocji. Dzieci nawet ze sobą nie rozmawiały, każdy tutaj musiał walczyć o samego siebie.

Czytając tę książkę łzy napływają do oczu. A nasza autorka dodatkowo mówi, że nie potrafi nienawidzić. Jako dziecko nie ukazuje emocji więc nie potrafi ich okazywać. Gdzie każdy z nas nienawiść ma na języku myśląc w ogóle o Auschwitz i tym co tam się wydarzyło. Natomiast Lidia tłumaczy to w taki sposób po latach.


Wiem, że jeśli będę nienawidzić, będę cierpieć jeszcze bardziej. Ten, kto nienawidzi, cierpi o wiele bardziej niż ten, kto jest nienawidzony, ponieważ często ten, kto jest nienawidzony, nie wie o tym. A ci, którzy nienawidzą, mają świadomość, że nienawiść może prowadzić tylko do śmierci, do zniszczenia osobistego i zbiorowego.


Na dzień dzisiejszy Pani Lidia Maksymowicz jest dorosłą kobietą, mającą rodzinę. Kobieta, która za dziecka przeżyła ogromną traumę związaną z koszmarem jakim był pobyt w obozie. Gdy obóz został obalony trafiła do rodziny zastępczej w Oświęcimiu. Mimo bezpieczeństwa, jakie nowa rodzina jej zapewnia to do dnia dzisiejszego pozostaje często obawa o jedzenie i walka z odruchem chowania do kieszeni.

Historia opisana w książce. Historia Ludy trzyletniej dziewczynki jest bardzo traumatyczna i dramatyczna. Ukazuje jednak siłę człowieka, jaką jest wola przetrwania mimo wszystko. W książce nie ma ukazanej nienawiści. Jedyną wolą tej dziewczynki jest móc kochać w pełni. Po latach odnalazła swoją mamę, która tak, jak ona miała silną wolę przetrwania i odnalezienia. A numer znajdujący się na ręce 70072 staje się symbolem zwycięstwa nad nienawiścią.
W tych dzisiejszych trudnych czasach, co pokazują ostatnie dni pamiętajmy szczególnie o tym, by historia się nie powtórzyła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić
Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić
Lidia Maksymowicz, Paolo Rodari
8.7/10

NIE PŁAKAŁA, GDY TATUOWANO JEJ NUMER NIE KRZYCZAŁA, GDY PRZYCHODZIŁ PO NIĄ MENGELE NIE PODDAŁA SIĘ Lidia ma trzy latka, gdy trafia do Auschwitz. Ukrywa się pod pryczą przed wzrokiem doktora Meng...

Komentarze
Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić
Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić
Lidia Maksymowicz, Paolo Rodari
8.7/10
NIE PŁAKAŁA, GDY TATUOWANO JEJ NUMER NIE KRZYCZAŁA, GDY PRZYCHODZIŁ PO NIĄ MENGELE NIE PODDAŁA SIĘ Lidia ma trzy latka, gdy trafia do Auschwitz. Ukrywa się pod pryczą przed wzrokiem doktora Meng...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Pamiętanie oznacza czujność, ponieważ te rzeczy mogą się powtórzyć raz jeszcze, począwszy od propozycji ideologicznych, które wyrażają pragnienie uratowania świata i narodu, a prowadzą do zniszczen...

@deni.wybr @deni.wybr

Witajcie Kochani. Jak wiadomo, życie pisze najokrutniejsze scenariusze, a historia bywa brutalna i przerażająca. Jestem ciekawa, czy mieliście okazję, aby usłyszeć takie opowieści z pierwszej...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @sandra-molek_ksi...

Zabarwieni
Parla italiano !

Kiedy otrzymałam tę książeczkę oglądałam ją z każdej strony przewracając kolorowe, sztywne tekturowe strony. Zastanawiałam się długo, co mogę napisać o tak małej i krótk...

Recenzja książki Zabarwieni
O chłopcu, który szukał siebie
Spotkania, które nas kreują…

,,O chłopcu, który szukał siebie " autorstwa Pawła Malickiego, to piękna powieść nie tylko o przyjaźni. Jest to książka na którą się nie tylko czeka, lecz czyta z zapart...

Recenzja książki O chłopcu, który szukał siebie

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl