Niemoralny układ recenzja

„Samotność potrafi być wredną suką, ale miłość to jej jeszcze wredniejsza bliźniaczka.”

Ona dziennikarka, która szuka ciekawego tematu. On adwokat i playboy, nielubiący dziennikarzy. Połączy ich układ, który zmieni wszystko.

Vanessa i Tony, mimo że mieli wspólną znajomą, a była nią jego siostra - Annie. To nigdy nie poznali się, aż los sprawił, że w tym samy czasie znaleźli się w jej domu by odpocząć. Ona miała odpocząć i znaleźć dobry temat by dostać awans. On miał zniknąć z radaru dziennikarzy, bo jego życie prywatne i kolejne podboje zaczynały wpływać na renomę kancelarii. A teraz mieli spędzić ze sobą dwa tygodnie pod jednym dachem. Tony potrzebował pomocy przy ociepleniu wizerunku i pokazania go z innej strony, a Vanessa znała się na tym, jak nikt. Więc dobili targu i mieli pomóc sobie nawzajem, ale w między czasie musieli trochę zmodyfikować układ. A podróż do Paryża skomplikuje wszystko i ktoś na pewno skończy ze złamanym sercem. Tylko kto? Bo oboje mają za sobą ciężkie przeżycia i chwilę. Czy stworzony przez nich scenariusz przyniesie radość, a może łzy?

„Związek to nie tylko miłość. To również zaufanie, poczucie bezpieczeństwa. Namiętność też nie jest bez znaczenia. Jeśli zabraknie jednego z filarów, nawet miłość może nie wystarczyć, by coś naprawić.”

Od początku bardzo spodobała mi się ta historia, a postać Vanessy po prostu sprawiła, że byłam ciekawa jak potoczy się to wszystko. Bardzo polubiłam jej postać, bo znalazła w sobie siłę i nie zamierzała dłużej pozwolić, żeby strach przed mężem zdominował jej życie. Zawalczyła o siebie i teraz już bolesną przeszłość i wspomnienia mogła zostawić za sobą. Tony również okazał się być zupełnie inny niż na początku myślałam, że jest. Przyjemny romans, w którym emocji nie zabraknie. Relacja tej dwójki z każdą kolejną kartką zmienia się. Mają lepsze i gorsze chwilę, ale im lepiej się poznają widzą, jak zmienia się ich podejście do siebie. Niekiedy trzeba zaryzykować i dać sobie szansę na szczęście, mimo że strach próbuje przejąć nad nami kontrolę. Oboje boją się tego co zaczynają czuć, bo układ, który miał być prosty i bez żadnych problemów okazał się zmienić ich życie, dając szansę na coś lepszego, na co oboje zasługiwali. Victoria idealnie połączyła ze sobą różne wątki i stworzyła wyjątkową fabułę z równie wyjątkowymi bohaterami. A dzięki temu nie mogłam się oderwać od czytania i każdą chwilę przeżywałam wraz z jej bohaterami. Jest tu wszystko co lubię w takich historiach. Więc jeśli lubicie połączenie prawnika z dziennikarką, ciężką przeszłość, różnicę wieku między bohaterami, poznawanie siebie, romans i namiętność, a wszystko to przyprawione szczyptą humoru. To gorąco polecam wam najnowszą książkę Victorii Black.