Magik recenzja

Niemieckie rozliczenia z komuną

Autor: @almos ·1 minuta
2021-05-02
1 komentarz
10 Polubień
Książka jest kolejnym, dosyć udanym, głosem w dyskusji o braku rozliczenia ze zbrodniami i zbrodniarzami epoki komunizmu; ciekawe, że to dyskusja niemiecka, bo w u nas takich rzeczy czytało się już wiele. Zainspirował autorkę fakt oficjalnego skasowania w 2010 roku blisko 6 km (20 mln stron!) akt Stasi; pani Parys twierdzi, że ów akt był przedwczesny, bo wiele starych spraw wciąż pozostaje nierozliczonych.

Pomimo tego, że książka dzieje się w 2011 r., jej punktem odniesienia są czasy muru berlińskiego i żelaznej kurtyny. Bohaterowie wciąż albo opłakują swoich bliskich zabitych przy próbie ucieczki z raju socjalistycznego, albo boją się ujawnienia prawdy, że robili rzeczy straszne w czasach komunizmu.

A intryga jest taka, że czołowy polityk niemiecki ma czarną przeszłość w Stasi: organizował zabijanie uciekinierów z NRD na granicy Bułgarii z Zachodem, przy okazji likwidowano też dysydentów z innych krajów komuny, których zwabiano do Bułgarii. Oczywiście tajemnica jest skrzętnie skrywana, ale są tacy, którzy wiedzą, poza tym ów czołowy polityk ma papiery na wielu Niemców ze świecznika: współpracowali ze Stasi. Cała fabuła toczy się wokół tej skrywanej tajemnicy.

Są też kawałki satyryczne: mamy na przykład dyskusję polskich polityków w telewizji widzianą oczami niemieckiej dziennikarki. Leczy też autorka nasze kompleksy pokazując, że w Niemczech, panie dzieju, takie samo bagienko jak u nas: niewygodne śledztwa kryminalne umarza się po cichu, bogaci Berlińczycy, żeby nie płacić za śmieci, podrzucają je pod obce kamienice, itp. itd. A wierchuszka policji berlińskiej to już sami Polacy: Romanowski, Czapiski, Kowalski, no cudnie.

Cała książka to dosyć udana mieszanka thrillera i powieści społeczno-politycznej, z przewagą tego drugiego, co zrozumiałem dosyć późno. Irytowało mnie bowiem zbytnie gadulstwo autorki: ma potrzebę szczegółowego opisania życia wewnętrznego wszystkich bohaterów: dziennikarki telewizyjnej, komisarza policji, restauratora, portiera w hotelu i kogo tam jeszcze. Poza tym książka porusza zbyt wiele tematów: zbrodnie Stasi, polska Solidarność, polska emigracja do Niemiec w latach 80., rozliczenia z NRD, itd.; trochę za dużo tego, w przypadku powieści sensacyjnej, zresztą dość zagmatwanej. Koniec powieści nieco rozczarowuje: mamy sztampowy romans, a zagadka kryminalna rozwiązuje się sama.

Audiobook jest świetnie czytany przez aktorskie małżeństwo: Dorotę Landowską i Mariusza Bonaszewskiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-04-02
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Magik
3 wydania
Magik
Magdalena Parys
6/10

"Niesamowita historia. Gratuluję wyobraźni...". BOGUSŁAW LINDA „Tak rzadko dostajemy opowieść. Narrację idącą z punktu A do punktu B. Powoli, uważnie, ale bez niepotrzebnych zakrętów. Magd...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Ciekawa recenzja, poszukam audiobooka.
× 2
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Dzięki :-)
× 1
Magik
3 wydania
Magik
Magdalena Parys
6/10
"Niesamowita historia. Gratuluję wyobraźni...". BOGUSŁAW LINDA „Tak rzadko dostajemy opowieść. Narrację idącą z punktu A do punktu B. Powoli, uważnie, ale bez niepotrzebnych zakrętów. Magd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Najnowsza historia jest pełna białych plam, które odkrywane krok po kroku uświadamiają nam, że ostatnie dziesięciolecia to fascynujący ale też mroczny okres w dziejach Europy. Żelazna kurtyna, która ...

@Jezynka @Jezynka

"Magik", Magdaleny Parys, to tom rozpoczynający trylogię berlińską. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Magdy. Czy udane? Zapraszam na recenzję. Berlin, rok 2011. W kamienicy, którą nieleg...

KO
@KobieceRecenzje365

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl