Skrywana przeszłość recenzja

Niektórzy nie powinni poruszać tak ważnego tematu jeśli nie posiadają odpowiedniego warsztatu literackiego.

Autor: @Justyna_K ·1 minuta
2019-11-05
Skomentuj
2 Polubienia
"Skrywana przeszłość" - to kolejna powieść, która trafi na moją listę książkowych rozczarowań. Opis książki zachęcający, okładka powiedzmy że również i po raz kolejny bardzo myląca ocena na LC - wiele zachwytów a tych krytycznych opinii i trafnie celujących w to, czym jest ta książka jak zwykle na lekarstwo. Giną one w morzu ogólnych zachwytów nad czymś co zwyczajnie jest słabe, infantylne, irytujące i w mojej ocenie nie zasługuje na taką wysoką notę (7,25)

Już od samego początku powieści zaczął mnie uwierać styl i poniekąd fabuła, postać Laury. Miałam wrażenie, że książkę napisała jakaś małolata z wyidealizowaną wizją miłości i małżeństwa. Dosłownie czytając o małżeństwie Laury i Jorgena, z twarzy nie schodził mi grymas podobny do tego jaki mamy po zjedzeniu arcykwaśnej cytryny. Podczas uroczystości 10 rocznicy ślubu, na perfekcyjnym przyjęciu w ogrodzie, który Jorgen oczywiście przygotował tak jak Laura sobie wymarzyła, zgodnie z jej gustem, bohaterka otrzymuje wiadomość, że jej babcia zmarła. Laura wyjeżdża do Polski na pogrzeb babci i zostaje na odczytaniu testamentu. Jak się okazało babcia zostawiła jej tylko tajemnicze zielone pudełko. Pudełko wypełniały zeszyty, które okazały się spisanymi przez babcię wspomieniami z wojny i obozu koncentracyjnego. Te wspomnienia również zostały zmasakrowane. Miałam wrażenie, że znów zostały napisane przez dziecko nie do końca zdające sobie sprawę z realiów wojny. Bohaterki wiecznie miały szczęście, pomimo kilku tragicznych i smutnych wydarzeń wszystko płynęło gładko i niestety zostało pozbawione wszelakich emocji. Zachowanie Laury podczas czytania wspomnień babci również było irytujące.
Autorka powieści ciągle przerywała wspomnienia z obozu wtrąceniami z reakcji Laury, która pod wpływem lektury bez przerwy dostawała obłędu. Do tego infantylne i dziecinnie śmieszne dialogi pomiędzy Laurą a adwokatem, którego babcia zatrudniła do spełnienia jej ostatniej woli. Mogłabym wymieniać więcej ale nie chcę przytaczać całej fabuły.

Jednym słowem niektórzy nie powinni poruszać tak ważnego tematu jeśli nie posiadają odpowiedniego warsztatu literackiego. Powieść razi infantylnością i niedopracowaniem. Całe szczęście, że była krótka. Mam wrażenie, że powstała na fali popularnego ostatni nurtu na powieści z wojną w tle. Nie ważne co, nie ważne jak, może być byle jak - i tak się sprzeda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-02-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skrywana przeszłość
Skrywana przeszłość
Anna Birger
6/10

Są szuflady, które na zawsze powinny pozostać zamknięte… Laura po latach spędzonych z dala od rodzinnego domu dostaje telegram. Wieści o tym, że jej babka – niegdyś bliska osoba, z którą była skłóc...

Komentarze
Skrywana przeszłość
Skrywana przeszłość
Anna Birger
6/10
Są szuflady, które na zawsze powinny pozostać zamknięte… Laura po latach spędzonych z dala od rodzinnego domu dostaje telegram. Wieści o tym, że jej babka – niegdyś bliska osoba, z którą była skłóc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Laura to kobieta jakich wiele. Wyróżnia ją to, że po śmierci rodziców wychowywała ją babka. Jednak czy nie każdy z nas miewa chwilę złości na najbliższych, czy nie każdy niejednokrotnie nie rozumie z...

@Gosia @Gosia

Piękna okładka książki sugeruje interesujące wnętrze. Tym razem jednak pozostaje pewien niedosyt, ale może po kolei. Początek przedstawia czytelnikowi małżeństwo Laury I Jorgena mieszkające od wielu ...

@agulkag @agulkag

Pozostałe recenzje @Justyna_K

Dom Lalek
Dom lalek...

Jestem świeżo po zakończeniu lektury i mam skrajnie mieszane uczucia. Zakończenie totalnie od czapy ale w związku z przebiegiem fabuły dość adekwatne mimo wszystko. Prze...

Recenzja książki Dom Lalek
Nazajutrz cię odnajdę
"Nazajutrz Cię odnajdę"

Moja przygoda z serią "Za zakrętem" dobiegła końca. Nie wiem czemu ale część drugą i trzecią odebrałam bardziej pozytywnie niż część pierwszą. Ogólnie uważam, że to bard...

Recenzja książki Nazajutrz cię odnajdę

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
Razem na święta
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam jej książkę "Razem a nawet osobno", która mi się po...

Recenzja książki Razem na święta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl