Niekochane recenzja

„Szczęście i nieszczęście tak naprawdę nosimy w sobie, bez znaczenia gdzie jesteśmy”.

Monika jest samotną matką, nie potrafi porozumieć się ze swoją nastoletnią córką, która obwinia matkę o rozpad rodziny. Na pomoc byłego męża nie może liczyć. Ze swoją matką Niną nigdy nie umiała znaleźć wspólnego języka, ma do niej ogromny żal, wini ją za zmarnowane życie. Kobieta zawsze wolała alkohol od własnej córki. Niespodziewanie dowiaduje się o jej śmierci i pozostawionym spadku – rodzinnym domu. Dawny przyjaciel starszej pani i adwokat proponuje jej pomoc w sprzedaży domu, stawia jednak jeden warunek. Monika ma pojechać w rodzinne strony i z bliska przyjrzeć się posiadłości. Początkowe wahanie znika, już niebawem kobieta stoi u progu domu. Znajduje w nim pamiętnik babci Antoniny. Niebawem odkrywa, że nie wszystko jest takie, jak jej się przez lata wydawało, podróż w przeszłość otwiera jej oczy...

Okazuje się, że Monikę łączy z matką więcej niż kiedykolwiek mogłaby przypuszczać. Fabuła zaskakująco prowadzona dotyka pokomplikowanych relacji międzyludzkich, a nadmiar tajemnic i niedopowiedzeń potęguje ciekawość. Nic nie jest takie, jak się początkowo wydaje. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, to zwykli ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności, obarczeni bagażem życiowych doświadczeń. Monikę polubiłam od razu, nigdy nie miała w życiu łatwo. Przeżyta trauma kładzie się cieniem na jej teraźniejszości. Brak miłości i ciepła w dzieciństwie powodują, że wciąż szuka akceptacji i zainteresowania. Jej kolejne związki z mężczyznami źle się kończą.

Pisarka porusza szereg trudnych, złożonych problemów. Robi to z dużą wnikliwością, szczerością i ogromnym realizmem. Trudny powrót do przeszłości boli, wywołuje niechciane wspomnienia. Jednak tylko jej poznanie pozwoli ją zrozumieć i zaakceptować. Czy można odziedziczyć po przodkach skłonność do nieszczęśliwej miłości? Próba wybaczenia, pokochania na nowo. Nieszczęśliwa miłość, zawiedzione nadzieje, wyrzuty sumienia, poczucie niesprawiedliwości i żal, który trudno ukoić. Jedna decyzja pociąga za sobą kolejne, mają one ogromny wpływ na życie kolejnych pokoleń.

Poruszająca, subtelna opowieść o trudnych relacjach rodzinnych, miłości, szukaniu szczęścia, próbie wybaczenia, tolerancji i tajemnicach rodzinnych. Powieść daje do myślenia i niesie nadzieję, zły los można spróbować odwrócić. Serdecznie polecam.