Niegrzeczny prezes recenzja

Czy zdarzyło się wam kiedyś spotkać kogoś na swoje drodze, na widok kogo zmiękły wam nogi? A może spodobał się wam ktoś, kto nigdy w życiu nie powinien się wam spodobać? Mąż przyjaciółki, nauczyciel ze szkoły, a może był to wasz nieziemsko przystojny i arogancki zarazem szef? To właśnie przydarzyło się Lenie, głównej bohaterce książki pt.,, Niegrzeczny prezes’’. Lena jest kobietą młodą, atrakcyjną, która po swoich własnych dramatach życiowych straciła pewność siebie. Pracuje w tej samej firmie od kilku lat i nie oczekuje od życia już niczego dobrego. Kiedy okazuje się, że w ich firmie zmieni się prezes, nie specjalnie jest zafascynowana, w przeciwieństwie do swoich współpracowników, którzy naczytali się plotek o swoim nowym szefie i wprost nie mogą się doczekać, by poznać tego mającego na swoim koncie nie tylko wiele pieniędzy, ale i skandali człowieka. Lenie w końcu także udziela się nastrój, jednak gdy przybywa w końcu do firmy ich spotkanie kończy się raczej drobnym nieszczęściem. A jako że pierwsze wrażenie trudno zmazać, to wiele kolejnych kończy się podobnie. Nie da się jednak ukryć, że uroda nowego szefa działa na wszystkie kobiety w firmie również na nią-Lenę. Droga moralności krzyżuje się powoli z drogą pożądania i tak trudno jest się od tego uwolnić.

Czy Lena w końcu ulegnie ? A może jednak uda się jej poznać kogoś nowego i wieść beztroskie życie? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Erotyk z tematyką zakazanej miłości już na was czeka. Nie zapomnijcie wyposażyć się w zdrowy rozsądek, bo po tej lekturze sami będziecie mieli ochotę na niegrzeczny romans.

Książka jest raczej grubsza, napisana prostym stylem, czyta się ją szybko w kilka wieczorów. Polecam jeśli macie ochotę na porządny i długo erotyk. Muszę jednak przyznać, że spodziewałam się trochę więcej po tej książce. Opisy są za każdym razem takie same i nie ma znaczenia na który akurat natrafię. Brakowało mi trochę stworzenia napięcia, które powoduje, że w pewnym momencie ma się ochotę krzyczeć ,,no już niech to się końcu wydarzy!’’, bo te wydarzenia, na które czekamy dzieją się dość szybko. Moim zdaniem za szybko. Mimo to myślę, że w chwili relaksu można sięgnąć po tę lekturę.