„Panie aspirancie, z tego, co ja wiem, bo tak nas uczyli na kursach, wina to jest zawsze po stronie przestępcy. A policja jest od tego, żeby winnego złapać. A jak złapie przypadkiem niewinnego, to co zrobić? Niewinny musi policjantowi objaśnić, że jest niewinny. A jak nie objaśni, to skąd niby policjant ma wiedzieć, że jest niewinny? A jak taki niewinny nie może objaśnić i udowodnić, że jest niewinny, to jego wina, znaczy się, sam sobie jest winny”.
Moja ocena:
Nowa powieść mistrza kryminału retro i trzykrotnego zdobywcy nagrody Wielkiego Kalibru Jest rok 1929. W Poznaniu trwa Powszechna Wystawa Krajowa, prezentująca gospodarczy dorobek dziesięciu la...
„Wszyscy słyszeli jej krzyk” Ryszarda Ćwirleja to moje kolejne podejście do kryminałów retro. Ciągle mi z nimi nie po drodze. I choć doceniam warsztat i nawiązanie do epoki, szanuję słowa, regionaliz...
Ryszard Ćwirlej przenosi nas w czasie i przestrzeni do Poznania lat 20. XX wieku. Podróż jest jak najbardziej wiarygodna, bohaterowie mówią i zachowują się stosownie do swojej epoki. Właśnie trwa Pow...
Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...
Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziejZakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...
Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczkaChristina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...
Recenzja książki Miłość i inne słowaSą komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...
Recenzja książki Otchłań zapomnieniaBobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...
Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu