Stella i Mac byli kiedyś razem, a rozstanie nie należało do łatwych dla kobiety. Minęło już trochę czasu, a ona się pozbierała, jednak tak naprawdę nie potrafiła przestać go kochać, chociażby bardzo chciała. Skupiła się na swoim zespole, próbach i koncertach, a w jej życiu pojawił się ktoś nowy. Wszystko zaczyna się układać dobrze do momentu, jak dostaje telefon z prośbą o pomoc od innego członka zespołu (to ona jest tą ratującą pozostałych z opresji, zawsze pomocną, wspierającą). Na miejscu okazuje się, że stało się coś strasznego, jest tam również Mac, a na dodatek dochodzi do strzelaniny. Kobieta zostaje, ranna jednak nikomu o tym nie mów, mężczyzna zabiera ją z sobą, nie pytając się o zgodę. Stella dowiaduje się, że grozi jej niebezpieczeństwo, Mac ma zamiar ją chronić, mimo że ona wcale tego nie chce. Na dodatek dowiaduje się, że mężczyzna, z którym się obecnie spotyka, nie do końca jest, tym za kogo się podaje.
Mac ma swoją przeszłość, swoich wrogów i miał swoje powody, aby odejść od Stelli. To nie tak, że nagle przestał coś do niej czuć, a teraz, kiedy grozi, jej niebezpieczeństwo zamierza zrobić wszystko, aby ją ochronić. Zamierza również ją odzyskać. Tylko czy to jest jeszcze możliwe? Dlaczego Mac odszedł od Stelli? Kto jej zagraża? Co tak naprawdę dzieje się w życiu kobiety? Czy poradzi sobie z odkrytymi tajemnicami?
Historia nie tylko ciekawa i wciągająca, ale również niebanalna. W książce bardzo dużo się dzieje, dla jednych może to być problematyczne, mogą się troszkę gubić w faktach, jednak mnie to się bardzo podobało. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. To książka, z którą nie sposób się nudzić. To historia, od której ciężko było się oderwać, momentami zabawna, momentami pełna niebezpieczeństwa, momentami namiętna.
Bohaterów w książce jest wielu i z wielu perspektyw ją czytamy. Mnie takie rozwiązanie się spodobało. Wszyscy są dość ciekawi i dobrze wykreowani, jednak głównymi bohaterami w tej historii są Mac i Stella.
Stella jest młodą kobietą, która jest liderką w zespole i pozostali członkowie nieraz to wykorzystują. Miałam wrażenie, że jest traktowana jak taka „mama”, do której można zadzwonić niezależnie od pory i która zawsze rzuci wszystko i przybiegnie na ratunek. To bohaterka miła, uczynna, ale również troszkę naiwna – w stosunku do swojego zespołu. Natomiast poza nim mająca własne zdanie, trochę zadziorna, dumna i uparta. Ogólnie ją polubiłam.
Mac ma swoje tajemnice, swoją przeszłość, swoich wrogów i głównie to sprawiło, że kiedyś odszedł. Jednak teraz, kiedy Stelli grozi niebezpieczeństwo, nie zamierza pozwolić, aby coś się stało, zamierza ją chronić, a jednocześnie pragnie odzyskać. To mężczyzna, który wie dokładnie, czego chce i zamierza to zdobyć. Z jednej strony męski, twardy, bezkompromisowy, a jednocześnie troszczący się o innych. To bohater, którego należy poznać, aby zrozumieć i ocenić.
„Niebezpieczny facet” to książka, która bardzo mi się podobała, którą z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu -
https://anka8661.blogspot.com/2021/09/wydawnictwo-akurat-ksiazka-pt.html